"Zostaliśmy wykiwani" - nie milkną echa dotacji dla klubów sportowych

Oburzenia z kwoty przyznanej na działalność nie kryją władze szkółki. – Już po raz czwarty zostaliśmy wykiwani przez władze miasta Jasła przy przyznawaniu dotacji na realizację zadania o charakterze sportowym – skomentowali właściciele Global Soccer Acadcemy. Każdego roku burmistrz ogłasza konkurs na dotacje dla klubów sportowych. Każdy z klubów składania wniosek, w którym podaje kwotę oraz przeznaczenie sumy o jaką wnioskuje. Następnym krokiem jest ocena złożonych podań.

Dokumenty ocenia wyłoniona do tego celu komisja. W tym roku w jej składzie zasiedli: Elwira Musiałowicz – Czech – Z-ca Burmistrza Miasta Jasła – przewodnicząca komisji, Henryk Rak – Przewodniczący Rady Miejskiej Jasła, Lech Polak – Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Jasła, Paweł Rzońca – Sekretarz Miasta Jasła oraz Patrycja Bimkiewicz – Kierownik Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki w Urzędzie Miasta w Jaśle.

Do podziału było 600 tys. zł. Najwyższą kwotę otrzymał klub MKS MOiR Jasło, który rozgrywa swoje mecze w II lidze piłki siatkowej – 160 tys. zł. Z kolei najmniejsze kwoty dotacji to 2000 zł (otrzymały je kluby: Jasielskie Stowarzyszenie Cyklistów oraz Uczniowski Klub Sportowy "Biały Orzeł").

Niezadowolenia z dotacji nie kryli właściciele szkółki piłkarskiej Global Soccer Acadcemy. Ich zdaniem wynik dotacji jest mocno niesprawiedliwy, biorąc pod uwagę rozdział pieniędzy pomiędzy kluby, które kształcą młodych piłkarzy. Klub UKS 6 Jasło otrzymał 31 tys. zł, a AP Czarni Jasło 35 tys. zł. O podziale pieniędzy na sport dyskutowali radni podczas ostatniej sesji. Temat rozpoczęła radna Iwona Dziedzic, która tłumaczyła, że zarówno władze szkółki jak i rodzice czują się pokrzywdzeni. Nie była osamotniona. – Do mnie również się zgłosili z tej szkółki. W samej sekcji piłki nożnej trenuje prawie 90 zawodników. Robią w roku 11 imprez – wymieniał radny Andrzej Dybaś. Emocji nie kryła radna Elżbieta Bernal – podzielcie to sprawiedliwie – wyrzuciła z siebie. Za młodymi zawodnikami wstawił się też radny Krzysztof Czeluśniak oraz radny Marcin Węgrzyn.

Według przewodniczącej komisji, która rozdzielała pieniądze kwota dotacji, którą otrzymała szkółka Global Soccer Acadcemy jest o 50 procent wyższa niż rok temu. W pierwszym roku działalności otrzymali dofinansowanie w kwocie 4 tys. zł, w ubiegłym 2 tys., a obecnie 3 tys. zł. – Żaden z podmiotów, który rozpoczyna prowadzenie działalności na początku nie otrzymuje spektakularnych kwot. Jako komisja podejmujemy decyzję wspólnie, nigdy nie stosowaliśmy zasady, że w kolejnym roku przyznamy wyższą kwotę – tłumaczy Elwira Musiałowicz-Czech, wiceburmistrz Jasła. Jej zdaniem w przyszłym roku będzie jeszcze więcej chętnych podmiotów, które będą ubiegać się o miejską dotację.

– Wnioski, które otrzymaliśmy opiewały na kwotę 1,4 mln zł, a do wydania było 600 tys. zł. Zawsze będą niezadowoleni. Mamy coraz więcej chętnych, którzy chcą sięgać po te pieniądze. Żeby wszystkich zaspokoić musielibyśmy mieć zarezerwowane w budżecie prawie 1,5 mln zł. Staraliśmy się te pieniądze rozdzielić obiektywnie

– wyjaśnia z kolei Henryk Rak, przewodniczący rady miasta Jasła i członek komisji, która przyznawała dotacje.

Wiceburmistrz Musiałowicz-Czech dodaje, że kluby nie dotają jedynie tej jednorazowej dotacji. – Robimy szereg inwestycji czy remontów w infrastrukturze sportowej na terenie miasta. Oprócz dotacji są też przyznawane pieniądze na organizację wydarzeń, czy zakup nagród – wylicza wiceburmistrz.

Do szkółki uczęszcza prawie setka dzieciaków. Mają na koncie sporo sukcesów. Podopieczna akademii, Julia Przebięda (rocznik 2010) została zaproszona na testy przez Szkołę Mistrzostwa Sportowego Resovia Rzeszów.