Sensacyjna przegrana Ostoi Kołaczyce z Guzikówką Krosno

Spadkowicz z klasy okręgowej i lider z kompletem punktów - Ostoja Kołaczyce przegrała 0-1 z beniaminkiem Guzikówką Krosno, który na swoim koncie przed tym meczem miał 2 punkty (remisy z GKS Zarzecze-Dębowiec i Orłem Bieździedza). Kołaczycka drużyna straciła też pierwszą bramkę w sezonie.

Mecz pierwotnie miał odbył się na boisku w Bieździadce (stadion Ostoi jest w przebudowie), ale w minioną środę Ostoja zdecydowała się rozegrać spotkanie na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Jaśle. W Ostoi zabrakło dwóch podstawowych zawodników Mateusza Krajewskiego i Rafała Kurcza.

Jedyną bramkę goście zdobyli po zagraniu z rzutu wolnego Łukasza Steca i strzale głową Kamila Bazentkiewicza. Ostoja miała wielkie pretensje do sędziego za podyktowanie tego rzutu wolnego, który był konsekwencją uwag Jakuba Podgórskiego pod adresem arbitra. W I połowie Guzikówka oprócz bramki miała jeszcze co najmniej dwie dogodne sytuacje do zdobycia goli.

Po przerwie Ostoja osiągnęła dużą przewagę, oblegała bramkę gości, stworzyła cztery dogodne sytuacje, ale gola nie zdobyła. Po strzale Szymona Grzesiaka piłka trafiła w poprzeczkę.

Bardzo nerwowo było w doliczonym czasie gry. Ostoja kończyła w dziewięciu po czerwonych kartkach dla Michała Kalety i Szymona Grzesiaka.

- Zimny prysznic się nam przyda

– podsumował mecz trener Ostoi Piotr Sikorski, którego zmartwiła kontuzja Tomasza Kotulaka.

- Może Ostoja trochę nas zlekceważyła po naszej przegranej u siebie 0-5 z Zorzą Łęki Dukielskie. Mieliśmy szanse na więcej bramek w pierwszej połowie. U nas umiejętnie pokierował grą w środku pola Łukasz Stec

– powiedział grający trener Guzikówki Miłosz Kuzianik.

Mecz IV kolejki (4 września):
Ostoja Kołaczyce – Guzikówka Krosno 0-1 (0-1)
0-1 Kamil Bazentkiewicz (20)
Ostoja: Damian Łukaszewski – Tomasz Sypień (85 Kacper Cyrulik), Szymon Grzesiak, Patryk Wiejowski, Tomasz Kotulak (80 Daniel Skórka) - Jakub Podgórski, Michał Kaleta, Kacper Mazur (46 Jakub Śliż), Damian Przewoźnik - Rafał Grzesiak - Mateusz Juszkiewicz; trener Piotr Sikorski.
Guzikówka: Arkadiusz Pankiewicz – Wiktor Janiczek, Damian Jucha, Kamil Bazentkiewicz, Mateusz Kułak - Damian Strączek - Łukasz Stec (90 Szymon Skublicki), Filip Korab - Franciszek Cecuła, Gabriel Szarek - Miłosz Kuzianik; trener Miłosz Kuzianik.
Sędziowali: Krzysztof Łuksa oraz Maciej Solecki i Tomasz Pikuła. Żółte kartki: Szymon Grzesiak; czerwone: Szymon Grzesiak (90+, druga żółta), Michał Kaleta (90+). Widzów na stadionie w Jaśle około 50.

Orzeł Lubla przegrał na swoim stadionie z Wisłokiem Krościenko Wyżne. To trzecia porażka drużyny trenera Piotra Cieńka w tym sezonie.

- Mecz miał kilka faz. Po dobrych pierwszych 20 minutach, potem było znacznie gorzej. W drugiej połowie znów była dobra gra, ale nie do końca. Rzut karny to nasz błąd w obronie

– powiedział szkoleniowiec Orła.

Przy wyniku 1-1, w 35. minucie bramkarz Orła Szymon Skrzyszowski obronił rzut karny, wykonywany przez Mateusza Rotermana.

Mecz IV kolejki (4 września):
Orzeł Lubla – Wisłok Krościenko Wyżne 3-4 (1-2)
1-0 Jarosław Szarek (13), 1-1 Konrad Frydrych (20), 1-2 Mateusz Roterman (44), 2-2 Szymon Kamiński (52), 2-3 Jakub Kuźnar (60), 2-4 Kacper Prajsnar (80, karny), 3-4 Michał Majewski (85)
Orzeł L.: Szymon Skrzyszowski – Gracjan Sułkowski, Mateusz Hap, Mateusz Lubaś - Szymon Kamiński, Marek Ziobrowski (74 Krzysztof Hendzel), Jarosław Szarek, Konrad Urbanek, Dawid Czernicki (59 Arkadiusz Urbanek) - Sławomir Majewski, Michał Majewski; trener Piotr Cieniek.
Wisłok: Tomasz Bargiel – Wojciech Gębuś (60 Krystian Rysz), Dominik Filar, Arkadiusz Rymar, Kamil Nóżka - Kacper Prajsnar (89 Patryk Hejnar), Adrian Frydrych (70 Mateusz Hanus), Jakub Kuźnar, Adrian Szczurek (75 Adrian Wiszyński) – Mateusz Roterman, Konrad Frydrych (75 Marcin Szelc).
Sędziowali: Piotr Farion oraz Sławomir Kiełtyka i Jacek Dziekan. Żółte kartki: Krzysztof Hendzel, Gracjan Sułkowski, Mateusz Lubaś, Mateusz Hap – Dominik Filar, Arkadiusz Rymar, Kamil Nóżka. Widzów około 100.