To był drugi z rzędu – jak na możliwości tej drużyny - dobry mecz w wykonaniu MKS Gamrat MOSiR. Podjęli walkę z solidnym zespołem Tyskiego Klubu Siatkarskiego, zajmującym miejsce w środku tabeli. Świetny mecz w ataku zagrał Mateusz Witek, któremu wtórował Kacper Kałucki.
W I secie, wyrównanym i zaciętym od początku, decydująca była końcówka. Przy wyniku 19-21 trener Bartosz poprosił o czas. W bardzo ważnym momencie zepsuł zagrywkę Jakub Olechowski i wynik brzmiał 21-23. Rękę gospodarzom podał Łukasz Żłobecki, któremu również nie udał się serw i zrobiło się 23-24. Trener TKS Marcin Nycz wziął przerwę i więcej prezentów ze strony gości już nie było.
Podobny przebieg miał II set. Gospodarze prowadzili 11-8. Skuteczni w ataku Mateusz Witek i Kacper Kałucki utrzymali 3-punktową przewagę (13-10). TKS po zablokowaniu m.in. Dominka Czaję i błędzie Kamila Poręby, doprowadzili do stanu po 13. Goście odskoczyli na 2 punkty (16-18) po autowym ataku Dominika Czaji. Chwilę później zablokowany został Kacper Kałucki (17-20), ale jasielska drużyna goniła wynik, doprowadzając do 20-20. W dramatycznej końcówce przy wyniku 24-24, Kacper Kałucki zepsuł zagrywkę, a chwilę później Dominika Czaję zablokowali rywale i było po secie.
Najlepszy był III set w wykonaniu Gamratu. Gospodarze zbudowali szybko 4-punktową przewagę (8-4, 10-6, 11-7), którą zwiększali (14-8, 16-9), by w pewnym momencie prowadzić 19-11! Nie do zatrzymania w ataku był Mateusz Witek. Cała drużyna zagrała z niesamowitą determinacją i wygrała bardzo pewnie.
Niestety IV seta MKS zaczął od 0-5, co było bardzo złym sygnałem. Pożar gasił przerwą Bartosz Kilar i jego ekipa znów goniła wynik (6-8, 9-11, 10-12, 12-14). Było trochę nerwowo po obu stronach siatki. Czerwoną kartką został ukarany Łukasz Żłobecki i jasielska drużyna doszła rywali na punkt (15-16). Trener Marcin Nycz poprosił o czas. Kacper Kałucki doprowadził do wyrównania po 16, a po zagrywce Dominika Czaji gospodarze wyszli na prowadzenie 17-16. Trwała zacięta walka punkt za punkt. Trudny do zatrzymania, nie tylko w tym secie, był na środku siatki Łukasz Żłobecki. Bartosz Pichla zepsuł zagrywkę i TKS objął prowadzenie 20-19. Trener Bartosz Kilar wziął czas. W końcówce skuteczniejsi byli goście, a przede wszystkim Łukasz Żłobecki.
MKS Gamrat MOSiR Jasło przegrał 9. mecz z rzędu, a 13. w sezonie.
– Dobry mecz w naszym wykonaniu. Kolejny mecz, w którym powinny być punkty, a których nie ma. Mamy jeszcze sześć meczów. Nie położymy się, tylko będziemy walczyć
– powiedział trener Bartosz Kilar.
Najbliższy mecz jasielska drużyna rozegra 3 lutego na wyjeździe z KS VT Alukoncept Bobrowniki, który wyprzedza w tabeli Gamrat o 2 punkty.
Mecz XVII kolejki II ligi mężczyzn (20 stycznia):
MKS Gamrat MOSiR Jasło – Tyski Klub Siatkarski 1-3 (23-25, 24-26, 25-19, 22-25)
MKS Gamrat: Bartosz Pichla, Kacper Kałucki, Dominik Czaja, Kamil Poręba, Karol Wrona, Mateusz Witek, Piotr Kulikowski (libero) oraz Bartosz Soboń, Jakub Olechowski; trener Bartosz Kilar.
TKS: Damian Miller, Aleksander Abram, Łukasz Żłobecki, Maciej Borzęcki, Jakub Aniołek, Dawid Żłobecki, Piotr Żak (libero) oraz Dawid Świeboda, Kacper Król, Patryk Gajda; trener Marcin Nycz.
Sędziowali: Kamil Szypuła (Andrychów) i Katarzyna Iwańska-Sajdok (Kraków) oraz Ryszard Madej i Barbara Gałuszka (oboje Jasło). Widzów około 40.
Mecze XVI kolejki (17 stycznia): KS VT Alukoncept Bobrowniki - Tyski Klub Siatkarski 0-3 (21-25, 27-29, 24-26), AT Jastrzębski Węgiel - Hutnik Kraków 3-2 (22-25, 25-23, 25-21, 22-25, 15-13), Sparta Kraków - KS Błękitni Ropczyce 3-2 (27-25, 15-25, 25-19, 26-28, 18-16), Karpaty Glass PANS Krosno - TS Volley Rybnik (27 stycznia), UMKS Kęczanin Kęty – MKS Gamrat MOSiR Jasło (3 marca), MKS Andrychów - Avia Solar Sędziszów Małopolski (9 marca).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?