Zwycięstwa Ostoi Kołaczyce i GKS Zarzecze-Dębowiec, remis LKS Skołyszyn

GKS nie miał większych problemów z pokonaniem nieobliczalnej drużyny z Faliszówki, słynącej z ambitnej gry i determinacji od pierwszej do ostatniej minuty. Gospodarze objęli prowadzenie z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Bartoszu Opałce. Druga bramka to efekt dośrodkowania Marcina Kiełbasy i strzału głową Wojciecha Zabawy.
Od 75. minuty GKS grał w dziesięciu po dwóch żółtych kartkach dla Bartosza Opałki, a mimo to zdobył trzecią bramkę. Bramkarz Orła Mikołaj Marszał sfaulował Macieja Dąborowskiego i ponownie Szymon Martowicz strzałem z 11 metrów pokonał bramkarza gości.

- Zagraliśmy bardzo dobrze, szczególnie w pierwszej połowie. Zagrożenie ze strony rywali wynikało bardziej z przypadku niż gry. Drugi mecz na zero z tyłu i to cieszy

– powiedział trener GKS Bartłomiej Pierzowicz.

GKS zagrał w nowych strojach ufundowanych przez Dariusza Piszczka, właściciela sklepu „Baza” w Dębowcu.

Mecze II kolejki (20-21 sierpnia):
GKS Zarzecze-Dębowiec – Orzeł Faliszówka 3-0 (2-0)
1-0 Szymon Martowicz (17, karny), 2-0 Wojciech Zabawa (32), 3-0 Szymon Martowicz (84, karny)
GKS: Jakub Betlej – Mateusz Ochal, Grzegorz Rajdek, Michał Kmiecik, Marcin Kiełbasa (65 Bartłomiej Pierzowicz), Daniel Kurowski, Łukasz Niemiec, Kacper Czempas (61 Tomasz Kulczycki), Szymon Martowicz, Bartosz Opałka, Wojciech Zabawa (70 Maciej Dąborowski); trener Bartłomiej Pierzowicz.
Orzeł F.: Mikołaj Marszał – Patryk Janik, Adrian Waliszko, Paweł Dziedzic, Łukasz Gajda (75 Hubert Szymbara), Marek Majkut, Kamil Paluch, Wojciech Majka, Artur Szala, Przemysław Wrona (46 Konrad Gromek), Bartosz Szymbara; trener Jacek Gajda.
Sędziowali: Tomasz Jagieła oraz Sławomir Kiełtyka i Krzysztof Belczyk. Żółte kartki: Bartosz Opałka – Kamil Paluch, Adrian Waliszko, Mikołaj Marszał; czerwona: Bartosz Opałka (75, druga żółta). Widzów około 50.

W meczu na szczycie drużyn, które udanie zaczęły nowy sezon, zwycięstwo odniosła Ostoja Kołaczyce. Jedynego gola zdobył bezpośrednio z rzutu wolnego Mateusz Juszkiewicz.
Zorza zagrała bardzo ambitnie, ale to nie wystarczyło na wygranie ze spadkowiczem z klasy okręgowej.

– Zwycięstwo na bardzo ciężkim terenie cieszy. Mieliśmy w drugiej połowie jeszcze dwie okazje do zdobycia goli

– powiedział nam trener Ostoi Piotr Sikorski.

Zorza Łęki Dukielskie – Ostoja Kołaczyce 0-1 (0-1)
0-1 Mateusz Juszkiewicz (30)
Ostoja: Damian Łukaszewski – Jakub Podgórski, Szymon Grzesiak, Patryk Wiejowski (85 Paweł Samborski), Tomasz Kotulak - Damian Przewoźnik, Mateusz Krajewski, Rafał Grzesiak, Daniel Skórka (80 Kacper Cyrulik), Mateusz Biernacki (60 Michał Kaleta) – Mateusz Juszkiewicz (82 Patryk Szczecina); trener Piotr Sikorski.
Sędziowali: Sławomir Rak oraz Konrad Majewski i Leszek Witkoś.

W Skołyszynie bez bramek, ale nie bez emocji. Obie drużyny miały okazje, żeby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Tuż po rozpoczęciu meczu Grzegorz Labut znalazł się sam przed bramkarzem Tęczy, ale Tomasz Biały obronił strzał napastnika gospodarzy. Tęcza w II połowie miała dwie znakomite okazje, ale dwukrotnie Michał Zuzak nie trafiał w bramkę. Natomiast pod koniec meczu Kacper Zaklikiewicz z około 7 metrów nie trafił do pustej bramki.

- Mecz na remis, bo obie drużyny miały okazje i obydwie zmarnowały. Tęcza to nie ta sama drużyna, z którą graliśmy w poprzednim sezonie. Nie spodziewaliśmy się takiej walki. Mecz mógł rozstrzygnąć jeden gol

– powiedział trener LKS Skołyszyn Bogdan Rąpała.

Tęcza chwilami przeważała i pozostawiła w Skołyszynie dobre wrażenie.

– Zagraliśmy dobry mecz i mogliśmy wygrać, ale gospodarze też mieli szanse na zwycięstwo

– ocenił spotkanie trener Tęczy Andrzej Biały.

LKS Skołyszyn – Tęcza Zręcin 0-0
Skołyszyn: Łukasz Kuryj – Mariusz Kurczaba, Patryk Marszałek, Mateusz Jankowicz, Jacek Kaszycki - Jakub Zięba (46 Paweł Berkowicz), Marcin Czochara, Sebastian Figura, Kacper Zaklikiewicz (66 Miłosz Zając) - Artur Walczyk (46 Jakub Zawisza), Grzegorz Labut (85 Jakub Filip); trener Bogdan Rąpała.
Tęcza: Tomasz Biały – Karol Filip, Jakub Malik, Jarosław Pełdiak, Tomasz Mikosz – Jakub Prętnik, Gabriel Krzanowski (70 Fabian Gronkiewicz), Jakub Zuzak, Damian Wojtas – Dawid Górka, Michał Zuzak; trener Andrzej Biały.
Sędziowali: Krzysztof Kosiek oraz Wojciech Kolbusz i Paweł Kiszka. Żółte kartki: Mateusz Jankowicz, Jacek Kaszycki, Miłosz Zając. Widzów około 100.