Zaczynali swoją wyprawę w deszczu, ale z każdym kilometrem aura była coraz łaskawsza dla nich. Przez Brzyście, Osobnicę, Radość, Dzielec, Lipinki, Rozdziele dojechali do Wapiennego, gdzie w małym kurorcie usytuowanym w dolinie potoku Wapienka, otoczonym szczytami Łysej Góry, Ferdla, Kamiennej i Męcińskiej Góry, przejechali deptakiem zwanym „Promenadą Napoleońską”.
Z szczytu góry Ferdel, na której znajduje się 25-metrowa wieża widokowa (na platformę prowadzi 110 schodów), podziwiali rozległą panoramą Beskidu Niskiego. Zwiedzili uzdrowisko - zielone ogrody Marysieńki i Laury z fontanną, nazwane tak od imion kobiet związanych z Napoleonem, który - jak wieść niesie - przed laty, wracając z Moskwy, miał się zatrzymać w Wapiennem wraz ze swoimi żołnierzami. Tu Wielka Armia Napoleona regenerowała siły i już wtedy korzystała z kuracji.
Rowerzyści podziwiali park zdrojowy z amfiteatrem, wodną kaskadą i tężnią solankową, odwiedzili pijalnię domu zdrojowego, gdzie serwowane są wody mineralne siarczkowe i borowinowe. W drodze powrotnej odbyło się tradycyjne pieczenie kiełbasek przy ognisku w Cieklinie.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?