Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awantura o planowaną drogę w Wolicy na sesji Rady Gminy Jasło

Grzegorz Michalski
Grzegorz Michalski
Były emocje, duże nerwy, mnóstwo pytań i gorąca atmosfera. Poniedziałkowa (11 lipca) sesja Rady Gminy Jasło oprócz zaplanowanych punktów obrad była okazją do spotkania kilku mieszkańców Wolicy i Łask z władzami samorządu. - Nikt z mieszkańców nie zgłosił potrzeby budowy tej drogi – mówiła Malwina Bunar, mieszkanka Wolicy.

Wracamy do tematu, o którym pisaliśmy przed dwoma tygodniami. Ponad 250 mieszkańców Wolicy i Łask (gmina Jasło) wyraziło swój sprzeciw wobec planów gminy. Władze samorządu chcą wybudować 973 - metrowy odcinek drogi łączący te dwie miejscowości. Planowana ulica ma biec po prywatnych działkach, co wywołuje sprzeciw mieszkańców. Protestujący są zdania, że droga, którą chcą wybudować władze gminy nie jest im potrzebna. Apelują, by przerwać przy niej prace. Swój sprzeciw wyrazili w petycji, która trafiła do przewodniczącego rady gminy. - Obiecano nam, jako mieszkańcom, zorganizowanie konsultacji społecznych, na których pod dyskusje miał zostać poddany projekt drogi, jak również inne możliwe przebiegi inwestycji. Takowe się nie odbyły, co z zadowoleniem utożsamialiśmy z porzuceniem zamiaru budowy drogi – czytamy w petycji od mieszkańców Łask i Wolicy. Podpisani pod dokumentem oburzają się, że prace przy drodze ruszyły bez akceptacji mieszkańców. Dodają, że w ich miejscowościach są ważniejsze inwestycje do wykonania, jak chociażby poprawa istniejących nawierzchni czy budowa oświetlenia.

Droga, która dzieli

Na sesji rady gminy, która odbyła się w poniedziałek (11 lipca) pojawiło się kilku mieszkańców Łask i Wolicy. Dyskusja o budowie drogi odbyła się pod koniec obrad. - Droga, która powinna uzupełniać rozwój danej miejscowości, powodować, że będzie łatwiej, dostępniej, że będzie lepiej dla mieszkańca, powoduje, że robi się jakiś problem. Powiem szczerze, że ta droga w Wolicy ma głęboki sens, nie tylko z mojego punktu widzenia. Planujemy drogę, która ma połączyć miejscowość Łaski, ale i otworzyć tę część Wolicy na działalność inwestycyjną – tłumaczył wójt Wojciech Piękoś.

Gospodarz gminy zdecydował, by zorganizować w tej sprawie zebrania wiejskie. Jedno z nich odbędzie się 20 lipca w Łaskach, a kolejne 25 lipca w Wolicy. - Chciałbym, żeby ta droga nie ingerowała nikomu w działki, ale tak się nie dzieje. Zawsze będą osoby, które stracą na tym przedsięwzięciu. Taka jest natura budowy nowych dróg. Jestem głęboko przekonany, że w zdecydowanej większości ta droga jest dobrą inwestycją dla mieszkańców Wolicy i Łask – powtórzył wójt Wojciech Piękoś.

Radny Gorgosz przeciwny

Słów krytyki wobec wójta nie krył radny gminy Tadeusz Gorgosz. Jego zdaniem inwestycja powinna być najpierw przedyskutowana obszernie na obradach rady gminy, a dopiero później władze gminy powinny przystąpić do realizacji. - Czy ktoś badał natężenie ruchu zanim ktoś przystąpił do projektowania tej drogi. Kolega radny Konrad Marek przyniósł jakiś czas temu jakieś mapki i potem sprawa ucichła. Koncepcję drogi powinniśmy dostać jako radni. Panie wójcie, drogi są potrzebne. Nie wiadomo, ile ta droga będzie kosztowała. Pytałem, czy będą wyburzane domy. Wówczas powiedział pan, że będą. Są drogi strategiczne gdzie indziej, a nie droga, która w sumie do tych Łask jest i w zasadzie na dziś dzień wystarczy – mówił radny Tadeusz Gorgosz.

W odpowiedzi radny Marek Kmiecik (z Wolicy) tłumaczył, że „dla części mieszkańców Łask jest to droga strategiczna.” - Było spotkanie z mieszkańcami, były przedstawione projekty i nie było większego sprzeciwu – mówił radny Marek Kmiecik. Z kolei radny Konrad Marek dodał, że „projekt jest już w fazie zaprojektowanej”. – Jest to nowa rzecz, ale moim skromnym zdaniem potrzebna. Wpłynęła petycja,

my tę petycję rozpatrzymy w taki sposób, żeby państwa nie krzywdzić – zapewnił radny Konrad Marek (z Łask).

Zarzuty wobec radnego

Jedna z kobiet, które przyszły na sesję, w emocjonalnym przemówieniu prosiła, by władze gminy pochyliły się nad żądaniami mieszkańców i zaniechały budowy drogi. - Nikt z mieszkańców nie zgłosił potrzeby budowy tej drogi. Kilka tygodni temu w nasze działki zostały wbite paliki geodezyjne. Była już interwencja kancelarii adwokackiej i dopiero po tej interwencji wójt odpowiedział na pisma sołtysa. Prawie 300 osób jest przeciwnych budowie tej drogi. Panie Kmiecik, ile ma pan podpisów za budową tej drogi – zwróciła się do radnego Malwina Bunar z Wolicy.

W odpowiedzi radny Marek Kmiecik zarzucił jej, że podpisy, które były zbierane pod petycją przeciw budowie drogi były wymuszane. - Mówiono, że radny ma tam działkę, że będą ogrodzenia wyburzane – wymieniał radny Marek Kmiecik. Mieszkanka Wolicy tłumaczyła, że taki przebieg drogi „budzi bardzo dużo kontrowersji”. - Podejrzewamy, że z ekonomicznego punktu widzenia jest niezasadny – podsumowała Malwina Bunar.

Dyskusję zakończył Józef Dziedzic, przewodniczący rady gminy, który zaznaczył, że petycja zostanie rozpatrzona zgodnie z prawem przez radnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto