- Doszły mnie słuchy, że w urzędzie miasta znów jest koronawirus. Podobno urzędnicy zamiast na kwarantannę idą na urlopy. Dlaczego nie ma żadnych informacji na ten temat? Przecież do urzędu codziennie przychodzi mnóstwo ludzi. Tam też można się zarazić
- pisze w mejlu mieszkaniec Jasła.
Trudno się dziwić niepokojowi mieszkańców. W ostatnich dniach w Polsce odnotowywane są kolejne rekordy zakażeń koronawirusem. W piątek byliśmy blisko 5 tys. zakażeń na dobę w kraju. Od soboty, 10 sierpnia, cała Polska jest w tzw. strefie żółtej, czyli każdy ma obowiązek noszenia maseczek ochronnych nie tylko w zamkniętych miejscach publicznych, ale również w przestrzeni otwartej.
Koronawirus w Urzędzie Miasta w Jaśle?
Zapytaliśmy Agatę Kobę, rzeczniczkę burmistrza Jasła, jak w tej chwili wygląda praca jasielskich urzędników, i czy to prawda, że któryś z nich jest zakażony koronawirusem.
- Cześć urzędników, a dokładnie 9 osób, pracuje w systemie zdalnym. W naszym urzędzie obowiązuje wewnętrzna procedura bezpieczeństwa, która między innymi dokładnie określa zasady bezpiecznego świadczenia pracy przez naszych pracowników. To właśnie na podstawie tej procedury, a także obowiązujących przepisów, tak planujemy pracę w urzędzie, aby osoby, które wzajemnie się zastępują, nie miały ze sobą bezpośredniego kontaktu i by w razie wystąpienia jakiegokolwiek podejrzenia choroby u jednej z nich, praca mogła być wykonywana w sposób ciągły
- tłumaczy Agata Koba, rzecznik UM w Jaśle.
Agata Koba dodaje, że Urząd Miasta w Jaśle jest jedyną instytucją w mieście, która od samego początku podawała dokładne informacje o pracownikach, o których stwierdzono obecność wirusa COVID-19, i którzy na podstawie decyzji sanepidu przebywali na kwarantannie.
Rzeczywiście. 1 października informowaliśmy o zakażeniu jednego z urzędników jasielskiego magistratu. Informacja na temat zakażenia natychmiast pojawiła się na stronie internetowej UM w Jaśle. Podano, że zakażony urzędnik pracował w Wydział Spraw Obywatelskich (dowody osobiste, ewidencja ludności). Wydział ten, a także ewidencja działalności gospodarczej oraz potwierdzenie profilu zaufanego ePUAP, nie prowadził bezpośredniej obsługi klientów. Po 5 października wszystko wróciło do normy.
- Nie mamy powodu ani potrzeby ukrywania informacji o ewentualnych pozytywnych badań w kierunku COVID-19. Wszystkim nam zależy na zdrowiu mieszkańców miasta oraz pracowników urzędu
- dodaje Agata Koba.
ZOBACZ TAKŻE:„Największym niepokojem napawa mnie koronasceptycyzm"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?