Czarni Jasło pewnie pokonali Markiewicza Krosno. Z kompletem punktów liderują

Jasielski zespół nie miał większych problemów z pokonaniem przeżywającego kłopoty kadrowe Markiewicza Krosno. Pierwsze dwie bramki dla gości zdobył Sebastian Suszko, który na tym etapie rozgrywek wyrasta na najskuteczniejszego zawodnika Czarnych z dorobkiem trzech goli, w tym dwóch zdobytych z rzutów karnych. Gola na 2-0 w Krośnie był także z karnego, podyktowanego za faul Macieja Gorzynika na Karolu Poterze.

Gospodarze zdobyli kontaktowego gola do tzw. szatni, co zapowiadało emocje w drugiej części meczu. Jednak dosyć szybko goście zdobyli trzecią bramkę. Tym razem Łukasza Boczara pokonał Karol Potera, który miał swój udział także przy golu na 2-0.

Przy wyniku 1-3 Markiewicza zmarnował rzut karny podyktowany za faul Pawła Remuta na Danielu Jusze. Marcin Borowczyk z 11 metrów trafił w słupek. Pogrążył gospodarzy Rafał Mastaj, zdobywając czwartą bramkę.

- Czarni wygrali zasłużenie, ale dwie bramki im sprezentowaliśmy. Mamy trudną sytuację kadrową. Skład uzupełniliśmy juniorami, dla których jest to zbyt duży przeskok, bo w tej lidze decyduje często o wyniku fizyczność. Dają z siebie wszystko. Liczymy, że w tym okienku transferowym uda się nam pozyskać zawodników, bo kadra jest bardzo wąska

– powiedział nam trener Markiewicza Robert Mastaj.

Szkoleniowiec Czarnych Mateusz Ostrowski był zadowolony z postawy drużyny.

– Mieliśmy kontrolę nad spotkaniem. Stworzyliśmy dużo sytuacji podbramkowych. Nie było zagrożenia wyniku. Bramkę straciliśmy po naszym błędzie. Zespół zaczyna lepiej funkcjonować. Życzyłbym sobie, żeby omijały nas kontuzje. Brak Adriana Brzostowskiego (doznał kontuzji w pierwszym meczu z Górnikiem Grabownica – przyp. red.) staramy się zniwelować. Przygotowujemy się do następnych meczów. Myślę, że nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej

– powiedział Mateusz Ostrowski.

Najbliższy mecz Czarni rozegrają na swoim stadionie z Partyzantem Targowiska (sobota, 26 sierpnia, godz. 17). Zapowiada się niezwykle ciekawa konfrontacja z pogromcą Startu Rymanów (3-0) w III kolejce. Będzie to prawdziwy test dla jasielskiej drużyny.

– Nie traktuje tego spotkania jako testu. Będziemy przygotowani możliwie najlepiej do meczu z Partyzantem

– zaznaczył Mateusz Ostrowski.
Natomiast Markiewicza Krosno czeka wyjazdowe spotkanie z Zamczyskiem Mrukowa (niedziela, 27 sierpnia, godz. 13) na stadionie w Samoklęskach.

Mecz III kolejki (20 sierpnia):
Markiewicza Krosno – Czarni 1910 Jasło 1-4 (1-2)
0-1 Sebastian Suszko (25), 0-2 Sebastian Suszko (35, karny), 1-2 Enrique Erwin Lozano Acuna (44), 1-3 Karol Potera (55), 1-4 Rafał Mastaj (70)
Markiewicza: Łukasz Boczar – Michał Krupski, Mateusz Kolbusz, Maciej Gorzynik, Jacek Prajsner – Jan Barzyk, Kacper Sęp (78 Tomasz Ziobro), Marcin Borowczyk – Miłosz Koczera (60 Arkadiusz Smoleń), Enrique Erwin Lozano Acuna – Daniel Jucha; trener Robert Mastaj.
Czarni: Łukasz Lepucki – Tomasz Tragarz, Paweł Remut, Sebastian Suszko, Piotr Kosiba - Rafał Mastaj (80 Adrian Więcek), Marcin Janus, Karol Potera (80 Paweł Setlak) - Karol Rzońca (85 Szymon Sudyka), Wiktor Fara (75 Mateusz Majka) - Mateusz Michoń; na ławce rezerwowych: Patryk Szostak; trener Mateusz Ostrowski, II trener Tomasz Paluch.
Sędziowali: Piotr Frankowicz (Szczepańcowa) oraz Maciej Solecki (Krościenko) i Krzysztof Belczyk (Bajdy). Żółte kartki: Mateusz Kolbusz, Jan Barzyk – Rafał Mastaj.