Bez emocji
W meczu na szczycie drugiego w tabeli po sześciu kolejkach GKS Zarzecze-Dębowiec z czwartym Wisłokiem Krościenko Wyżne, emocji nie było zbyt wiele. Zdecydowane zwycięstwo odnieśli goście. Gospodarze zagrali defensywnie i długo GKS nie mógł sforsować podwójnego bloku obronnego Wisłoka.
– Zaskoczyli mnie in minus, bo spodziewałem się innej gry ze strony gospodarzy
– powiedział trener GKS Bartłomiej Pierzowicz.
Przy wyniku 5-0 nastąpiło rozluźnienie i chwilę dekoncentracji wykorzystali miejscowi, zmniejszając rozmiary porażki.
Wisłok Krościenko Wyżne – GKS Dębowiec-Zarzecze 2-5 (0-3)
0-1 Mateusz Ochal (38), 0-2 Wojciech Zabawa (43), 0-3 Marcin Kiełbasa (45), 0-4 Kacper Czempas (59), 0-5 Wojciech Zabawa (68), 1-5 Marcin Szelc (70), 2-5 Kacper Prajsnar (71)
Wisłok: Tomasz Bargiel – Patryk Szul (65 Mateusz Harsze), Krystian Rysz, Dominik Filar, Wojcich Gębuś - Hubert Kmonk (79 Patryk Hejnar), Adrian Frydrych - Kacper Prajsnar, Wiktor Pelczarski (46 Marcin Szelc), Adrian Szczurek - Mateusz Roterman; trener Marcin Żywiec.
GKS: Jakub Betlej - Grzegorz Rajdek, Michał Kmiecik, Mateusz Ochal, Tomasz Kulczycki - Łukasz Niemiec, Mateusz Ziomber (63 Bartłomiej Pierzowicz), Kacper Czempas, Marcin Kiełbasa (60 Szymon Martowicz) - Bartosz Opałka, Wojciech Zabawa (71 Sebastian Starzewski); trener Bartłomiej Pierzowicz.
Sędziowali: Sławomir Kiełtyka oraz Krzysztof Belczyk i Sławomir Kielar. Żółte kartki: Krystian Rysz, Mateusz Roterman, Kacper Prajsnar. Widzów około 60.
Adrian Kodzis obronił karnego
W meczu dwóch beniaminków zdecydowane zwycięstwo odniosła Guzikówka Krosno. Wisłoka w I połowie nie wykorzystała dogodnych okazji do zdobycia goli, a od 60. minuty dominowali już goście. Przed wyższą porażką uratował niegłowicką drużynę Adrian Kodzis, który przy wyniku 0-1 obronił rzut karny wykonywany przez Szymona Skublickiego. Sędzia podyktował „jedenastkę” za faul na Filipie Korabie. Michał Wojnar minutę po wejściu na boisko zdobył bramkę.
– Gdyby nie bramkarz gospodarzy, to pewnie zdobylibyśmy więcej goli. Wisłoka też miała okazje, ale ich nie wykorzystała
– powiedział trener Guzikówki Krosno Miłosz Kuzianik.
Wisłoka Niegłowice – Guzikówka Krosno 0-4 (0-1)
0-1 Filip Korab (35), 0-2 Michał Wojnar (68), 0-3 Filip Korab (70), 0-4 Mateusz Dudzik (72)
Wisłoka: Adrian Kodzis – Daniel Zając, Marcin Janas (77 Damian Kotulak), Dominik Kamiński, Łukasz Nawracaj - Damian Kamiński (71 Bartosz Leśniak), Karol Szydło, Paweł Pisiak, Tomasz Wróżek (63 Szymon Baran) - Tomasz Nawracaj (75 Dawid Budnik), Dawid Dyląg; trener Łukasz Nawracaj.
Guzikówka: Arkadiusz Adamczyk – Franciszek Cecuła, Kamil Bazentkiewicz, Sebastian Konderak, Wiktor Janiczek (72 Arkadiusz Adam) - Damian Strączek, Szymon Skublicki, Jakub Staroń - Filip Korab, Paweł Delimata (67 Michał Wojnar) - Mateusz Dudzik (72 Kamil Zawisza); trener Miłosz Kuzianik.
Sędziowali: Grzegorz Szczepek oraz Dariusz Szczepanik i Tadeusz Piątek. Widzów około 50.
Czarna seria Liwocza
Liwocz Brzyska przegrał szósty mecz w sezonie. Zorza Łęki Dukielskie kończyła mecz w dziewięciu. Gospodarze od 73. minuty grali z przewagą dwóch zawodników, a mimo to nie zdołali odwrócić losów meczu.
Liwocz Brzyska – Zorza Łęki Dukielskie 2-3 (1-1)
0-1 Karol Lichtarski (14), 1-1 Dominik Rosół (30), 1-2 Karol Lichtarski (64), 2-2 Michał Madejczyk (67, karny), 2-3 Tomasz Krężałek (73)
Liwocz: Rafał Gajda – Krystian Kobak, Michał Madejczyk, Stanisław Sypień, Wiktor Madej, Patryk Lesiak, Tomasz Kozak, Dominik Rosół, Jakub Wołowiec, Patryk Garduła, Paweł Smagacki; na ławce rezerwowych: Marcin Kobak, Marcin Kozak, Mateusz Jastrzębski, Wiktor Furman, Konrad Czapla; trener Zdzisław Żmigrodzki.
Zorza: Sebastian Węgrzyn - Piotr Buryła, Tomasz Krężałek, Dawid Krzepkowski, Jakub Ryczak, Paweł Dziadosz, Dawid Jaskółka (55 Stanisław Kołacz), Moustafa Gharib (46 Damian Mazur), Kacper Ryczak (79 Krzysztof Lągawa), Dariusz Dziadosz, Kamil Lichtarski; trener Damian Wąchała.
Sędziowali: Kamil Godek oraz Kamil Hussain i Marcin Roman (KS Rzeszów). Żółte kartki: Patryk Lesiak, Dominik Rosół, Wiktor Madej, Patryk Garduła – Piotr Buryła, Paweł Dziadosz, Jakub Ryczak; czerwone: Jakub Ryczak (73), Stanisław Kołacz (73). Widzów około 100.
Ornitologiczne derby dla Lubli
Orzeł Lubla bardzo pewnie wygrał ze swoim imiennikiem w Faliszówce. To drugie zwycięstwo ekipy trenera Piotra Cieńka w tym sezonie. Gospodarze doprowadzili do wyrównania z rzutu karnego. Szymon Skrzyszowski obronił „jedenastkę”, ale przy dobitce Arkadiusz Urbanek sfaulował zawodnika gospodarzy i sędzia ponownie wskazał na 11 metr. Tym razem Mariusz Marszał pokonał bramkarza z Lubli.
Orzeł Lubla prezentował się lepiej piłkarsko.
– Wreszcie dobry mecz w naszym wykonaniu. Drugą połowę zagraliśmy na dużej intensywności i dominowaliśmy
– powiedział trener drużyny z Lubli Piotr Cieniek.
Trener Orła Faliszówka Jacek Gajda miał w tym meczu problemy kadrowe.
– Zmarnowaliśmy okazje w pierwszej połowie. Marek Majkut w sytuacji sam przed bramkarzem najpierw nie trafił, a za drugim razem obronił mu bramkarz
– opisywał zmarnowane szanse Jacek Gajda.
Orzeł Faliszówka – Orzeł Lubla 1-4 (1-1)
0-1 Konrad Urbanek (18), 1-1 Mariusz Marszał (40, karny), 1-2 Michał Ciszewski (58), 1-3 Jarosław Szarek (61), 1-4 Sławomir Majewski (75)
Orzeł F.: Mikołaj Marszał – Wojciech Majka, Mariusz Marszał, Konrad Gromek, Gabriel Szymbara - Bartosz Szymbara, Marek Majkut, Michał Gondek (80 Rafał Dziedzic), Przemysław Wrona - Damian Waliszko (70 Hubert Szymbara), Kamil Paluch; trener Jacek Gajda.
Orzeł L.: Szymon Skrzyszowski – Arkadiusz Urbanek (46 Marek Ziobrowski), Mateusz Lubaś, Mateusz Hap, Gracjan Sułkowski - Konrad Urbanek (80 Michał Szopa), Michał Ciszewski, Jarosław Szarek, Szymon Kamiński (68 Dawid Czernicki) - Sławomir Majewski (75 Krzysztof Hendzel), Michał Majewski (85 Wojciech Mendelowski); trener Piotr Cieniek.
Sędziowali: Albin Kijowski oraz Dawid Klamut i Dominik Wiklowski. Żółta kartka: Wojciech Majka. Widzów około 60.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?