Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo Tempa Nienaszów w Jaśle. Kryzys Czarnych. Wiktor Cyran obronił rzut karny

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
W meczu XXIII kolejki klasy okręgowej, rozegranym w sobotę (13 maja), Czarni Jasło przegrali z Tempem Nienaszów 1-4. Drużyna Grzegorza Muni zrewanżowała się za porażkę 1-4 w rundzie jesiennej. Rzut karny obronił Wiktor Cyran.

Tempo objęło prowadzenie po mocnym strzale z dystansu Mateusza Kurdziela. Piłkę odbił Damian Niemczyński, a Wojciech Kiełtyka był tam, gdzie powinien być napastnik i skierował futbolówkę do siatki. Czarni byli bliscy wyrównania trzy minuty później, ale będący w dogodnej sytuacji, nie naciskany przez nikogo, Sebastian Sobolak z kilku metrów trafił w poprzeczkę.

Gospodarze wyrównali z rzutu wolnego (około 19 m) podyktowanego za zatrzymanie piłki ręką przez Dominika Romanka. Maciej Sowa ładnie przymierzył, piłka jeszcze otarła się o jednego z zawodników Tempa i Wiktor Cyran nie miał szans na obronę.

Tempo ponownie objęło prowadzenie. Po dośrodkowaniu w pole karne Krzysztofa Kiełtyki, w walce o górną piłkę Damian Niemczyński sfaulował Łukasza Świątka. Sędzia Radosław Kuszaj po konsultacji ze swoim asystentem Krzysztofem Wojnarem podyktował rzut karny. Arkadiusz Majka bardzo pewnie i efektownie wykorzystał „jedenastkę”.
W 38. minucie Tempo było bardzo bliskie podwyższenia wyniku. Po kapitalnym zagraniu piłki przez Krzysztofa Kiełtykę, Arkadiusz Majka minimalnie chybił, uderzając z lewej strony pola karnego, z dosyć ostrego kąta.

Kluczowa dla dalszych losów meczu była sytuacja z końcówki I połowy. W doliczonym czasie gry sędzia odgwizdał faul Konrada Pęcaka na Sebastianie Sobolaku w polu karnym i podyktował „jedenastkę”. Strzał Sebastiana Suszki bardzo pewnie obronił Wiktor Cyran. To był kolejny dobry mecz bramkarza Tempa, który nie dał się zaskoczyć w kilku groźnych sytuacjach pod bramką gości.

Czarni po przerwie ruszyli ostro i już w 46. minucie Karol Rzońca sprawdził umiejętności Wiktora Cyrana. Minutę później to jednak Tempo było bliższe zdobycia trzeciej bramki. Po zagraniu Arkadiusza Majki i strzale Wojciecha Kiełtyki, piłka o centymetry minęła słupek bramki Damiana Niemczyńskiego. Kolejna błyskawiczna kontra zakończyła się trzecią bramką dla Tempa. Po akcji i podaniu Arkadiusza Majki, Wojciech Kiełtyka posłał piłkę do pustej bramki. Pięć minut później Sebastian Suszko sfaulował szarżującego Wojciecha Kiełtykę i sędzia ponownie wskazał na rzut karny. Arkadiusz Majka z zimną krwią pokonał Damiana Niemczyńskiego.

W ostatnim kwadransie meczu Czarni mieli sporą przewagę, z której niewiele wynikało, bo obrona Tempa nie popełniała rażących błędów. Najlepszą okazję zmarnował w 73. minucie Mateusz Majka, który z bliska nie trafił w bramkę. Natomiast strzał Karola Rzońcy w 79. minucie obronił Wiktor Cyran.

Tempo było bliskie zdobycia piątej bramki w 84. minucie. Po faulu na Arkadiuszu Majce, z wolnego uderzał Mateusz Kuciński, ale Damian Niemczyński zdołał odbić piłkę, do której nikt już nie zdążył doskoczyć.

Czarni pogrążeni są w wyraźnym kryzysie. W tym meczu popełnili mnóstwo błędów. Nie było w ich grze zarówno jakości jak i lidera. Zabójczą bronią Tempa w tym meczu były kontrataki, ale też sporo jakości. Nie było słabych punktów w drużynie z Nienaszowa, która miała ponadto cztery indywidualności: Wiktora Cyrana, Krzysztofa Kiełtykę, Arkadiusza Majkę i Wojciecha Kiełtykę, których grę oglądało się z przyjemnością.

Pozytywnych aspektów w tym meczu było niewiele. Za styl i wyniki w dwóch ostatnich meczach należy przeprosić kibiców. Nie powinno to tak wyglądać. Trenujemy regularnie, ale nie przekłada się to na wyniki. Jesteśmy w trudnym momencie. Musimy to przełamać, żeby uczciwie i w dobry sposób dokończyć ten sezon, a po sezonie zespół musi być wzmocniony w każdej formacji i wtedy będziemy może w innych nastrojach

– mówił po meczu trener Czarnych Mateusz Ostrowski.

- Gratuluję swoim chłopakom zwycięstwa, bo rozegrali dobry mecz, zrealizowali założenia taktyczne, chociaż na ten mecz jechaliśmy pewni obaw. Czterdzieści minut przed meczem wypadł nam ze składu Kamil Wietecha, który poinformował nas, że musi zostać dłużej w pracy i nie może przyjechać. Dla nas są to bardzo ważne trzy punkty, bo dwa ostatnie mecze przegraliśmy. Może pechowo, może nie do końca wyglądaliśmy dobrze w tych meczach. Mieliśmy mały kryzys i duże braki kadrowe. Po meczu w Bukowsku wypadło pięciu zawodników, dzisiaj trzech doszło, to trochę się zbilansowało

– zaznaczył trener Tempa Grzegorz Munia.

Pytany, czy zwycięstwo przy Śniadeckich smakuje wyjątkowo, trener Tempa powiedział, że każde zwycięstwo cieszy.

– Przyjeżdżam z sentymentem, bo spędziłem tutaj ponad 13 lat i był to dla mnie dobry okres. Graliśmy nawet w III lidze. Czarnych Jasło darzę dużym szacunkiem i życzę tej drużynie zawsze wszystkiego dobrego. Natomiast każda drużyna, która przyjeżdża do Jasła, stawia ciężkie warunki, daje z siebie 120 procent

– powiedział Grzegorz Munia. Jego zdaniem kluczowa była sytuacja w doliczonym czasie I połowy – obroniony rzut karny przez Wiktora Cyrana.

– Ciężko go zastąpić. A jeżeli chodzi o inne aspekty, to mieliśmy założenie, żeby oddać piłkę Czarnym, bo wiemy, że potrafią operować piłką bardzo dobrze, utrzymywać się przy niej. Mieliśmy zagęścić środek boiska i wyprowadzać kontry. I to się nam udało, szczególnie w drugiej połowie, gdy wyszliśmy z dwoma kontrami zakończonymi bramką. Oprócz tego Wojtek Kiełtyka i Arek Majka mogli zdobyć kolejne bramki. Nastawiliśmy się na grę z kontry, bo granie z Czarnymi w otwartą piłkę, mogłoby się różnie skończyć. Na pewno nie byłoby tak okazałego zwycięstwa

– podkreślił Grzegorz Munia.

Jakie są przyczyny kryzysu Czarnych?

– Popełniamy w defensywie bardzo proste błędy. Tracimy za łatwo gole. Są to proste, indywidualne błędy, które powodują, że zespół się nie rozpędza, morale spada. Rzut karny mocno podciął nam skrzydła. W drugiej połowie chcieliśmy odwrócić losy meczu, ale przeciwnik wyprowadził kontry i zdobył dwie kolejne bramki

– powiedział Mateusz Ostrowski.

W następnej kolejce Czarnych czeka wyjazdowy mecz w Sanoku z Ekoballem Stalą, a do Nienaszowa przyjeżdża Start Rymanów.

– Mamy w pamięci przegrany mecz jesienią 2-13 i spróbujemy się w jakiś sposób zrewanżować, chociaż będzie bardzo ciężko, bo drużyna z Rymanowa jest bardzo mocna, mająca klasowych zawodników, przerastających tę ligę

– ocenił Grzegorz Munia.

- Pojedziemy do Sanoka dobrze się zaprezentować, bo każda pozytywna rzecz jest dla nas odskocznią i punktem zaczepienia na kolejne mecze. Na pewno będziemy mieli swój plan, na pewno będziemy chcieli dobrze, solidnie się zaprezentować, a jak się to skończy, to zobaczymy za tydzień

– zastrzegł się Mateusz Ostrowski.

Mecz XXIII kolejki (13 maja):
Czarni 1910 Jasło – Tempo Nienaszów 1-4 (1-2)
0-1 Wojciech Kiełtyka (16), 1-1 Maciej Sowa (21), 1-2 Arkadiusz Majka (25, karny), 1-3 Wojciech Kiełtyka (60), 1-4 Arkadiusz Majka (66, karny)

Czarni: Damian Niemczyński – Jakub Ząbkiewicz, Sebastian Suszko, Piotr Kosiba, Krzysztof Szydło (50 Szymon Sudyka) - Mateusz Majka (78 Robert Niemiec), Paweł Setlak, Karol Rzońca, Oskar Polakiewicz, Maciej Sowa - Sebastian Sobolak; na ławce rezerwowych: Patryk Szostak, Tomasz Pałucki, Adrian Więcek; trener Mateusz Ostrowski, asystent Tomasz Paluch.
Tempo: Wiktor Cyran – Arkadiusz Musiał (86 Radosław Majka), Dominik Romanek, Konrad Pęcak, Mateusz Kuciński (88 Hubert Skuba) - Mateusz Kurdziel (77 Karol Musiał), Łukasz Świątek, Krzysztof Kiełtyka, Gabriel Gierlasiński, Arkadiusz Majka - Wojciech Kiełtyka (89 Radosław Słota); na ławce rezerwowych: Mateusz Jurczyk; trener Grzegorz Munia.
Sędziowali: Radosław Kuszaj (Krosno) oraz Krzysztof Wojnar (Kombornia) i Michał Krześniak. Żółte kartki: Sebastian Suszko, Piotr Kosiba – Dominik Romanek, Konrad Pęcak, Gabriel Gierlasiński, Radosław Majka. Widzów około 200.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto