Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg za pijanym kierowcą

Grzegorz
Kierowca matiza nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekając przed policjantami stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Po kilkukilometrowym pościgu wpadł jednak w ręce jasielskich policjantów. Okazało się, że 37-latek uciekał ponieważ był pijany. Miał 2 promile alkoholu w organizmie.

Wczoraj jasielscy policjanci w wydziału ruchu drogowego od wczesnego rana prowadzili działania „Trzeźwy poranek”. Jeden z patroli pełnił służbę nieoznakowanym radiowozem na terenie gminy Nowy Żmigród. Około godziny 8, w miejscowości Kąty, policjanci zauważyli jadącego w ich kierunku osobowego matiza. Funkcjonariusze dali sygnał do zatrzymania się kierującemu. Ten natomiast na widok patrolu przyspieszył i zaczął uciekać.

Policjanci podjęli pościg. Kierujący matizem uciekał przed patrolem kilka kilometrów. Jechał z dużą prędkością i stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Swoją niebezpieczną jazdą zmusił pieszego do ucieczki do rowu. Uciekając zajeżdżał policjantom drogę i nie reagował na sygnały błyskowe i dźwiękowe radiowozu nakazujące zatrzymanie pojazdu.

Ostatecznie w miejscowości Skalnik, mężczyzna wjechał w boczną drogę, a następnie na łąkę. Funkcjonariusze radiowozem zablokowali mu wyjazd, jednak ten w dalszym ciągu próbował manewrować pojazdem by uniknąć zatrzymania. Jeden z funkcjonariuszy podbiegł do samochodu i unieruchomił go wyciągając kluczyki ze stacyjki.

Kierującym osobowym matizem był 37-letni mieszkaniec gminy Nowy Żmigród. Badanie stanu trzeźwości wyjaśniło, dlaczego nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie. 37-latkowi zatrzymano uprawnienia do kierowania pojazdami.

Niebawem za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto