Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

42-latek zmarł w czasie interwencji policji w Radymnie. Śledztwo umorzone

PAP/Agnieszka Pipała
Śledztwo ws. śmierci 42-letniego mężczyzny, który zmarł po zastosowaniu wobec niego przez interweniujących policjantów chwytu obezwładniającego, zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego – dowiedziała się w czwartek PAP. Biegli orzekli, że taktyka i technika zastosowana przez policjantów była prawidłowa i proporcjonalna do zachowania pokrzywdzonego.

Do zdarzenia doszło we wrześniu 2022 r. w Radymnie w pow. jarosławskim. Policjanci zostali wezwani do agresywnego mężczyzny – 42-letniego Krystiana S., który miał mieć przy sobie łom. W czasie interwencji funkcjonariusze zastosowali wobec niego chwyt obezwładniający, po którym mężczyzna stracił przytomność i, mimo reanimacji, zmarł.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa w Przemyślu. W toku postępowania uzyskała ona m.in. opinię biegłego, który po przeprowadzeniu sekcji zwłok stwierdził, że bezpośrednią przyczyną zgonu Krystiana S. było zatrzymanie krążenia w mechanizmie zadławienia.

W ocenie biegłego charakter i umiejscowienie obrażeń wskazują, że powstały one w wyniku działania „ręki obcej” czyli powstały na skutek zastosowanego chwytu obezwładniającego.

od 16 lat

Zastępca Prokuratora Okręgowego w Przemyślu Beata Starzecka przekazała PAP, że biegły stwierdził u pokrzywdzonego przekrwienia m.in. mózgu, serca i płuc.

- Obrażenia narządów to m.in. wylewy krwawe krtani, w okolicy tarczycy oraz złamanie rożka kości gnykowej. Są to obrażenia wewnętrzne szyi, które są typowe dla cech duszenia. Biegły uznał, że bezpośrednią przyczyną zgonu było zatrzymanie krążenia w mechanizmie zadławienia. Innymi słowy, na zgon denata miał wpływ ucisk, jaki został zastosowany na szyję, tzw. chwyt obezwładniający - wskazała prokurator.

Jak wynika z opinii, czas trwania ucisku był krótki, ok. 70 sekund.

Prokuratura dysponuje także opiniami biegłych z Centrum Szkolenia Straży Granicznej, którzy uznali, że technika i taktyka zastosowana przez policjantów w czasie interwencji „była prawidłowa i mieli oni prawo do zastosowania środków przymusu, co najmniej w postaci siły fizycznej”.

Eksperci zwrócili też uwagę na zachowanie 42-latka, który stawiał opór przy zatrzymaniu.

- Uwzględniając wszystkie okoliczności interwencji, wiedzę, jaką mieli jadąc na tę interwencję, to, co się działo na początku interwencji i później, w jej poszczególnych etapach, biegli uznali, że funkcjonariusze mieli prawo, żeby co najmniej siłę fizyczną zastosować - przekazała prokurator.

Ponadto eksperci ocenili, że chwyt obezwładniający został zastosowany przez policjantów proporcjonalnie do zachowania się pokrzywdzonego i technika jego użycia została wykonana poprawnie.

Jak powiedziała prokurator, interwencja policjantów została nagrana przez monitoring, na którym widać jak funkcjonariusze zachowywali się podczas interwencji, zarówno w sklepie jak i poza nim.

42-latek zmarł w czasie interwencji policji w Radymnie. Śledztwo umorzone
Łukasz Solski

- Widać moment schodzenia pokrzywdzonego z funkcjonariuszami po schodach, czas, w którym założony został mu chwyt obezwładniający. Zarejestrowany został również moment próby i ostatecznie założenia mu kajdanek. Jest utrwalony również moment, kiedy pokrzywdzony zapierał się i nie chciał iść z policjantami - relacjonowała Starzecka.

I dodała, że w związku ze stwierdzeniem, że „czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego” śledztwo w tej sprawie zostało umorzone.

42-letni Krystian S. był znany organom ścigania. Leczył się psychiatrycznie. Toczyły się też wobec niego postępowania karne.

Dwaj policjanci jarosławskiej komendy, którzy uczestniczyli w interwencji, byli przez trzy miesiące zawieszeni, wrócili już do pracy w policji.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: 42-latek zmarł w czasie interwencji policji w Radymnie. Śledztwo umorzone - Nowiny

Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto