1 z 4
Następne
Jasło. Czy ktoś musi zginąć, by na „stopach” było bezpieczniej?
Tajemnicą poliszynela jest to, że współpraca burmistrza Ryszarda Pabiana i starosty Adama Pawlusia nie układa się najlepiej. Jednak trzeba mieć nadzieję, że w sprawie skrzyżowań nazywanych „stopami” dojdzie do porozumienia ponad podziałami. Mieszkańcy mocno na to liczą.