Mieszkańcy osiedla Gamrat alarmowali nas, że wrak stwarza zagrożenie nie tyle dla przechodniów, co dla dzieciaków, które z ciekawości próbują do niego zaglądać. Zanim jednak samochód został zdekompletowany stał na osiedlowym parkingu. Ktoś - nie wiedząc czemu – wypchnął go na trawnik obok boiska do koszykówki obok bloku przy ul Mickiewicza 116. Z każdym tygodniem pojazd był coraz mocniej niszczony.
- Zdzisław Senczak kultywuje pamięć o Żydach. Otrzymał ważne wyróżnienie
- Mieszkańcy powiatu jasielskiego składają życzenia z okazji Walentynek
- Wyróżnienie dla jaślanina! Andrzej Leńczuk otrzymał nominację na generała! (WIDEO)
- Najlepsze wierszyki na walentynki. Dla niej i dla niego z okazji Dnia Zakochanych
- Aksolotl, księżniczka...Mieszkańcy Jasła i okolic trzymają w domach takie okazy
- Magurski Park Narodowy ma 25 lat. Dyrektor: Przyroda jest najważniejsza
Zabrano z niego praktycznie wszystkie nadające się do użytku części. Została karoseria, tapicerka, jedno koło. Pojazd został przewrócony na dach i tak stoi od dobrych kilku tygodni. Tematem zainteresowała się też miejska radna, Iwona Dziedzic. Skierowała 28 stycznia wniosek do burmistrza Ryszarda Pabiana o usunięcie wraku z os. Gamrat. Argumentowała, że samochód stanowi zagrożenie dla dzieci i jest negatywną wizytówką naszego miasta. O sprawę porzuconego pojazdu zapytaliśmy między innymi w jasielskim urzędzie miasta.
Sprawa była skomplikowana
- Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że nie byłoby tej sprawy, gdyby samochód nie został przeniesiony z parkingu, na którym stał prawidłowo zaparkowany, na trawnik. Niestety osoby, które go przeniosły, by prawdopodobnie zwolnić miejsce parkingowe, przyczyniły się do tego, że samochód został zdemolowany i z pewnością szpeci ten fragment osiedla
– nie ukrywa Agata Koba, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Jaśle.
Tematem zajmowali się też miejscowi strażnicy. Komendant jeszcze w wakacje rozpoczął działania mające na celu usunięcie pojazdu. Jednak okazało się, że pojazd nie jest w pasie drogowym, dlatego też strażnicy nie mieli możliwości, by go odholować.
Właściciel zdemolowanego opla nie żyje. Sprawa się komplikuje, ponieważ pomimo tego, iż właściciel pojazdu nie żyje, to jednak jego są spadkobiercy. - Miasto zwracało się do sądu w tej sprawie, gdyż nie może bez odpowiednich czynności prawnych prowadzić dalszych działań – opisuje działania urzędników Koba i dodaje, że podjęte przez urząd kroki pozwalają na usunięcie samochodu w tym tygodniu i zabezpieczenie go do czasu zakończenia sprawy.
Co zrobić, gdy zobaczymy porzucony samochód?
Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub policję na koszt właściciela lub posiadacza. Pojazd usunięty, nieodebrany na wezwanie gminy przez uprawnioną osobę w terminie 6 miesięcy od dnia usunięcia, uznaje się za porzucony z zamiarem wyzbycia się. Pojazd ten przechodzi na własność gminy z mocy ustawy.
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?