Wyrok dla pijanego kierowcy szkolnego autobusu w gminie Nowy Żmigród

- Sąd ukarał mężczyznę 2 tysiącami złotych grzywny i zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 3 lata. Skazany musi także wpłacić 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – Funduszu Sprawiedliwości, a także pokryć koszty sądowe

– powiedziała nam sędzia Marzena Zygarowicz, prezes Sądu Rejonowego w Jaśle.

Przypomnijmy – 28 lutego br. kierowca szkolnego autobusu, wiozący uczniów do Szkoły Podstawowej w Nienaszowie (gmina Nowy Żmigród), został zatrzymany przez policję w Sadkach. Był pijany. W organizmie 42-latka stwierdzono promil alkoholu.

Kierowca wyjechał rano z Mytarzy koło Nowego Żmigrodu i przewoził dwoje uczniów w wieku 11 i 13 lat oraz ich opiekunkę. Jechał do Sadek, oddalonych o kilka kilometrów, aby zabrać czworo dzieci i zawieźć do Szkoły Podstawowej w Nienaszowie. Został zatrzymany po godzinie 7 w Sadkach przez policjantów z komisariatu w Nowym Żmigrodzie.

Rzecznik jasielskiej policji podał wtedy w oficjalnym komunikacie, że „styl prowadzenia pojazdu wskazywał, że kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu”.

– Zatrzymanie było na tzw. policyjny nos – powiedział nam Daniel Lelko, gdy dopytywaliśmy co zauważyli policjanci, skoro zdecydowali się sprawdzić stan trzeźwości kierowcy gimbusa.

42-latek w tym samym dniu stracił pracę. Był zatrudniony przez samorząd gminny jako kierowca szkolnego autobusu od 2015 roku. Miał opinię bardzo solidnego, odpowiedzialnego pracownika, dlatego wiele osób nie mogło uwierzyć w to, co się wydarzyło 28 lutego.