Pojazd wyprodukowany przez polską firmę od marca prezentowany jest spółkom komunikacyjnym z całego kraju. – Chcieliśmy sprawdzić technologię, jak działa autobus elektryczny, jesteśmy umówieni na dłuższy test wersji miejskiej. Będzie to okres wakacyjny, prawdopodobnie przełom lipca – sierpnia na około tydzień czasu – opowiada Robert Dobosz, prezes Zarządu MKS Jasło.
- Śmierć motocyklisty. Zderzył się z nissanem, którym jechał 67-latek z Jasielszczyzny
- Dwór w Komborni zachwyca. Warto wybrać się na wycieczkę i zobaczyć go na żywo [FOTO]
- Artyści przeciw zalaniu Myscowej. Zobaczcie zdjęcia z sobotniego happeningu [GALERIA]
- Co mają i ile zaoszczędzili radni gm. Brzyska. Sprawdziliśmy [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]
- Kuba z Jasła walczy o odzyskanie zdrowia. Wspiera go w tym wielu [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Za prawie 400 tysięcy złotych budują parking przy Urzędzie Gminy w Tarnowcu
Autobusy elektryczne mają wyjechać głównie będą linie miejskie, okrężne. - Testy docelowo chcielibyśmy przeprowadzić też na liniach gminnych, bo chcemy sprawdzić jak te autobusy sprawdzają się w terenie pagórkowatym. Interesuje nad zużycie energii, chcemy sprawdzić czy na jednym ładowaniu autobus obsłuży linię dzienna – tłumaczy prezes Dobosz. Władze MKS-u chcą też zobaczyć jak w praktyce sprawdza się deklarowana przez producenta pojemność baterii i czas pracy.
- Jesteśmy też po rozmowach z drugim producentem autobusów elektrycznych i po wakacjach będziemy testować także autobus 10-metrowy. Chcemy kupować krótkie autobusy elektryczne, a nie ma zbyt wielu producentów takich pojazdów – wyjaśnia prezes MKS-u. Władze miasta złożyły wniosek o dofinansowanie na zakup 2 autobusów elektrycznych. Nie ma jeszcze wyników konkursu.
Obecnie jasielski MKS posiada 36 autobusów. - Moim celem jest doprowadzenie do tego, żeby wszystkie autobus miały normę Euro4. Żeby do tego doprowadzić trzeba wymienić jeszcze z 10 autobusów – podkreśla prezes Dobosz. Jego zdaniem nie ma odwrotu. Elektryczne pojazdy będą coraz mocniej zasilać floty komunikacji miejskiej. – Dofinansowanie jest jedynie na zakup autobusów zasilanych elektrycznie i wodorowo. Jeśli będziemy kupować nowe pojazdy, to tylko takie – podsumowuje szef MKS-u.
Z kolei Piotr Janiak, dyrektor handlowy spółki ARP E-Vehicles podkreśla, że autobus jest wyprodukowany od podstaw przez polskich inżynierów. Innowacyjność pojazdu polega na tym, że baterie zamontowane są w podłodze na całej długości autobusu (klasycznie montowane są na dachu). Na targach World Bus autobus został wyróżniony za innowacyjność. - Wystarczy zwykły kabel, gniazdo i jesteśmy w stanie naładować autobus bez zewnętrznej ładowarki. Koszt przejechania kilometra to jakieś 45 groszy. W porównaniu z napędem diesla, mamy oszczędność około 80 groszy na kilometrze. Dodatkowo, jeśli firma komunikacyjna ma prąd z fotowoltaiki, to autobus będzie ładowany praktycznie za darmo – wymienia Janiak.
W autobusach montowane są trzy rodzaje baterii: na 140 km, 200 i 300 km. Autobus w wersji 140 km ładuje się około 4-5 godzin. Jeśli spółka autobusowa będzie miała ładowarkę o większej mocy, to czas będzie krótszy. – Jedna trzecia wartości autobusu jest to koszt baterii, w zależności od wersji minimalna cena to 1,6 mln zł netto – opowiada Janiak. Na pokładzie pojazdu są porty USB, darmowe wi-fi. W wersji demonstracyjnej pojazdu jest 30 miejsc siedzących i 8 stojących. Autobusy są przystosowane dla osób niepełnosprawnych.
Zgodnie z zapowiedziami szefa jasielskiego MKS-u pojazd wyjedzie na ulice Jasła i powiatu końcem lipca.
**ZOBACZ TAKŻE:
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?