Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na terenie Glimaru zgromadzono aż 5000 ton toksycznych substancji. Jasło też jest zagrożone

Lech Klimek
Lech Klimek
Okazuje się, że na terenie Glimaru zgromadzono 5000 ton toksycznych substancji - trzy razy więcej, niż się dotąd wydawało. Rzeka Ropa jest zagrożona skażeniem.
Okazuje się, że na terenie Glimaru zgromadzono 5000 ton toksycznych substancji - trzy razy więcej, niż się dotąd wydawało. Rzeka Ropa jest zagrożona skażeniem. Archiwum
Nielegalne składowisko toksycznych odpadów na terenie byłej rafinerii Glimar w Gorlicach to zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców tego miasta. Jasło też nie jest bezpieczne.

Pod koniec ubiegłego roku prokuratura przekazała do władz miejskich informację, że na nielegalnym składowisku jest trzy razy więcej odpadów, niż wcześniej szacowano. To już nie 1600, ale co najmniej 5000 ton substancji o toksyczności, która może zagrażać życiu i zdrowiu mieszkańców. Jest to też bardzo poważne zagrożenie dla środowiska. W świetle tych faktów wywóz chemikaliów stał się sprawą priorytetową. Ich właściciele nie kwapią się, by zająć się tym problemem. Musi to zrobić miasto.

Jasło też jest zagrożone

- Bezpieczeństwo mieszkańców jest najważniejsze, dlatego na podstawie nowo obowiązujących przepisów dotyczących utylizacji odpadów niebezpiecznych, zdecydowałem o niezwłocznym wywozie chemikaliów z terenu miasta - mówi Rafał Kukla, burmistrz Gorlic. - Robię wszystko, aby pozyskać fundusze na realizację tego przedsięwzięcia w taki sposób, aby nie ucierpiał na tym budżet miasta, a co za tym idzie, miejskie inwestycje - dodaje.

Istnieje potencjalne zagrożenie dla życia lub zdrowia mieszkańców Jasła oraz obawa, że mogłoby dojść do skażenia rzeki Ropy. Dlatego Powiatowy Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Jaśle cały czas czuwa i jest w kontakcie z władzami Gorlic.

50 mln zł na utylizację

Sprawa jest niebagatelna, bo wywiezienie i utylizacja zgromadzonych na terenie rafinerii odpadów (tych, o których już wiadomo) może kosztować ponad 50 milionów złotych. Tegoroczny budżet Gorlic to 151 237 393 złotych a wydatki na inwestycje mają wynieść 35,3 mln zł. Miasto nie jest w stanie samodzielnie podołać temu zadaniu.

- Jeszcze w grudniu zeszłego roku złożyliśmy wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o dofinansowanie - informuje burmistrz. - Chcemy uzyskać 80 proc. kosztów wywozu i utylizacji odpadów, to kwota ponad 40 mln złotych - dodaje.

Niech Warszawa pomoże

Brakujące 20 proc., czyli około 10 milionów, to też za dużo jak na miejskie możliwości. Burmistrz zwrócił się do Piotra Ćwika, wojewody małopolskiego, z prośbą o wystąpienie do prezesa Rady Ministrów o zabezpieczenie środków w wysokości 10 mln zł z rezerwy budżetu państwa. Pieniądze, w uproszczeniu - za pośrednictwem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - miałyby pokryć koszty własne poniesione przez miasto w związku z koniecznością wywozu i utylizacji tych odpadów.

- Cieszę się, że w tych działaniach mam aktywne wsparcie poseł Barbary Bartuś i wojewody małopolskiego - podkreśla Rafał Kukla.

Sprawa w prokuraturze

Sprawą rafinerii nadal zajmuje się gorlicka prokuratura. Wszystko wskazuje na to, że Józef G., szef biura Finansowego Multibest, które dzierżawiło teren i pomieszczenia po byłej rafinerii, wykorzystywał jedynie działalność firm słupów, a współpracował z legalnie działającymi firmami, które transportowały i składowały szkodliwe substancje w Gorlicach.

Prokuratura ma dane osób i firm, które decydowały o innym niż wskazany na liście przewozowym miejscu transportu, a nawet osób, które sprawowały nadzór nad rozładunkiem i wskazywały konkretne miejsce na terenie rafinerii. W sprawę zamieszanych jest kilkanaście firm z terenu woj. podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego, łódzkiego i mazowieckiego oraz powiązanych z nimi osób. W sprawie był też przesłuchiwany „mózg” całego przedsięwzięcia - Grzegorz P. Miał organizować transporty i składowisko w Gorlicach; aresztowano go na Śląsku.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto