Wczoraj popołudniem, ok. godz. 16, strażacy z Jasła zostali wezwani do pożaru traw na osiedlu Gądki. Spacerujących po drugiej stronie wałów mieszkańców Jasła zaalarmowały kłęby dymu przy brzegu Wisłoki. Okazało się, tuż za parkiem linowym, na wysokości krytej pływalni, ktoś podpalił suche trawy. Szybka interwencja strażaków zablokowała rozprzestrzenianie się ognia.
Strażacy z Jasła i powiatu jasielskiego wyjeżdżali już do gaszenia pożarów ponad 50 razy. Mimo corocznych apeli, próśb a nawet karania osób, które wypalając trawy powodowali pożary, trudno zapanować nad tym procederem. Kwiecień to miesiąc, gdzie pożarów traw jest najwięcej. Wczoraj ktoś podpalił trawy na osiedlu Gądki w Jaśle.