Szklany domek nad brzegiem zalewu w Krzemiennej Schabińscy wybudowali sumptem. Nie mili specjalnego projektu i ekipy fachowców. Budowali go pracownicy Schabiśkiego, a powstał z butelek, które przynosili do restauratora m.in. mieszkańcy Jasła. Na pamiątkę tego, że mieszkańcy przyczynili się do ponownego wykorzystania butelek i wspólnie coś stworzyli, każdą butelkę można było podpisać – markerem, innym trwałym pisakiem lub wydrapać na jej dnie ważne słowa.
- Daliśmy tym butelkom drugie życie, promując przy tym ekologię. Szkło jest materiałem znanym człowiekowi od prawie 4500 tysiąca lat. Kiedyś było towarem luksusowym, stawianym na równi ze złotem. Dzisiaj jest tak powszechne, że nawet nie zwracamy na nie uwagi. A szkoda
- mówi Grzegorz Schabiński, restaurator z Jasła.
Domek ma wymiary 4x5 metrów i powierzchnię 20 mkw. Na dachu, zamiast tradycyjnego pokrycia, będzie specjalna trawa. Ściany tworza ułożone rzędami butelki, zalane betonem. Na tylnej ścianie domu widoczny jest szklany napis, nazwa pierwszego na Podkarpaciu domku butelek.
- KARP - nie mogło być inaczej, bo stanął tuż przy łowisku tej ryby. To wyjątkowe miejsce. Staramy się, aby ten zakątek przyrody był ostoją zarówno dla odwiedzających, jak i samej natury. Opiekujemy się rybami, dokarmiamy je, dbamy o to, aby były zdrowe. Wędkarze, którzy nas odwiedzają, doceniają to i są zaangażowani równie mocno, co my. Kierujemy się zasadą: catch and release. Każda złowiona ryba wraca do wody. Szklany, ekologiczny domek, będzie dopełnieniem tego miejsca
– tłumaczy Grzegorz Schabiński.
To właśnie wędkarze mogli jako pierwsi przetestować szklany domek w Krzemiennej. Choć w środku jeszcze nie wszystko jest wykończone na tip-top, chętnie się tam wprowadzili. A i połowy, jak widać na zdjęciu, mieli udane.
ZOBACZ TEŻ: Po powrocie z podróży poślubnej zastali dom pod plastikową kołdrą. Niemieccy nowożeńcy dostali w prezencie 10 tysięcy butelek zwrotnych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?