Do nagłośnionego w mediach zdarzenia doszło 22 października. Przed godziną 20 dyżurny jasielskiej komendy policji otrzymał informację, że osoba siedząca za kierownicą daewoo matiza jeździ ulicami Jasła z wyłączonymi światłami i stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Gdy na ul. Sokoła policjanci drogówki natrafili na opisany pojazd, podjęli próbę jego zatrzymania poprzez użycie sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych. Kierujący matizem zignorował policjantów, naciskając mocniej na pedał gazu. Rozpoczął się pościg.
Uciekający, szarżując jasielskimi ulicami, popełniał liczne wykroczenia. Przejeżdżał na czerwonym świetle, zmuszał inne pojazdy do zjeżdżania na chodnik. Na ul. Lenartowicza, tracąc panowanie nad matizem uszkodził dwa zaparkowane samochody. W ręce policjantów wpadł na ul. 3 Maja, gdy uderzył w latarnię. Próbował jeszcze uciekać pieszo, ale nadaremnie.
Nieodpowiedzialny kierowca to zaledwie 17-letni Kacper U. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Nie posiadał jednak uprawnień do kierowania pojazdami, a matiz został kilka godzin wcześniej… skradziony. Usłyszał dwa zarzuty.
- Pierwszy dotyczy włamania do samochodu marki daewoo matiz oraz jego kradzieży (do czego U. się nie przyznaje – red.) i uszkodzenia, drugi niezatrzymania pojazdu do kontroli, pomimo polecenia jego zatrzymania
- tłumaczy Katarzyna Skrudlik-Rączka, zastępca prokuratora rejonowego w Jaśle.
U. trafi przed jasielski sąd. Akt oskarżenia został już do niego wysłany. Terminu pierwszej rozprawy dotąd nie wyznaczono.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?