Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarł ppłk Mieczysław Żygłowicz. 101-letni jaślanin, uczestnik kampanii wrześniowej 1939 r., pedagog, człowiek legenda [ZDJĘCIA]

Jakub Hap
Jakub Hap
W 2015 r. pan Mieczysław opowiedział nam o swoim życiu i pokazał odznaczenia
W 2015 r. pan Mieczysław opowiedział nam o swoim życiu i pokazał odznaczenia Jakub Hap
Mieczysław Żygłowicz, wojskowy w stanie spoczynku, w 1939 r. broniący Polski w kampanii wrześniowej nie doczekał 102. urodzin. Wczoraj odszedł na wieczną wartę. Według Encyklopedii Wikipedia był ostatnim żyjącym żołnierzem zawodowym Wojska Polskiego II RP. Życiorys jaślanina mógłby być scenariuszem pięknego filmu o miłości do ojczyzny.

Mieczysław Żygłowicz od lat mieszkał w Jaśle, pochodził jednak z Kołaczyc. Urodził się w rodzinie rzemieślniczej - 23 sierpnia 1919 r. Po ukończeniu kołaczyckiej szkoły powszechnej oraz szkoły podoficerskiej w Śremie zasilił 84. Pułk Strzelców Poleskich w Pińsku. Na początku 1939 r., jako zastępca dowódcy plutonu ckm, udał się z 84. Pułkiem Strzelców Poleskich na granicę niemiecką. Po wybuchu wojny uczestniczył w kampanii wrześniowej. Przeszedł szlak bojowy cofającej się dywizji. W bitwie pod Wolą Gułowską został ranny. Leczono go w szpitalu w Przemyślu.

W grudniu 1939 r. trafił do obozu jeńców wojennych w Landsbergu, z którego zdołał uciec. Po powrocie w rodzinne strony znalazł schronienie u bliskich we Frysztaku, zatrudnił się do pracy w kamieniołomach w Stępinie. W końcu znów zamieszkał w Kołaczycach.

- Tu wstąpił do tajnej organizacji wojskowej (...). Odbywano tajne zebrania, kolportowano prasę, a nawet próbowano przerzucać niektórych polskich żołnierzy na Węgry

- przywołuje kolejne fakty z życia jaślanina „Encyklopedia Jasła" pod red. Zdzisława Świstaka.

Sprawując funkcję dowódcy plutonu w Placówce „Kukułka", powstałej w Kołaczycach w ramach tworzących się struktur ZWZ-AK, Żygłowicz prowadził szkolenie wojskowe młodzieży. Zajmował się również transportem broni, zwłaszcza w okresie przygotowań do akcji „Burza". Wojna w końcu się skończyła. Pan Mieczysław, po uzupełnieniu braków w edukacji, uzyskał uprawnienia do pracy w zawodzie pedagoga - specjalizując się w zakresie fizyki i chemii.

Jako nauczyciel pracował m.in. w szkole w Trzcinicy i podstawówce TPD w Jaśle - od 1957 roku będąc też zastępcą kierownika tej placówki. Stworzył w niej optymalne warunki do nauki przedmiotów ścisłych. W 1970 r. został szefem jasielskiej Szkoły Podstawowej nr 1. To głównie dzięki jego zabiegom popularna "jedynka" zyskała nowy budynek.

Gdy rozmawialiśmy z Mieczysławem Żygłowiczem w 2015 r., goszcząc w jego domu na osiedlu XX-lecia w Jaśle, mimo 96 lat wciąż zachwycał doskonałą pamięcią. Podkreślał, że lubi powspominać dawne dzieje.

- Dawne wojsko to nie było to co dziś. Wtedy była dyscyplina

- mówił z uśmiechem.

O szczegółach pogrzebu wojennego weterana i wybitnego jaślanina poinformujemy wkrótce. Bliskim Zmarłego składamy najszczersze wyrazy współczucia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto