Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W poszukiwaniu insuliny bliskiej ideału

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Kiedy udało się wytworzyć ludzką insulinę i zastąpić nią wykorzystywane do tej pory w terapii cukrzycy insuliny zwierzęce, wydawało się, że dla diabetyków jest to lekarstwo najlepsze.

Kiedy udało się wytworzyć ludzką insulinę i zastąpić nią wykorzystywane do tej pory w terapii cukrzycy insuliny zwierzęce, wydawało się, że dla diabetyków jest to lekarstwo najlepsze. Z biegiem czasu okazało się jednak, że nie są one wcale takie idealne, a terapia nimi powoduje u chorych równie dużo powikłań.

Naukowcy robili więc wszystko, by wynaleźć preparaty, które by najlepiej zastępowały insulinę wytwarzaną w organizmie zdrowego człowieka, a tym samym pozwalały chorym leczyć się skutecznie i bezpiecznie.

Od niedawna za najbardziej nowoczesne uważa się tzw. analogi insuliny - wytworzone biotechnologicznie cząsteczki podobne do insuliny wydzielanej przez trzustkę, które najlepiej naśladują jej fizjologiczne działanie. Niestety, z tej terapii nie mogą korzystać w naszym kraju wszyscy cukrzycy, którzy powinni.

Jak benzyna do samochodu

Insulina potrzebna jest człowiekowi jak tlen. Bez niej organizm nie potrafi wykorzystywać węglowodanów, które dostarczamy mu wraz z pokarmem. Gluzkoza, czyli cukier, jest tym, czym benzyna dla samochodu. Bez glukozy człowiek nie może żyć, tak jak samochód bez benzyny nie może jechać. Insulinę można porównać do kluczyka, który otwiera komórki, by glukoza mogła się dostać do ich środka i zostać wykorzystana do produkcji energii.

Wchłania się powoli

Od lat 80. zaczęto stosować w leczeniu cukrzycy insuliny ludzkie, identyczne jak te produkowane przez organizm człowieka. Wydawałoby się więc, że powinny być wręcz idealne dla chorego na cukrzycę. Okazało się jednak, że jest inaczej, a to z powodu tego, że insulinę taką podaje się do tkanki podskórnej, co nie jest miejscem fizjologicznym, gdyż insulina wytwarzana w trzustce krąży we krwi. Z tkanki podskórnej insulina wchłania się powoli, zaczyna działać zbyt późno, daje za małe stężenia po posiłkach i jest jej zbyt dużo w okresach między posiłkami.

Tak więc cukrzyk leczony za pomocą insuliny ludzkiej ma za dużo cukru we krwi po posiłkach, a za mało w okresach, gdy pracuje, odpoczywa czy wykonuje inne czynności niż jedzenie. Z takim niedocukrzeniem (fachowo - hipoglikemią), które u większości chorych daje takie objawy, jak rozdrażnienie, uczucie głodu - cukrzycy próbują sobie radzić "dojadając". Od dojadania zaś tyją, a otyłość również sprzyja cukrzycy. Krótkotrwałe niedocukrzenia nie powodują powikłań.

Uszkadza naczynia

Chorzy zbyt dużego poziomu cukru (hiperglikemii) po posiłkach nie odczuwają, co nie znaczy, że jest on obojętny dla ich zdrowia. Jest on nawet bardzo szkodliwy, gdyż nadmiar cukru we krwi uszkadza naczynia krwionośne; zarówno drobne (co fachowo nazywa się mikroangiopatią), jak i duże (co w medycznym języku określa się jako makroangiopatię). Drobne naczynia mamy w oczach, nerkach, układzie nerwowym, uszkodzenie dużych naczyń prowdzi do choroby niedokrwiennej serca, zawału, udaru mózgu i rozwoju tzw. stopy cukrzycowej.

Nie powinien "skakać"

Tak więc w leczeniu cukrzycy ważna jest nie tylko insulina, ale sposób jej podawania, który sprawi, że cukrzycę uda się "wyrównać". Im mniej "skakać" będzie cukier, tym mniej powikłań zagrażać będzie choremu. Taka, zbliżona do ideału, terapia składa się z insuliny analogowej długodziałającej, którą cukrzyk wstrzykuje sobie raz dziennie oraz insuliny analogowej krótkodziałającej, którą podaje sobie przed posiłkami. Krótkodziałająca insulina wchłania się po wstrzyknięciu pod skórę niemal błyskawicznie i działa krótko, długodziałająca - gwarantuje choremu stały poziom insuliny na pewnym poziomie przez całą dobę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto