Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwają konsultacje społeczne projektu planu ochrony dla Magurskiego Parku Narodowego

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Projekt planu ochrony dla Magurskiego Parku Narodowego przedstawili dyrektor MPN Norbert Kieć (z lewej), specjalista ds. ochrony przyrody Jarosław Sochacki i zastępca dyrektora Piotr Hanas
Projekt planu ochrony dla Magurskiego Parku Narodowego przedstawili dyrektor MPN Norbert Kieć (z lewej), specjalista ds. ochrony przyrody Jarosław Sochacki i zastępca dyrektora Piotr Hanas Bogdan Hućko
Projekt planu ochrony dla Magurskiego Parku Narodowego od lat budził emocje głównie wśród mieszkańców gminy Krempna. Obecne konsultacje społeczne mają zupełnie inny przebieg. Do 14 kwietnia nie wpłynęła ani jedna uwaga do dokumentu udostępnionego do publicznego wglądu przez dyrektora MPN.

- To cisza przed burzą

– twierdzą przeciwnicy parku.

– Zacznie się, gdy projektem planu ochrony zajmą się na sesjach radni gmin, na terenach których znajduje się park.

Magurski Park Narodowy nad planem ochrony pracuje od 2012 roku. W minionych latach odbywały się burzliwe konsultacje. Dokument przygotowany w 2019 roku nie zyskał aprobaty społecznej, ale też plan nie został wysłany do ówczesnego ministerstwa ochrony środowiska. Odbyły się konsultacje i na tym się skończyło.

Teraz trwają drugie konsultacje. 28 marca br. dyrektor MPN przedstawił nowy projekt planu ochrony dla parku. Z dokumentem liczącym 227 stron (12 rozdziałów) można zapoznać się na stronie internetowej parku lub w siedzibie MPN w Krempnej, a także w 7 siedzibach gmin, na terenie których znajduje się park, czyli w UG w Krempnej, Nowym Żmigrodzie, Osieku Jasielskim, Dębowcu, Lipinkach, Sękowej i Dukli.

W miniony piątek, 14 kwietnia, dyrekcja parku zaprosiła na godz. 15 mieszkańców do Ośrodka Edukacyjno – Muzealnego im. Jana Szafrańskiego w Krempnej na spotkanie informacyjne dotyczące projektu planu ochrony dla MPN. Mimo m.in. zachęty na stronie internetowej UG w Krempnej do wzięcia udziału w spotkaniu oraz zapowiadanemu - przez przeciwników parku - najścia dyrekcji, przyszło zaledwie 10 osób, z których do końca blisko 3-godzinnego spotkania wytrwało zaledwie troje. Dyrekcja w jednej z sal przyrodniczych przygotowała nawet więcej miejsc. Oprócz dyrektora parku Norberta Kiecia, jego zastępcy Piotra Hanasa i specjalisty ds. ochrony przyrody Jarosława Sochackiego, w spotkaniu uczestniczyli w zdecydowanej większości pracownicy MPN, wójt gminy Krempna Kazimierz Miśkowicz, przewodniczący Rady Gminy Krempna Wiesław Kmiecik oraz pracownica UG w Osieku Jasielskim.

Projekt planu ochrony parku przedstawił dyrektor MPN Norbert Kieć. Mieszkający na terenach parku najbardziej byli zainteresowani propozycjami zawartymi w XII rozdziale, który określa ustalenia do studiów uwarunkowań i miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego gmin: Lipinki, Sękowa, Dukla, Osiek Jasielski, Dębowiec, Nowy Żmigród i Krempna, położonych na obszarze parku i jego otuliny, planu zagospodarowania przestrzennego województwa podkarpackiego i małopolskiego.

– Takie plany gmin muszą być uzgodnione z dyrektorem parku, także w przypadku zmian w miejscowych planach i studium. Jeżeli nie zostanie uzgodniony z dyrektorem parku, to taki dokument nie wchodzi w życie. Każda inwestycja, zabudowa musi być opiniowana osobno

– tłumaczył Norbert Kieć.

Zwiększona została ochrona ścisła

Park wycofał się z korytarzy ekologicznych dla zwierząt na prywatnych gruntach, co w minionych latach budziło wiele kontrowersji. Teraz sieć korytarzy ekologicznych sprowadza się do ochrony pasa terenu wokół koryt rzek i potoków. W projekcie na obszarze parku i otuliny zaleca się wyznaczenie pasów wolnych od zabudowy w odległości minimum 15 m od linii brzegowych rzek i potoków, a dla rzeki Wisłoki minimum 20 m.

Natomiast zwiększona została ochrona ścisła z 12 do 39,6 proc. powierzchni parku. Według projektu ochroną czynną objętych zostanie 59,7 proc. parku, a krajobrazową – 0,7 proc. MPN liczy 19 962 ha. Teraz po zwiększeniu ochrony ścisłej będzie to około 8 tysięcy ha. Według Norberta Kiecia, to daleko posunięty kompromis.

– Są to tereny daleko oddalone od wsi. I tak byśmy tak nie weszli i tak. ZUL-owcy (pilarze – przyp. red.)nie chcą ściągać drewna na odległość większą niż 2 kilometry, a to są odległości po 4 kilometry. Od 2016 r. nie tniemy tam, bo to jest kompletnie nieekonomiczne

– tłumaczy zwiększenie ochrony ścisłej siedlisk naturalnych i gatunków chronionych dyrektor MPN.

Przewodniczącego Rady Gminy Krempna jednak najbardziej niepokoi powiększenie ochrony ścisłej.

- Wiąże się to z tym, że pozyskanie drewna z parku będzie mniejsze i tym samym mniej dla mieszkańców. Lepiej byłoby, gdyby mieszkańcy palili drewnem niż węglem

– uważa Wiesław Kmiecik.

Jest nić porozumienia

W piątek (21 kwietnia) na sesji Rada Gminy Krempna zajmie stanowisko w sprawie uwag do projektu planu ochrony dla Magurskiego Parku Narodowego.

– Mamy jako rada uwagi i złożymy takie wnioski

– zapowiada Wiesław Kmiecik.

– Mieszkańcy są zmęczeni, bo to wszystko bardzo długo trwa. Przy pierwszych dwóch wariantach planu park nie chciał iść na żadne ustępstwa. Natomiast ten dyrektor parku podjął współpracę i pewne rzeczy udało się uzgodnić. W pewnych kwestiach się różnimy, co jest oczywiste, bo on reprezentuje park, a my gminę, ale nić porozumienia jest

– podkreśla Wiesław Kmiecik.

Plan na 20 lat

Plan ochrony przygotowywany jest na 20 lat, ale droga jest jeszcze bardzo daleka. Park na uwagi i wnioski czeka do 27 kwietnia. Jeżeli takie wpłynął, MPN odpowie na nie i przygotuje formę ostateczną planu, który trafi do 7 rad gmin. Opinie rad nie są wiążące ani dla dyrekcji, ani dla ministerstwa klimatu i środowiska, ale dopiero po zajętych stanowiskach rad, dyrektor wyśle projekt planu do resortu. Minister podejmie decyzje, czy procedować ten plan, czy wrócić go z powrotem do parku, do poprawy i do ponownej konsultacji, bo np. wskaże punkty sporne. MPN wtedy musi nanieść poprawki i wystawić dokument na minimum 21 dni do konsultacji społecznych. Gdy wszystko zakończy się pomyślnie i np. 1 stycznia 2025 r. wyjdzie rozporządzenie ministra, to plan będzie obowiązywał do 31 grudnia 2044 r. Bywa z tym jednak różnie, bo plan jednego z parków w Polsce przeleżał w ministerstwie 8 lat…

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto