Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z wielkimi nadziejami czekamy na remont krajówki. To właśnie ta droga może być naszym oknem na swiat

Lech Klimek
Lech Klimek
Budowanych obecnie w Ropie chodników  nie zniszczy planowany remont drogi krajowej
Budowanych obecnie w Ropie chodników nie zniszczy planowany remont drogi krajowej Halina Gajda
Po zakończeniu planowanych remontów drogi nr 28 wykluczenie komunikacyjne powiatu gorlickiego nie będzie mniejsze. To, co może się zmienić, to może trochę lepszy dojazd do Krakowa, stolicy województwa. Patrząc na sprawę historycznie, można z czystym sumieniem powiedzieć, że pomysły w rodzaju budowy nowej trasy w kierunku Tarnowa trzeba odłożyć na półkę. Pozostaje nam liczyć na mającą większą szansę drogę z Nowego Sącza do Brzeska. Dojazd z Gorlic do Sącza może stać się o wiele łatwiejszy i bezpieczniejszy.

Mijają dwa lata od momentu, gdy Arkadiusz Mularczyk, sądecki poseł PiS z dumą poinformował, że wkrótce na K 28 możemy się spodziewać prac remontowych. Przebudowa drogi ma objąć blisko 25 kilometrów od Nowego Sącza do Ropy. Firma, której powierzono opracowanie kompleksowej dokumentacji projektowej, prowadzi konsultacje z mieszkańcami.

W środę, w siedzibie urzędu gminy w Ropie z mieszkańcami i samorządowcami spotka się Michał Duraj, kierownik projektu z firmy IVIA SA.

- Głównym punktem tego spotkania będzie prezentacja obrazująca dotychczasowe efekty naszej pracy – mówi przedstawiciel projektanta. – Skoncentrujemy się na odcinku przebiegającym przez Ropę, bo jak sądzę właśnie on będzie najbardziej interesował mieszkańców - dodaje.

To spotkanie będzie też oczywiście okazją do przedstawienia projektantom uwag i sugestii dotyczących projektu. Planowa rozbudowa drogi zakłada poza podniesieniem nośności nawierzchni, poprawę parametrów technicznych i stanu drogi, urządzeń i obiektów, także przebudowę skrzyżowań z drogami samorządowymi, wykonanie pasów wyprzedzania, budowę zatok autobusowych oraz chodników i ścieżek pieszo-rowerowych.
- Z naszego punktu widzenia najistotniejsza jest przebudowa skrzyżowania w okolicy stacji benzynowej – mówi Karol Górski, wójt gminy Ropa. - Byliśmy do tego świetnie przygotowani, bo już kilka lat temu została opracowana koncepcja budowy ronda w tym miejscu. Zapłaciła za nią gmina i dokumentacja przekazana została projektantom. Tak naprawdę było to trzy koncepcje, a jedna z nich została zaakceptowana i włączona do projektu – dodaje.
Pewien niepokój może jednak budzić fakt, że obecnie na fragmencie drogi krajowej przebiegającym przez Ropę trwają prace związane z budową chodników. Okazuje się jednak, że nie będzie to kolidować z planowaną przebudową.

- Te chodniki miały wejść do nowego projektu – informuje wójt. - Okazało się jednak, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad znalazła dodatkowe fundusze i jeszcze w tym roku można je było wydatkować. Efektem są właśnie budowane u nas ciągi piesze, które zostaną uwzględnione w nowym opracowaniu - dodaje.

Na odcinku, gdzie teraz powstają chodniki, droga będzie przebudowywana tylko w obszarze zwiększającym jej nośność, tak by nie zaprzepaścić obecnie wykonywanych prac.

To oczywiście niejedyne informacje związane z tą drogą. Planowana jest rozbudowa drogi krajowej nr 28 na odcinku 17,5 km od Ropy do granicy z województwem podkarpackim. Prace przygotowawcze zaplanowane są do roku 2024, a realizacja robót budowlanych zaplanowana jest na lata 2024-2027. Remont ma na celu podniesienie nośności drogi i poprawę jej parametrów. Mają też powstać chodniki i ścieżki pieszo-rowerowe. Plan zakłada, że ta część obejmie tak naprawdę odcinki od Ropy do Ropicy Polskiej i od Klęczan do granicy wschodniej granicy województwa. Już teraz mamy tu fragment spełniający wymagania kierowców, czyli obwodnicę Biecza i drugi, przejazd przez Szymbark, stanowiący wąskie gardło całej drogi na odcinku w naszym powiecie.

Oczywiście nadal też czekamy na dobre wieści dotyczące drogi krajowej na jej odcinku przebiegającym przez Gorlice. Z badań, które zostały przeprowadzone w 2012 roku, wynika, że każdego dnia przez ulicę Kościuszki przejeżdża osiem tysięcy pojazdów. Dla 30-tysięcznych Gorlic, które mają tylko jedną drogę tranzytową, to wystarczająco, by dostać komunikacyjnej zadyszki.
- Umowa na rozbudowę drogi krajowej nr 28 na odcinku o długości 7,3 km w Gorlicach została zawarta 1 października – mówiła rok temu Iwona Mikrut-Purchla, główny specjalista do spraw komunikacji społecznej krakowskiego oddziału GDDKiA. - To pierwszy etap, czyli opracowanie dokumentacji. Chcemy, by wykonawca zmieścił się w ze wszystkimi pracami w 41 miesiącach. - podkreślała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto