Do dramatu, który zszokował społeczność niewielkiej wsi pod Jasłem doszło w niedzielę, 15 stycznia, późnym popołudniem.
- We wskazane miejsce natychmiast pojechali policjanci z Nowego Żmigrodu. Zastali tam pokrzywdzonego 40-latka, którego opatrywał zespół ratownictwa medycznego. Mężczyzna potwierdził, że został zaatakowany i raniony nożem. Posiadał kilka ran kłutych - relacjonowała bezpośrednio po zdarzeniu Komenda Powiatowa Policji w Jaśle.
Ranny 40-latek trafił do szpitala. Musiał przejść operację, dziś jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. To od niego policjanci dowiedzieli się, kto był agresorem. Mężczyźni znali się. Obydwaj mieszkali w tej samej wsi – niedaleko siebie. Do brutalnej napaści doszło w pobliżu miejscowego sklepu. 30-letni Adam K. został zatrzymany w domu. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i – na wniosek jasielskiej prokuratury – trafił do aresztu.
Jak dowiedzieliśmy się w poniedziałek, śledztwo, w toku którego badane są okoliczności sprawy jest już na ukończeniu. Badania psychiatryczne wykazały, że Adam K. był poczytalny w momencie, kiedy miał ranić nożem 40-latka. Podejrzany nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Złożył za to wyjaśnienia, ale – jak podkreśla Grażyna Krzyżanowska, prokurator rejonowy w Jaśle – „zupełnie nie korelowały z zebranym materiałem dowodowym”.
- Przygotowaliśmy wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztowania podejrzanego do czerwca. Sąd Okręgowy w Krośnie się do tego przychylił, jednak obrona złożyła zażalenie i sprawę rozstrzygnie rzeszowski sąd apelacyjny - tłumaczy prokurator Krzyżanowska.
Do tematu wrócimy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?