Zgwałcenie 6-latki w Osieku Jasielskim. Mariusz J. stanie przed sądem. Biegły: Miał ograniczoną poczytalność

Do dramatu dziecka doszło w czwartek, 18 sierpnia tego roku. O przestępstwie zostali powiadomieni policjanci z Komisariatu Policji w Nowym Żmigrodzie, którzy szybko zatrzymali domniemanego pedofila.

- 31-latkowi przedstawiony został zarzut doprowadzenia małoletniej poniżej 15. roku życia do poddania się innej czynności seksualnej. Decyzją sądu, zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy

- mówił kilka dni po zdarzeniu komisarz Piotr Wojtunik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.

W toku śledztwa wszczętego przez jasielską prokuraturę rejonową podejrzany Mariusz J. został poddany badaniom psychiatrycznym. Wykazały one, że krzywdząc 6-latkę mężczyzna miał ograniczoną poczytalność. Śledczy postawili go już w stan oskarżenia. Wyrok w sprawie wyda Sąd Okręgowy w Krośnie.

- 31-latek, który częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu z artykułu 197. par. 3 pkt 2 w związku z artykułem 197 par. 2 Kodeksu karnego cały czas przebywa w tymczasowym areszcie. Akt oskarżenia wysłaliśmy do krośnieńskiego sądu w czwartek, 27 października

- powiedziała nam Grażyna Krzyżanowska, prokurator rejonowy w Jaśle. .

Z ustaleń Nowin wynika, że do bulwersującego przestępstwa doszło między godziną 18 a 19 na terenie obiektu sportowego w Osieku Jasielskim, gdy bawiła się tam grupka dzieci. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, oskarżony mieszkał samotnie w pobliskiej miejscowości i utrzymywał się z dorywczej pracy. W przeszłości był karany za przestępstwa przeciwko mieniu – co potwierdziła prokuratura. Za zgwałcenie 6-latki Mariuszowi J. grozi kara od 3 do 12 lat pozbawienia wolności. Pokrzywdzona dziewczynka nie jest z nim spokrewniona.