Ukradł matiza i uciekał nim przed policją... z wyłączonymi światłami. Nastolatek z Jasła prawomocnie skazany

22 października 2022 r., już po zmierzchu, dyżurny jasielskiej komendy policji został poinformowany o osobie, która stwarza zagrożenie na ulicach miasta. Kierujący daewoo matizem jechał bez włączonych świateł. Policjanci drogówki natrafili na niego na ul. Sokoła. Na nic zdały się sygnały świetlne i dźwiękowe, nakazujące zatrzymanie pojazdu. Mundurowi rozpoczęli pościg.

Uciekający popełniał liczne wykroczenia. Z dużą prędkością przejeżdżał na czerwonym świetle, zmuszał inne pojazdy do zjeżdżania na chodnik. Na ul. Lenartowicza, tracąc panowanie nad osobówką uszkodził dwa zaparkowane samochody. W ręce policjantów wpadł na ul. 3 Maja – po uderzeniu w latarnię. Próbował jeszcze uciekać pieszo, ale nadaremnie.

Sprawca całego zamieszania to Kacper U. 17-letni wówczas jaślanin nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Matiza – kilka godzin przed szaleńczą przejażdżką – ukradł. Po zatrzymaniu nie był pod wpływem alkoholu.

Młody mężczyzna usłyszał dwa zarzuty.

- Pierwszy dotyczy włamania do samochodu oraz jego kradzieży i uszkodzenia, drugi niezatrzymania pojazdu do kontroli, pomimo polecenia jego zatrzymania - tłumaczyła nam wiosną Katarzyna Skrudlik-Rączka, zastępca prokuratora rejonowego w Jaśle.

Sprawa trafiła do sądu. Po kilkumiesięcznym procesie zapadł wyrok, zgodnie z którym Kacper U. został uznany za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów.

- Za pierwszy czyn jasielski sąd rejonowy skazał go na rok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na trzy lata. U. został oddany pod dozór kuratora sądowego w okresie próby, ma obowiązek naprawienia szkody w kwocie 2 tys. zł oraz informowania o przebiegu okresu próby – pisemnie, co 6 miesięcy. Jeśli chodzi o drugi czyn, zasądzono karę grzywny w postaci 100 stawek dziennych po 10 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych kategorii B na rok - powiedziała nam Grażyna Krzyżanowska, prokurator rejonowy w Jaśle.

Wyrok jest prawomocny.