Jak informują beskidzcy goprowcy, w czwartek na trasie 1 Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego 21-letnia narciarka doznała urazu głowy z chwilową utratą przytomności. Z pomocą pospieszyli jej ratownicy dyżurni z Hali Skrzyczeńskiej, którzy po dotarciu na miejsce i zaopatrzeniu narciarski zdecydowali si,e wezwać Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
21-letnia narciarka została przetransportowana przez ratowników GOP na lądowisko w Czyrnej, gdzie lądował śmigłowiec LPR.
To już kolejna akcja w Beskidach, w której konieczne było wezwanie śmigłowca LPR. Przedstawiciele Lotniczego Pogotowia Ratunkowe apelują do osób postronnych obserwujących lądowanie śmigłowca ratunkowego o szczególną ostrożność.
- W czasie, gdy wirnik nośny się kręci np. w chwili lądowania, rozruchu i wyłączania silników obowiązuje bezwzględny zakaz zbliżania się kogokolwiek do śmigłowca na wyznaczone lądowisko HEMS lub odległość mniejszą niż 30 metrów - podkreśla LPR. - Podmuch od pracującego wirnika stwarza możliwość poderwania luźnych przedmiotów. Na przykład pościeli z noszy dla pacjenta, folii, kurzu lub śniegu. A to stanowi potencjalne zagrożenie dla ludzi oraz helikoptera - przestrzegają.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?