Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Większość gmin rezygnuje z imprez plenerowych przez epidemię koronawirusa. Samorządy liczą straty i szukają oszczędności

GM
Archiwum
Władze Jasła zapowiedziały, że w tym roku nie odbędą się Dni Miasta, nie będzie też Antoniańskiego Daru Serca. Oszczędności powstałe z braku imprez to ponad 200 tysięcy złotych. Sprawdzamy, jak jest w innych gminach.

Każdego roku większość samorządów z powiatu organizuje święto gminy. W tym roku pandemia koronawirusa i rządowe obostrzenia zmusiły większość gmin do rezygnacji z wydarzeń kulturalno - rozrywkowych.

W Jaśle nie odbędą się zaplanowane wcześniej imprezy: Miejski Dzień Dziecka, Antoniański Dar Serca i Dni Jasła. Tegoroczne Dni Jasła miały kosztować około 150 tys. zł, z kolei Antoniański Dar Serca - 45 tys. zł. Na Międzynarodowe Dni Wina z miejskiego budżetu zarezerwowano kwotę 80 tys. zł. Czy największa winiarska impreza na Podkarpaciu dojdzie do skutku? Czas pokaże. Podobnie z corocznym świętem na Łąkach Hubalowych, które odbywa się zazwyczaj w połowie sierpnia. Na Memoriał im. Majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala” w kasie Jasła przeznaczono ok. 40 tys. zł.

W gminie Brzyska z decyzją o odwołaniu Dni Liwocza czekają jeszcze kilka dni. Gospodarz gminy liczy, że impreza będzie się mogła odbyć, ale wszystko zależy od rządowych obostrzeń. Z kolei w gminie Dębowiec tegoroczne święto gminy zostało odwołane. Koszt imprezy oscylował pomiędzy 40 a 50 tys. zł. Z hucznych imprez plenerowych zrezygnowali też w gminie Kołaczyce. - Zamiast imprez chcieliśmy zorganizować uroczystą sesję, z okazji 30-lecia istnienia samorządów lokalnych - tłumaczy Stanisław Żygłowicz, burmistrz Kołaczyc.

W gminie Nowy Żmigród z imprez zrezygnowali jeszcze zanim weszły rządowe ograniczenia. Organizacja Dni Ziemi Żmigrodzkiej to był koszt ok. 50 tys. zł. - Zrezygnowaliśmy z tego jeszcze na początku roku przy podejmowaniu uchwały budżetowej. Ograniczamy wydatki, gdzie tylko to możliwe, żeby jak najwięcej dochodów przeznaczać na inwestycje - podkreśla Grzegorz Bara, wójt gminy.

Dni Osieka Jasielskiego to jedna z największych imprez plenerowych w powiecie. Zawsze w wakacje zjeżdżają tutaj fani muzyki rozrywkowej nawet spoza Jasielszczyzny. - Zastanawiamy się jeszcze nad tym, czy odwołać imprezę - przekazał nam Andrzej Stachurski, wójt gminy. Podobnie jak w Brzyskach, również w Osieku Jasielskim czekają na to, jak będzie wyglądało znoszenie rządowych restrykcji, które ograniczają swobodę poruszania się. Impreza w gminie Osiek Jasielski to koszt ponad 80 tys. zł. Do corocznych dni gminy nie dojdzie też w Skołyszynie (średni koszt to ponad 40 tys. zł) oraz w Tarnowcu (oszczędność ok. 80 tys. zł.).


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto