Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj, 20 lutego, rolnicy zablokują rondo w Jaśle. Mogą być ogromne utrudnienia w ruchu

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Protestujący rolnicy, podobnie jak 9 lutego, zbiorą się na parkingu przy cmentarzu w Trzcinicy, skąd wyruszą do Jasła
Protestujący rolnicy, podobnie jak 9 lutego, zbiorą się na parkingu przy cmentarzu w Trzcinicy, skąd wyruszą do Jasła Bogdan Hućko
Protestujący rolnicy zapowiedzieli na wtorek, 20 lutego, całkowitą blokadę ronda na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 28 i łącznika KG2 drogi wojewódzkiej nr 992. Jeżeli nikt z władz nie będzie z nimi rozmawiał, to zamierzają blokować do 23 lutego.

Rondo ma zostać zablokowane we wtorek, 20 lutego, od godziny 11 do północy 23 lutego (piątek). Rolnicy mają całkowicie zablokować rondo na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 28 oraz łącznika KG2 drogi wojewódzkiej nr 992 (znak X koloru pomarańczowego na mapie).

Objazdy dla ciężarówek

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Jaśle, w związku z prawdopodobnym wystąpieniem utrudnień w ruchu, zostały wyznaczone objazdy dla pojazdów ciężarowych.
dla jadących od strony Pilzna w kierunku Gorlic (czerwona trasa oznaczona nr 1 – Krajowice – Jasło ul. Krajowicka – Jasło ul. Mickiewicza – Jareniówka – Trzcinica – droga krajowa nr 28), natomiast zalecany objazd (czarna trasa oznaczona nr 2 – Jasło ul. Krakowska – Jasło ul. 17 Stycznia – Jasło ul. Lwowska – Jasło ul. Bieszczadzka – Warzyce – Zimna Woda – Krosno – Miejsce Piastowe – Dukla – Nowy Żmigród – Jasło ul. Św. Jana z Dukli – Jasło ul. Wojska Polskiego – Jasło ul. 3 Maja – Trzcinica droga krajowa nr 28)
dla jadących od strony Pilzna w kierunku Dukli (czerwona trasa oznaczona nr 1 – Krajowice – Jasło ul. Krajowicka – Jasło ul. Mickiewicza – Jareniówka – Trzcinica – droga krajowa nr 28, a następnie czarna trasa oznaczona nr 2 - Jasło ul. 3 Maja – Jasło ul. Wojska Polskiego – Jasło ul. Św. Jana z Dukli – Nowy Żmigród - Dukla), natomiast zalecany objazd (czarna trasa oznaczona nr 2 – Jasło ul. Krakowska – Jasło ul. 17 Stycznia – Jasło ul. Lwowska – Jasło ul. Bieszczadzka – Warzyce – Zimna Woda – Krosno – Miejsce Piastowe – Dukla)
dla jadących od strony Gorlic w kierunku Pilzna (czerwona trasa oznaczona nr 1 – Trzcinica – Jareniówka – Jasło ul. Mickiewicza – Jasło ul. Krajowicka – Krajowice), natomiast zalecany objazd (czarna trasa oznaczona nr 2 - Jasło ul. 3 Maja – Jasło ul. Wojska Polskiego – Jasło ul. Św. Jana z Dukli – Nowy Żmigród – Dukla – Miejsce Piastowe – Krosno – Warzyce – Jasło ul. Bieszczadzka – Jasło ul. Lwowska – Jasło ul. 17 Stycznia)
dla jadących od strony Gorlic w kierunku Krosna (czerwona trasa oznaczona nr 1 – Trzcinica – Jareniówka - Jasło ul. Mickiewicza – Jasło ul. Krajowicka - Jasło ul. Krakowska – Jasło ul. 17 Stycznia – Jasło ul. Lwowska – Jasło ul. Bieszczadzka – Warzyce – Zimna Woda – Krosno)
dla jadących od strony Krosna w kierunku Pilzna (czarna trasa oznaczona nr 2 – Warzyce – Jasło ul. Bieszczadzka – Jasło ul. Lwowska – Jasło ul. 17 Stycznia)
dla jadących od strony Krosna w kierunku Gorlic (Krosno – Miejsce Piastowe – Dukla – Nowy Żmigród – (czarna trasa oznaczona nr 2) Jasło ul. Św. Jana z Dukli – Jasło ul. Wojska Polskiego – Jasło ul. 3 Maja – Trzcinica)

- Uczestników ruchu prosimy o cierpliwość i stosowanie się do zalecanych objazdów

– apeluje młodszy aspirant Daniel Lelko, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Jaśle.

Jeżeli nie zostaną zlekceważeni

Protestujący są zdeterminowani i zapowiadają, że całkowicie zablokują rondo w Jaśle, newralgiczne dla płynności ruchu skrzyżowanie w mieście.

– 9 lutego władze nas zlekceważyły. Nikt nie pojawił się ani z miasta, ani ze starostwa. Dlatego rolnicy podjęli decyzję o całkowitym zablokowaniu skrzyżowania. Zobaczymy czy ktoś tym razem odezwie się do nas. Jeżeli uszanują rolników, protest zakończy się 20 lutego. Jeżeli odbędzie się to po ludzku, to zejdziemy z drogi i nie będziemy nikomu utrudniać życia

– mówi nam w imieniu protestujących Piotr Kędzior ze Święcan.
W proteście mają wesprzeć rolników także koła łowieckie oraz pszczelarze.
Od 26 lutego rolnicy mają rozpocząć całkowitą blokadę przejścia granicznego w Barwinku i przepuszczać jeden samochód na godzinę. Protest w Barwinku ma trwać do 29 lutego.

Poseł Maria Kurowska popiera protest rolników

Protestujących rolników poparła poseł Suwerennej Polski Maria Kurowska, która w minioną sobotę spotkała się z delegacją protestujących w swoim biurze poselskim w Jaśle. Parlamentarzystka podpisała ich postulaty, bo – jak mówi – „są bardzo słuszne”.

- Rolnicy nie walczą tylko o siebie. Oni walczą o nas wszystkich. Bo bezpieczeństwo żywnościowe jest absolutnie najważniejsze. Bez różnych rzeczy się obejdziemy, ale bez jedzenia nie. Jeżeli to jedzenie będzie przychodziło z zagranicy w takim stanie, w jakim w tej chwili przychodzi i w takiej ilości, to zniszczymy nasze polskie rolnictwo. A potem ktoś, kto będzie chciał, aby doprowadzić Polaków do głodu, zamknie granice i z czym zostaniemy? Jeżeli rolnicy będą musieli oddać te traktory, które często mają w leasingu lub na wielkie kredyty i liczyli na to, że będą mieć dochody, bo w pełni się to rozwijało, że mogą spłacić te maszyny, a w tej chwili im się uniemożliwi sprzedaż ich produktów, to oni zbankrutują. Jak zbankrutują to przestaną istnieć nasze gospodarstwa rolne – pójdą pod licytację. I co wtedy? Albo będą znowu tu prowadzone jakieś wielkie holdingi i będziemy wyrobnikami u kogoś, albo będzie głód. Dlatego też nie denerwujmy się. Rolnicy walczą nie tylko o siebie. Rolnicy walczą o nas wszystkich

– podkreśla parlamentarzystka.

Rolnicy domagają się zlikwidowania unijnego Zielonego Ładu oraz ekoschematów w unijnej polityce rolnej. -

Dzisiaj urzędnik w Brukseli, zza biurka, próbuje narzucić rolnikom – nie tylko naszym polskim, ale również rolnikom w Europie – kiedy oni mają wchodzić w pole, kiedy mają siać, kiedy mają orać i tak dalej. Przecież rolnicy wiedzą o tym doskonale i mówią mi – inaczej się gospodarzy i uprawia glebę na terenie piaszczystym, inaczej gdy gleba jest cięższa, a nagle urzędnik wymyśla. Nawet gdyby była super pogoda przed 15 lutym to nie wolno wjechać w pole, a dopiero po 15 lutym, bo tak sobie urzędnicy wymyślili. A więc pozwólmy rolnikom, na bazie ich wiedzy wielopokoleniowej, bo tak to najczęściej jest, korzystać jak najlepiej z tego areału, który mają, a nie narzucać im zewnętrznie

– podkreśla posłanka Suwerennej Polski.

Rolnicy protestują także przeciw napływowi produktów rolnych z Ukrainy. Zdaniem Marii Kurowskiej, to problem coraz bardziej widoczny.

- Widzimy, że z Ukrainy płyną produkty wcale nie ukraińskie, ponieważ tam wielkie holdingi zagranicznych przedsiębiorców uprawiają glebę i produkują zboża. Napływają szeroką masą produkty, które nie są sprawdzone, które są zanieczyszczone, które stanowią zagrożenie dla naszego rynku. Tu uwaga! Idziecie państwo do sklepów. Nie zachęcajcie się tym, że jest coś bardzo taniego i w związku z tym kupię to sobie, bo może to być produkt, który zawiera takie składniki, które nie są dopuszczalne w Polsce i to przypłacicie zdrowiem, a nie daj Boże życiem. Trzeba bardzo ostrożnie do tych produktów podchodzić, a rolników wspierać w tym, abyśmy najpierw – wzorem Szwajcarii – wyprzedawali nasze produkty rolne, a potem dopiero możemy je sprowadzać

– uważa posłanka.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto