Rodzinny piknik charytatywny w Nienaszowie. Dla niespełna 3-letniej Igi Wygnał

Dziewczynka urodziła się z rozszczepem kręgosłupa i przepukliną oponowo – rdzeniową, która została zoperowana w pierwszej dobie jej życia. Ponadto ma stopy końsko – szpotawe i pęcherz neurogenny.

- Iga odbywa systematyczną rehabilitację trzy razy w tygodniu. Jest pod stałą kontrolą neurologa, urologa i ortopedy. Po przeprowadzonej w Wiedniu w 2021 roku retenotomii, na którą wcześniej zbieraliśmy pieniądze, Iga zaczęła być pionizowana i udało jej się nawet postawić pierwszy „krok". Co prawda z asekuracją, ale dla nas był to krok milowy

– podkreśla pani Karolina, mama Igi.

Dziewczynka skończyła już dwa lata i wymaga operacji rekonstrukcji obu stawów biodrowych – prawa głowa kości udowej jest zwichnięta, lewa podwichnięta. Jest to spowodowane rozwojową dysplazją stawów biodrowych, która występuje przy rozszczepie kręgosłupa.

- Po operacji zostanie założony na sześć tygodni gips od żeber do stópek. Mamy nadzieję, że będzie to tylko sześć tygodni. Po dwóch tygodniach Iga musi wrócić do szpitala na ściągnięcie lub wymianę gipsu na stópkach, a następnie z bioder. Ze względu na pozycję leżącą, transport możliwy będzie jedynie karetką

– mówi mama Igi.

Zabieg w Wiedniu przeprowadzi prof. Christof Radler.

– Mamy do profesora pełne zaufanie. Chcemy, żeby operację wykonał specjalista. Wierzę, że wszystko dobrze się skończy i Iga będzie sprawnym dzieckiem

– podkreśla pani Karolina i dziękuje za ogromną pomoc jaką doświadcza w leczeniu córki.

W organizację pikniku zaangażowały się społeczności kilku miejscowości należących do parafii w Nienaszowie – Koła Gospodyń Wiejskich z Nienaszowa, Nienaszowa-Sośnin, Sadek, Grabaniny i Poraju oraz Ochotnicze Straże Pożarne z Nienaszowa, Grabaniny i Poraju.
Sołtyska Nienaszowa Helena Kulisz mówi, że wszystko odbyło się spontanicznie.

– Zadzwoniłam do koleżanek, spotkałyśmy się, podjęłyśmy wspólną decyzję. Jednostka niewiele może. W grupie jest siła

– podkreśla Helena Kulisz.
Wiele osób uruchomiło swoje kontakty. Mocno zaangażował się wójt Gminy Nowy Żmigród Grzegorz Bara, który objął honorowy patronat nad piknikiem. Wiele firm, instytucji odpowiedziało na apel, przekazało cenne nagrody na loterię fantową. W pomoc zaangażowały się także sąsiednie samorządy. Gmina Jaśliska udostępniła scenę. –

Przyjechali, zamontowali, byłam w szoku

– przyznaje Helena Kulisz. Piknik wsparła finansowo Gmina Dukla, a wójt Gminy Chorkówka organizuje 3 września bieg uliczny z Chorkówki do Kątów, gdzie w tym dniu odbywać się będą dożynki gminy Nowy Żmigród. Tam też zaplanowano finał charytatywnej pomocy dla Igi Wygnał.

Organizację pikniku wsparło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przekazując nagrody na loterię, a doradca ministra Grzegorz Nieradka przyjechał na piknik do Nienaszowa.

Piknik przyciągnął mnóstwo ludzi z całego regionu. Aura też była łaskawa, bo z deszczowych chmur, tylko pokropiło i zabawa trwała do wieczora. Na scenie wystąpiły „Magurzanki”, „Dworzanie” i zespół instrumentalno – wokalny z Nienaszowa. Były przejażdżki kucykami, motocyklami i quadami. Odbył się pokaz szkolenia psów oraz sprzętu policyjnego i strażackiego, a także tłoczenia oleju na zimno.

Najmłodsi oblegali dmuchańce, ale nie mogło zabraknąć malowania twarzy, plecenia warkoczyków, gier i zabaw.
Kibice mieli okazję zobaczyć w jakiej formie przed sezonem są piłkarze Tempa Nienaszów i Zamczyska Mrukowa.
Piknik prowadził DJ M-Lukas (Łukasz Michnal).

Dwa tygodnie wcześniej zbiórkę do puszek zorganizowała parafia w Nienaszowie po każdej mszy niedzielnej. Zebrano ponad 13 tysięcy złotych.

W niedzielę wieczorem na koncie zbiórki prowadzonej na siepomaga.pl było 69 027 złotych. Brakowało jeszcze 23 974 zł.