O przebudowę drogi i budowę chodników od lat zabiegali mieszkańcy z miejscowości wzdłuż „krajówki”. Determinacja ludzi sięgnęła zenitu w 2016 roku, kiedy tłumnie blokowali przez godzinę odcinek drogi krajowej w Przysiekach. Do blokady doszło w wyniku zmiany harmonogramu prac przy drodze przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Zmiana odroczyła budowę na kilka lat.
- Nie będziemy czekać kolejnych 7 lat! - grzmiał wówczas radny Józef Kielar. Oprócz protestu, były petycje i prośby słane przez mieszkańców do posłów, rzecznika praw dziecka, ministra infrastruktury oraz władz GDDKiA. Na odcinku zniszczonej drogi GDDKiA kilka lat temu ustawiła znak informujący o kilkudziesięciu wypadkach, w których śmierć poniosło 6 osób, a rannych zostało 27 uczestników ruchu.
Protesty przyniosły efekt
Dwa lata po ich proteście władze GDDKiA zapowiedziały, że przystąpią do remontu. W 2018 roku podpisano umowę i rozpoczęto prace, a w 2020 roku roboty zostały zakończone. - Inwestycja w znaczący sposób poprawiła bezpieczeństwo, ale także zmieniła wizerunek naszej gminy i powiatu. Od mieszkańców inwestycja się z zaczęła. Wszyscy wiemy, jakie były kroki robione, aby zwrócić uwagę osób, które mają wpływ na takie inwestycje – nie ukrywał w czwartek Paweł Gutkowski, zastępca wójta Gminy Skołyszyn.
Obecny podczas otwarcia drogi minister A.Adamczyk opowiadał, że mimo wielu remontów polskie drogi są jednymi z najniebezpieczniejszych w Europie. - Zajmujemy czołowe miejsca w statystykach wypadków drogowych. Musimy to zmienić, szczególnie przez inwestycje, poprzez budowę i przebudowę dróg, budowę ciągów pieszo-rowerowych. Musimy zmienić to przez legislacje, przyjmując rozwiązania prawne, które wreszcie doprowadzą do tego, że poziom bezpieczeństwa na polskich drogach będzie o wiele wyższy niż dotychczas – podkreślał minister Adamczyk.
Podkarpacie to plac budowy
Dziękował samorządom za determinację w dążeniu do realizacji inwestycji drogowych. – Znajdujecie pieniądze w swoich budżetach, postulujecie o to, aby z rządowych pieniędzy dopłacić do inwestycji, często nawet do 80 proc. inwestycji. Przecież można by nic nie robić, każdy mógłby spokojnie wypić herbatę i powiedzieć że nic się nie może zdarzyć, bo nic się nie dzieje, a wy odwrotnie, budujecie. Podkarpacie to jeden wielki plac budowy – zaznaczał szef resortu infrastruktury.
Miliony na inwestycje w infrastrukturę
Starosta jasielski Adam Pawluś opisywał, że powiat jasielskim w tym roku ma zakontraktowane inwestycje drogowe na 25 mln. - Z tego mamy dofinansowanie w kwocie 15 mln. Budujemy dwa obiekty mostowe i bardzo ważne odcinki drogowe. Udrażniamy ciągi drogowe lokalne, po to żeby na drogach tranzytowych było mniej pojazdów, żeby było bezpieczniej – wyliczał starosta Pawluś.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?