Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jasielski szpital wstrzymał szczepienia przeciwko COVID-19 pracowników ZOL i DPS-ów. Brakuje szczepionki

Iwona Adamek
Iwona Adamek
Od 1 do 5 lutego w szpitalu w Jasśe zaszczepionych zostanie 30 seniorów z grup 80 i 70 +.
Od 1 do 5 lutego w szpitalu w Jasśe zaszczepionych zostanie 30 seniorów z grup 80 i 70 +. Łuksza Kaczanowski
Od 1 lutego w jasielskim szpitalu szczepiona miała być kolejna tura osób z tzw. grupy 0, czyli pracownicy domów pomocy społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych. Niestety, szczepienia zostały odwołane ze względu na brak szczepionki w Agencji Rezerw Materiałowych.

W powiecie jasielskim od 27 stycznia do 1 lutego zaszczepiono 1841 osób – pacjentów z grupy 0, czyli medyków i pracowników około medycznych, a także seniorów 80+ i 70 +. Tylko w Szpitalu Specjalistycznym w Jaśle, który jest szpitalem węzłowym, szczepionkę przyjęło prawie 800 osób. Dla porównania w powiatach ościennych w tym samym czasie zaszczepiono: 1092 osoby (krośnieński), 922 osoby (strzyżowski) i 2336 (dębicki).

Na bieżący tydzień, czyli od 1 do 5 lutego, planowane było m. in. było szczepienie pracowników DPS-ów i ZOL.

- Zmuszeni byliśmy przesunąć termin szczepień pierwszą dawką kolejnych pracowników z grupy 0, ze względu na komunikat z Agencji Rezerw Materiałowych, o braku szczepionek. Pozostałe szczepienia odbywają się planowo, choć do końca nie wiadomo, jak będzie w przyszłym tygodniu

– wyjaśnia Jadwiga Małek, naczelna pielęgniarka w Szpitalu Specjalistycznym w Jaśle, oraz koordynator ds. szczepień przeciwko COVID-19.

W tym tygodniu, (od 1 do 5 lutego) szpitalu szczepieni będą:

  • I dawka szczepień przeciwko COVID-19 dla populacji "80+" i "70+" - 30 osób
  • II dawka szczepień przeciwko COVID-19 dla grupy "0" - 180 osób.

Zaszczepiłeś się? Zadzwoń do szpitala w Jaśle

Jadwiga Małek podkreśla, że gdyby szczepionki trafiały do placówek medycznych sukcesywnie i regularnie, nie byłoby przestojów, które mocno dezorganizują i utrudniają pracę szpitalom węzłowym oraz innym ośrodkom, gdzie odbywają się szczepienia.

- Dzwonienie do umówionych na szczepienie pacjentów, informowanie, ustalanie nowych terminów. To jest dodatkowa praca, wymaga czasu, a przecież są jeszcze zwykłe obowiązki, których nie można zaniedbać. Problem nie dotyczy tylko naszego szpitala i nie mamy na to wpływu

– mówi Jadwiga Małek.

W ubiegłym tygodniu w jasielskiej lecznicy zaszczepiono 348 pracowników szpitala z grupy 0, 141 osób z innych podmiotów, 55 pracowników GOPS, MOPS i DPS a także 26 seniorów z grup 80+ i 70 +, którzy mieli wyznaczone terminy.

- Pracowaliśmy w pełnej mobilizacji, na trzy gabinety, tak, aby zaszczepić jak największą liczbę osób. O ile szczepienia grup 0 odbywają się sprawnie, bo medycy i pozostali pracownicy wiedzą, co robić, a zbieranie wywiadu i wypełnianie ankiet nie przedłuża całej procedury, o tyle z seniorami jest nieco trudniej. To często schorowani ludzie, obarczeni wieloma jednostki chorobowymi, niepełnosprawni, którym trzeba pomóc, wytłumaczyć i poświęcić więcej czasu

- tłumaczy Jadwiga Małek.

Naczelna pielęgniarka jasielskiego szpitala podkreśla, że każda szczepionka jest na wagę złota i lecznica nie może sobie pozwolić na ich marnowanie. Dlatego pacjenci z grupy 0, którzy zgłosili się do szczepienia w szpitalu, a przyjęli szczepionkę w ośrodku zdrowia w miejscu zamieszkania (od połowy stycznia br. mają taką możliwość), proszeni są, by zgłaszać ten fakt szpitalowi.

- Wystarczy zadzwonić lub napisać mejla, że przyjęło się szczepionkę. Nam to bardzo ułatwi pracę – będzie możliwość szybszej reakcji i wezwania kogoś z listy oczekujących. Jeśli dowiadujemy się w ostatniej chwili, bo dzwonimy do tej osoby, mamy dużą trudność sprowadzenia kogoś na już do szpitala. Bardzo proszę, by mieć to na uwadze

- zaznacza Jadwiga Małek.

Rezygnują z drugiej dawki

Szczepienie II dawką dla grupy 0 planowane jest na okres od 16 do 19 lutego. Między przyjęciem pierwszej i drugiej dawki musi minąć 21 dni.

- Mamy przypadki rezygnacji z drugiej dawki szczepionki. Zdarza się, że skutki uboczne – osłabienie, bóle mięśni, kości, podwyższona temperatura, są zbyt uciążliwe dla kogoś, i od razu informuje, że nie przyjmie kolejnej dawki. To są indywidualne decyzje i trudno z nimi dyskutować, ale zdarzają się rzadko

– wyjaśnia Jadwiga Małek.


ZOBACZ TAKŻE:Czy J. Kaczyński zapisał się na szczepienie? Odpowiada R. Terlecki, mówi też o sobie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto