Kolejny raz w tych rozgrywkach defensorzy rywali Tempa nie radzą sobie z Wojciechem Kiełtyką, który został sfaulowany w polu karnym. „Jedenastkę” wykonywał Arkadiusz Majka, ale jego strzał obronił Damian Niemczyński. Jednak zawodnicy Przełęczy zbyt szybko ruszyli w stronę bramki i sędzia nakazał powtórzyć wykonanie rzutu karnego. Za drugim razem Arkadiusz Majka pokonał bramkarza dukielskiej drużyny. To szósty gol tego zawodnika w tym sezonie i czwarty zdobyty z karnego.
Odpowiedź Przełęczy była niemal natychmiastowa. Maciej Mierzejewski przed końcem I połowy doprowadził do wyrównania.
Drugą część meczu Tempo rozpoczęło od mocnego uderzenia. Miłosz Gierlasiński zagrał piłkę za linię obrony rywali, a Wojciech Kiełtyka z tzw. pierwszej piłki zdobył drugą bramkę. Gospodarze w ciągu 20 minut mieli jeszcze dwie, trzy dogodne sytuacje do strzelenia kolejnych goli. Trzeci raz pokonał Damiana Niemczyńskiego Krzysztof Kiełtyka ładnym strzałem z rzutu wolnego zza pola karnego, podyktowanego za faul na Arkadiuszu Majce, który miał udział także przy czwartej bramce dla Tempa. Po jego podaniu Mateusz Kuciński efektownym strzałem podwyższył wynik na 4-1. Przełęcz walczyła do końca, zmniejszając rozmiary porażki golem Karola Zająca.
Tempo w tym sezonie nadal bez porażki, co cieszy trenera Grzegorza Munię.
– Przede wszystkim w imieniu całej drużyny składam najlepsze życzenia dla Arka Musiała i jego żony Karoliny, którzy w sobotę wzięli ślub. Połowa drużyny była na weselu. Byłem pełen obaw, bo graliśmy w wielkim upale (godz. 13 w niedzielę – przyp. red.). Mam wielki szacunek do chłopaków, że zagrali mecz, ale jeszcze większy za to jak zagrali. Pierwsza połowa była przeciętna w naszym wykonaniu. W drugiej byliśmy bardzo skuteczni. Zmieniłem ustawienie pod przeciwnika, co przyniosło dobry skutek. Druga połowa bardzo dobra w naszym wykonaniu. Widać efekty dobrego przygotowania
– powiedział Grzegorz Munia.
W środę, 13 września, Tempo gra mecz Pucharu Polski na wyjeździe z Jasiołką Szebnie. Natomiast kolejny mecz ligowy rozegra również na wyjeździe, w niedzielę, 17 września (godz. 15), z Wiki Sanok. Przełęcz Dukla w pucharowym meczu podejmuje LKS Czeluśnica (środa, godz. 17), a w sobotę, 16 września (godz. 11) także na swoim stadionie gra z LKS Skołyszyn.
Mecz VI kolejki ( 9 września):
Tempo Nienaszów – Przełęcz Dukla 4-2 (1-1)
1-0 Arkadiusz Majka (40, karny), 1-1 Maciej Mierzejewski (43), 2-1 Wojciech Kiełtyka (47), 3-1 Krzysztof Kiełtyka (70), 4-1 Mateusz Kuciński (78), 4-2 Karol Zając (84)
Tempo: Wiktor Cyran – Gabriel Gierlasiński (84 Euzebiusz Słota), Michał Wygonik, Grzegorz Munia, Mateusz Kuciński - Łukasz Świątek (81 Konrad Gołąb), Miłosz Gierlasiński, Krzysztof Kiełtyka - Mateusz Kurdziel, Arkadiusz Majka (88 Radosław Majka) - Wojciech Kiełtyka (87 Radosław Słota); na ławce rezerwowych: Tomasz Misiołek; trener Grzegorz Munia.
Przełęcz: Damian Niemczyński – Patryk Słowik, Maciej Mierzejewski, Damian Orłowski (56 Wiktor Kotłowski) - Dorian Mikos, Marek Zięba, Bartłomiej Pasterczyk (60 Karol Zając), Patryk Krzywda, Michał Latkiewicz (60 Marcin Korzec, 80 Bartłomiej Korzec) – Konrad Wajs (75 Ksawery Blok), Krystian Frączek; na ławce rezerwowych: Paweł Sroka, Daniel Ożga; trener Daniel Ożga.
Sędziowali: Sebastian Błażejowski (Nowotaniec) oraz Wacław Bocoń (Besko) i Patryk Gacek (Niebieszczany). Żółte kartki: Mateusz Kuciński, Łukasz Świątek - Maciej Mierzejewski, Michał Latkiewicz, Damian Orłowski, Krystian Frączek, Paweł Sroka. Widzów około 150.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?