Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Daniel U. z Jasła miał dwukrotnie uderzyć w twarz niepełnosprawne dziecko. Nie zgadza się z wyrokiem. Jest termin rozprawy apelacyjnej

Jakub Hap
Jakub Hap
archiwum
W połowie maja krakowski sąd okręgowy rozpatrzy apelację od wyroku w głośnej sprawie pobicia niepełnosprawnego chłopca. Zgodnie z zarzutami prokuratury, 14-letniego Mikołaja miał zaatakować pochodzący z Jasła Daniel U. Sąd pierwszej instancji nieprawomocnie uznał go winnym. Czy mężczyzna trafi za kratki?

Czyn zarzucony jaślaninowi zbulwersował opinię publiczną. Była niedziela, 20 czerwca 2021 r. 13-letni Mikołaj i jego mama Aleksandra, mieszkańcy Warszawy, jechali do Zakopanego na konsultacje lekarskie po skomplikowanej operacji nóg, którą chłopiec przeszedł. Gdy przejeżdżali przez Kraków, auto nagle odmówiło posłuszeństwa. Zatrzymali się na stacji paliw i czekali na pojazd zastępczy.

- Staliśmy na wąskim chodniku, wzdłuż którego wyrysowane są miejsca parkingowe. Jako że syn nie może za długo znajdować się w pozycji stojącej, pracownik Orlenu przyniósł mu krzesło. Siedząc, oglądał film

- opowiadała nam pani Aleksandra.

Po tym, jak kobieta na chwilę odeszła, by spokojnie porozmawiać przez telefon (na parkingu ktoś puścił muzykę) tuż obok Mikołaja zatrzymało się białe bmw z numerem rejestracyjnym zaczynającym się od RJS (powiat jasielski). Pasażer, który z niego wysiadł zorientował się, że chłopiec blokuje mu drogę. Miał krzyknąć, by „wypierd****”, a kiedy zszokowany 13-latek tego nie zrobił, bo w związku z niepełnosprawnością nie był w stanie wstać samodzielnie, dwukrotnie uderzył go otwartą dłonią w twarz. Wracając do syna, pani Aleksandra zastała go roztrzęsionego i zapłakanego. Opowiedział, co zaszło, ale agresor oraz jego kompani już odjechali.

Mama Mikołaja powiadomiła o sprawie policję. To ona przekazała funkcjonariuszom personalia prawdopodobnego sprawcy - po nagłośnieniu pobicia otrzymała je od nieznanej osoby przez komunikator internetowy, wraz ze zdjęciem Daniela U. Chłopiec potwierdził, że to on go zaatakował. Ruszyło dochodzenie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze.

Sąd rejonowy: Winny!

Po prokuratorskim śledztwie, w ramach którego przeanalizowano m.in. nagranie z zamontowanej na stacji paliw kamery monitoringu Daniel U. został oskarżony z art. 217 par. 1 Kodeksu karnego (naruszenie nietykalności cielesnej - red.) w związku z art. 57 par. §1 kk. Akt oskarżenia wpłynął do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza końcem stycznia ub. roku.

- Sąd (…) uznał (…) Daniela U. za winnego (…). Wymierzył oskarżonemu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności i na mocy art. 57a par. 2 kk orzekł od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w kwocie 5 tys. złotych

- napisała nam w styczniu sędzia Beata Górszczyk, rzecznik prasowy do spraw karnych Sądu Okręgowego w Krakowie.

I dodała, że za wymierzeniem kary więzienia przemawiał wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, wysoki stopień winy, a także chuligański charakter występku.

- Sąd miał na uwadze, że oskarżony w chwili popełnienia czynu był osobą niekaraną, jednakże na dzień wyrokowania, zgodnie z informacją z Krajowego Rejestru Karnego został skazany przez duński sąd

- podkreśliła sędzia Górszczyk.

Wyrok zaskarżony

Obrońca Daniela U. złożył apelację od wyroku.

- W związku z powyższym wyrok wydany w dniu 08 listopada 2022 r. jest nieprawomocny

- poinformowała nas w lutym Joanna Specjał z Biura Prasowego Sądu Okręgowego w Krakowie.

W opinii Aleksandry Jankowskiej, Daniel U. zasłużył na pobyt za kratkami. Mama Mikołaja liczy, że mężczyzna trafi do więzienia, bo wyrok sądu pierwszej instancji był - w jej opinii - sprawiedliwy. O tym, czy tak się stanie, zdecyduje sąd apelacyjny. Wiadomo już kiedy.

- Rozprawa apelacyjna zaplanowana została na 12 maja

- usłyszeliśmy w piątek w biurze prasowym Sądu Okręgowego w Krakowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto