W Szerzynach plamę na powierzchni wody w Olszynce zauważono przez zmrokiem. Jak dowiedzieliśmy się w KM PSP w Tarnowie, po przyjeździe strażaków na miejsce, filtr z substancją ropopochodną był widoczny w rowie melioracyjnym i na odcinku kilku kilometrów w Olszynce.
Wieczorem 25 kwietnia wójt gminy Szerzyny Grzegorz Gotfryd powiadomił telefonicznie wójta gminy Skołyszyn Bogusława Kręcisza o zanieczyszczeniu substancją ropopochodną rzeki Olszynki. Zaalarmowany komendant gminny OSP w Skołyszynie Stanisław Święch powiadomił KP PSP w Jaśle, że plama na rzece zbliża się do Święcan. Początek płynącej substancji znajdował się około 500 metrów od granicy powiatu jasielskiego.
- Strażacy z JRG PSP w Tarnowie ustawili dwie zapory sorpcyjne w Szerzynach, a jasielscy strażacy kolejne dwie zapory sorpcyjne na rzece i dodatkowe ze snopków słomy przy wlocie do stawów rybnych w Święcanach
– powiedział nam bryg. Wacław Pasterczyk, rzecznik prasowy KP PSP w Jaśle.
Akcja kilku jednostek straży pożarnej trwała od godziny 20:20 do rana. Strażacy z OSP i PSP w Święcanach rozstawili zastawki i rękawy sorpcyjne, aby uniemożliwić przedostanie się zanieczyszczeń ropopochodnych w dół potoku w kierunku stawów rybnych w Święcanach i Siepietnicy.
Źródło zanieczyszczenia znajdowało się w Szerzynach.
- Ze zbiornika o pojemności około 50 litrów do wód płynących potoku wyciekła substancja ropopochodna
– powiedziała nam Katarzyna Tokarz, rzecznik prasowy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie – Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Rzeszowie.
- Na miejscu obecni byli pracownicy Nadzoru Wodnego w Gorlicach PGW WP. W miejscu zdarzenia nie stwierdzono obecności śniętych ryb. W środę, 26 kwietnia, kierownik NW w Gorlicach ponownie udał się na miejsce zdarzenia. Nie stwierdzono zanieczyszczenia wody płynącej substancją ropopochodną, a akcja straży pożarnej została zakończona. Nie stwierdzono również przykrego zapachu wody ani obecności martwych ryb
– dodała Katarzyna Tokarz.
- Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Tarnowie pobrał próbki wody z rzeki po wycieku. Kolejne próbki zostały pobrane dzisiaj (26 kwietnia – przyp. red.). Wyniki badań będziemy znali zapewne na początku maja. Tej substancji było na szczęście niewiele. Została zebrana przez strażaków. W rzece nie ma już żadnego śladu. Nie stwierdziliśmy też śniętych ryb
– powiedział nam Maciej Sokulski, zastępca wójta gminy Szerzyny.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?