- Początkowo podejście Burmistrza Stanisława Żygłowicza było sceptyczne jednak podczas spotkania w którym uczestniczyłem wraz z panem Stanisławem Uryniakiem przekonaliśmy merytorycznie pana burmistrza do wprowadzenia takiego zakazu - przekazał nam radny gminy Piotr Gozdecki.
Przedstawiciel lokalnej społeczności w radzie gminy tłumaczył nam, że lokalni przedsiębiorcy dla gminy Kołaczyce stanowią tzw. serce. - Dlaczego? Zapewniają wpływy podatkowe oraz rozwój gminy. Osoby handlujące w poprzednich latach na płycie rynku to mieszkańcy m.in. powiatu dębickiego, tarnowskiego, gorlickiego, strzyżowskiego. Nikomu nie zabraniamy sprzedawać zniczy oraz kwiatów na terenie targowym, bo tam jest odpowiednie miejsce do tego - podkreśla radny Gozdecki. Nie ukrywa, że po tym jak poinformował publicznie o tym, że zabiegał o taki zakaz w jego stronę skierowano pogróżki, życzenia śmierci oraz mnóstwo hejtu.
Interwencyjni pracownicy gminy Kołaczyce monitorują rynek oraz ulice przyległe w celu przestrzegania zasad zakazu sprzedaży. Do chwili ukazania tego artykułu nie było prób handlu na rynku.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?