Do niecodziennego zdarzenia doszło w miniony poniedziałek, w godzinach wieczornych.
- Z jedną z warszawskich komend rejonowych policji skontaktował się pracownik miejscowej poradni zdrowia psychicznego. Jak stwierdził, na jej infolinię zatelefonował mężczyzna, który powiedział, że zabił żonę i się rozłączył. W toku przeprowadzonych czynności ustalono, że numer, z którego dzwoniono zarejestrowany jest na mieszkańca podjasielskiej Czeluśnicy - relacjonuje mł. asp. Daniel Lelko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.
Nocą z poniedziałku na wtorek, funkcjonariusze jasielskiej jednostki udali się pod wskazany adres. Zastali tam 14-latka i jego ojca.
- Jak się okazało, nie było żadnego aktu przemocy, nikt nie doznał obrażeń. Podczas rozmowy z policjantami 14-latek przyznał się do głupiego żartu. Jak wyznał, wcześniej założył się z kolegą, czy zgłosi zabicie żony. Mieli o tym pisać przez komunikator internetowy - tłumaczy mł. asp. Daniel Lelko.
Nieodpowiedzialny nastolatek raczej nie uniknie kary. Jasielska komenda powiadomi o jego wybryku sąd rodzinny.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
