Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tu tworzył słynny polski malarz. Zrujnowana kamienica w Gniewie za 1,1 mln zł

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Kamienicę przy obecnym Placu Grunwaldzkim 14 (rynek) w Gniewie zbudowano w XV wieku. Budynek przebudowano w XVIII i XIX wieku. Ma status zabytku. Od 2018 roku jej właścicielem jest gminna spółka Inwest-Kom. W grudniu 2023 roku spółka chciała sprzedać kamienicę za 1,1 mln zł netto. Nie wyszło.

Leon Wyczółkowski żył i tworzył w Gniewie w 1928 roku

Na froncie kamienicy zamieszczono informację o jej związkach z malarzem Leonem Wyczółkowskim. Wybitny artysta okresu Młodej Polski zamieszkał w niej w 1928 roku. Gościny udzielił mu miejscowy aptekarz Emil Ponczk, właściciel budynku. Leon Wyczółkowski wykonał w tym czasie co najmniej dwie grafiki przedstawiające rynek w Gniewie. Jedna z nich jest własnością miejscowego ratusza. Z biegiem lat kamienica zyskała nazwę "U Wyczóła".

Kebab "U Wyczóła" w Gniewie i zdewastowane mieszkania

Związki słynnego malarza z Gniewem to zapewne powód do domu dla miejscowych władz samorządowych. Jednak nie współgra to z ochroną kamienicy, a to jeszcze przecież zabytek (od 1972 r.).

Zobacz także:

Na parterze kamienicy znajduje się kebab. Na kolejnych kondygnacjach są puste i zdewastowane mieszkania, co dokumentują zamieszczone przez nas zdjęcia. W wielu miejscach widać także popękane ściany, tak wewnątrz, jak i na zewnątrz.

W kamienicy w Gniewie miała być kawiarnia i punkt turystyczny

Gdy radni w 2018 roku oddawali kamienicę nowej gminnej spółce, zapowiadano remont budynku, a następnie uruchomienie w nim m.in. bistra, hostelu oraz punktu informacji turystycznej i historycznej. Z tych planów nic nie wyszło.

Próba sprzedaży kamienicy "U Wyczóła"

Pod koniec 2023 roku Inwest-Kom przy błogosławieństwie burmistrza Macieja Czarneckiego postanowił sprzedać kamienicę. Ogłoszono przetarg z ceną wywoławczą 1,1 mln zł netto. Ostatecznie nie doszło do wyłonienia nabywcy.

Nerwowo na próbę sprzedaży kamienicy zareagowali gniewscy radni. Na grudniowej sesji, którą w dużej części poświęcono spółce Inwest-Kom, radni pytali o powody sprzedaży kamienicy i kondycję gminnej spółki. Przypominali, że samorząd przekazał nieruchomość kilka lat temu spółce, nie w celu sprzedaży, a na cele turystyczne i historyczne.

Czytaj także:

Z wypowiedzi burmistrza Macieja Czarneckiego wynikało, że Inwest-Kom potrzebuje pieniędzy na rozwój. Z kolei radni twierdzą, że na łatanie finansowych dziur (prezesa spółki nie było na sesji).

Spółka Inwest-Kom zajmuje się m.in. usługami komunalnymi, gminną siecią wodno-kanalizacyjną, zarządzaniem nieruchomościami, budową mieszkań, przewozami autokarowymi.

Większość radnych domagała się wstrzymania sprzedaży kamienicy. Jak informowaliśmy wcześniej, ostatecznie do niej nie doszło.

Co dalej? Na najbliższej sesji ma pojawić się prezes spółki Inwest-Kom, aby przedstawić aktualną sytuację finansową, plany rozwojowe. Radni chcą też usłyszeć, z jakiego powodu spółka próbuje sprzedać kamienicę.

O kamienicy "U Wyczóła" słów kilka

Kamienicę wybudowano w 1500 roku. Obecnie znajduje się w nim 11 pokojów (5 mieszkań) oraz lokal użytkowy. Przy cenie wywoławczej 1,1 mln zł, cena za metr kwadratowy wynosi prawie 3 428 zł. W kamienicy są trzy piętra. Powierzchnia użytkowa wynosi 320 metrów kwadratowych. Ponadto jest poddasze nieużytkowe - strych. Powierzchnia działki to 245 metrów kwadratowych.

Leon Wyczółkowski urodził się 24 kwietnia 1852 r. w Hucie Miastkowskiej koło Garwolina. Był synem Mateusza pochodzącego z drobnej szlachty kupca szkła i Antoniny z Falińskich. Do szkoły ludowej chodził w Kamionce pod Lubartowem, a następnie uczęszczał do gimnazjum, najpierw w Siedlcach, potem do III Gimnazjum w Warszawie. W latach 1869–1871 uczył się w warszawskiej Klasie Rysunkowej u Antoniego Kamieńskiego i Rafała Hadziewicza, a w latach 1872–1873 u Wojciecha Gersona[, malarza realisty, który problematykę społeczną i pejzaż porzucił dla malarstwa historycznego i religijnego. Gerson miał niewątpliwie znaczny wpływ na jego wykształcenie i start artystyczny.

Jesienią 1875 r. Leon Wyczółkowski wyjechał do Monachium i do roku 1877 studiował w pracowni węgierskiego malarza Aleksandra Wagnera na tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych. Po powrocie do kraju, w latach 1877–1879 studiował w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych pod kierunkiem Jana Matejki, przelotnie zafascynowany metodami jego twórczości.

W 1880 r. wrócił do Warszawy. W krótkim czasie stał się malarzem o ustalonej pozycji. Utrzymywał się głównie z portretów, wykonywanych na zamówienie.

W 1883 r. wyjechał na Ukrainę, gdzie z przerwami na krótsze i dłuższe pobyty w Warszawie, pozostał dziesięć lat.

U schyłku XIX wieku stał się obok Juliana Fałata, Jacka Malczewskiego i Jana Stanisławskiego, jednym z najpopularniejszych malarzy krakowskich.

Od 1922 r. związał się z Wielkopolską i Pomorzem. Zmarł 27 grudnia 1936 r. w Warszawie.

Twórczość Wyczółkowskiego cechowała wszechstronność, tworzył w różnych technikach: oleju, akwareli, tuszu, temperze, pastelu, ołówku i w grafice. Najczęściej wybierał proste motywy związane z plenerem. Z licznych podróży po Polsce artysta przywoził płótna z panoramicznymi ujęciami wielu miast, m.in. Krakowa, Torunia, Lublina czy Sandomierza. Fascynował go również sztuka Dalekiego Wschodu. Dzieła Leona Wyczółkowskiego znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Kielcach, Wrocławiu, Bydgoszczy oraz we wszystkich muzeach polskich posiadających zbiory malarstwa, rysunku i grafiki polskiej, jak również poza granicami kraju.

Zobacz zdjęcia kamienicy "U Wyczóła":

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tu tworzył słynny polski malarz. Zrujnowana kamienica w Gniewie za 1,1 mln zł - Tczew Nasze Miasto

Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto