Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łukasz Lepucki zatrzymał LKS Skołyszyn. Czarni Jasło wykonali plan

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
W derbach powiatu jasielskiego Czarni Jasło pokonali LKS Skołyszyn 3-1
W derbach powiatu jasielskiego Czarni Jasło pokonali LKS Skołyszyn 3-1 Marek Dybaś
W derbach powiatu jasielskiego Czarni Jasło pokonali LKS Skołyszyn w meczu X kolejki klasy okręgowej. Beniaminek ze Skołyszyna – mimo porażki – pozostawił dobre wrażenie. Wysoką formę zaprezentował bramkarz jasielskiej drużyny Łukasz Lepucki i to jemu w dużej mierze Czarni zawdzięczają zwycięstwo.

Czarni Jasło są nadal niepokonani (8 zwycięstw i remis w Besku), a LKS Skołyszyn nadal bez zwycięstwa (4 remisy). Goście zagrali odważnie i ofensywnie od początku. W pierwszym kwadransie zagrażali bramce Czarnych, wykonywali trzy rzuty rożne. Zaimponowali spokojną, rozsądną i pewną grą, wymieniali dużo podań, przyspieszali, przesuwali i gospodarze nie mogli znaleźć sposobu na rywali.

Dobra gra Skołyszyna nie przełożyła się na zdobycie bramki, a takie okazje mieli Dawid Rachowicz, Jakub Zawisza i Kacper Stój. Gola strzelili natomiast gospodarze. Po strzale Karola Potery, bramkarz Skołyszyna nie opanował piłki i ta wpadła po jego rękach do siatki. Ta bramka jakby wybiła z dobrego rytmu Skołyszyn, a podziałała pozytywnie na Czarnych, którzy poszli za ciosem i byli bliscy strzelenia kolejnych goli. Najpierw (27 minuta) po stracie piłki w środku boiska przez Marka Zawiszę, strzał Karola Potery obronił Dominik Bielamowicz. Minutę później Mateusz Michoń znalazł się w sytuacji sam przed bramkarzem, ale nie trafił w bramkę. W 31. minucie Jakub Ząbkiewicz zagrał z lewej strony w pole karne, a Karol Rzońca trafił w poprzeczkę. Natomiast w 35. minucie po strzale Wiktora Fary, kapitalną obroną popisał się Dominik Bielamowicz. Jeszcze przed przerwą (43 minuta) mocno uderzał Rafał Mastaj i trafił w plecy Karola Potery.

Drugą część meczu Czarni zaczęli bardzo ofensywnie i ostrzeliwali bramką gości. Mieli kilka okazji do strzelenia goli, ale albo nie trafiali w bramkę, albo bronił Dominik Bielamowicz. Skołyszyn przetrwał kwadrans oblężenia bez straty gola i podjął wyzwanie. Goście znów byli bardzo groźni i dobrze grali, a tym samym wykreowali na bohatera meczu Łukasza Lepuckiego. Bramkarz Czarnych popisał się kapitalnymi obronami strzałów głową Marka Zawiszy (63 minuta, dogrywał piłkę Grzegorz Labut) i Mariusza Kurczaby (66 minuta, podanie Dawida Rachowicza). Łukasz Lepucki instynktownie przerzucał piłkę zmierzającą pod poprzeczkę poza bramkę.

Paradoksalnie w okresie bardzo dobrej gry, Skołyszyn stracił drugą bramkę. Wypunktował gości Rafał Mastaj, niczym bokser z zimną krwią, trafił przy słupku. Ten gol podłamał przyjezdnych i wydawało się, że Czarni będą już niepodzielnie rządzić na boisku. Tymczasem po kontaktowej bramce (zagranie z rogu Sebastiana Figury i w zamieszaniu podbramkowym Mateusz Skrzyszowski pokonał Łukasza Lepuckiego) znów zrobiło się nerwowo z punktu widzenia gospodarzy. Skołyszyn miał szanse doprowadzenia do remisu. Po faulu na Jakubie Zawiszy (dobry mecz tego zawodnika), rzut wolny z ponad 18 metrów wykonywał Grzegorz Labut i znów Łukasz Lepucki efektowną interwencją przerzucił piłkę nad poprzeczką, tym samym po raz trzeci w meczu ratując drużynę przed utratą gola. Beniaminka ze Skołyszyna pogrążył Mateusz Michoń (7 gol w tym sezonie), zamykając dośrodkowanie Rafała Mastaja.

Mateusz Michoń zastąpił w wyjściowej jedenastce Adriana Brzostowskiego, który na przedmeczowej rozgrzewce doznał kontuzji. Trener Mateusz Ostrowski słabszą grę swojej drużyny na początku meczu tłumaczył właśnie odnowionym urazem nogi napastnika Czarnych.

– Trochę nas to zdestabilizowało. Nie byliśmy na początku meczu sobą

– przyznał szkoleniowiec Czarnych.
W Skołyszynie ze względu na kłopoty zdrowotne musiał już po 25 minutach opuścić boisko Kacper Stój.

Wkład Łukasza Lepuckiego w zwycięstwo Czarnych był niekwestionowany. –

Trzy bardzo groźne sytuacje wybronił. Dzisiaj miał swoje pięć minut, tak jak w poprzednich meczach swoje pięć minut mieli inni zawodnicy. Łukasz jest dobrym bramkarzem i dzisiaj wybronił groźne sytuacje przeciwnika. Natomiast może by tych sytuacji nie było, może Łukasz by tego nie wybronił, gdy bylibyśmy skuteczni. Nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji stuprocentowych. Na początku drugiej połowy mieliśmy trzy sytuacje stuprocentowe z 5 metra i nie wykorzystaliśmy. Takie mecze się zdarzają, takie mecze też trzeba wygrywać, jeżeli nie na swoich zasadach, to w inny sposób, może trochę mniej efektownie, ale punkty zostają w Jaśle. Przypomnę tylko, że Skołyszyn zabrał punkty drużynom z Nienaszowa i Rymanowa, dlatego szanujemy trzy punkty. Był to po prostu nasz słabszy mecz

– powiedział trener Mateusz Ostrowski.

Trener LKS Skołyszyn Szymon Cetnarowski, mimo porażki, zadowolony był z postawy swojej drużyny w konfrontacji z faworytem ligi.

- Gratuluję Czarnym zwycięstwa. Myślę, że spotkały się dwa inne światy. My będziemy walczyć o utrzymanie w tej lidze i taki jest nasz cel. Naprzeciw nam stanęła drużyna Czarnych i wszyscy dobrze wiemy jakie ma cele na ten sezon. Jednak mimo należnego szacunku do przeciwnika, to nie przyjechaliśmy położyć się i myślę, że postawa moich chłopaków była naprawdę super. W pierwszej połowie przy stracie bramki zabrakło zebrania długiej piłki. Druga bramka dla Czarnych padła w złym dla nas momencie, ponieważ przejęliśmy inicjatywę między 55 a 65 minutą. Mieliśmy kilka fajnych sytuacji. Wydaje mi się, że ta druga bramka podcięła nam trochę skrzydła. Przy 2-0 udało się zdobyć bramkę na 2-1, złapać kontakt, ale później niestety po stałym fragmencie Czarni strzelili na 3-1. Sytuacji było dużo z jednej i drugiej strony. Czarni nie wykorzystali kilka „setek”, my może nie tyle „setek”, ale dogodnych sytuacji, ale świetnie spisywał się bramkarz Czarnych. W ostatnim czasie rozpędzamy się, pewne modelowe rzeczy coraz lepiej zaczynają funkcjonować, bo start sezonu mieliśmy fatalny. Ostatnie trzy mecze były bardzo ciężkie z Nienaszowem, Rymanowem i dzisiaj w Jaśle. Z perspektywy meczu potrafiliśmy walczyć, grać w piłkę. Napawa to optymizmem przed kolejnymi spotkaniami. Czarni to trochę inna półka. Teraz będziemy rywalizować z drużynami, które sąsiadują bezpośrednio z nami w tabeli. Myślę, że te mecze będą kluczowe w rozrachunku tej rundy, czy może nawet całego sezonu. Jeżeli będziemy dysponować całą kadrą, to jesteśmy mocni i będziemy w stanie walczyć. Za dobrą postawę i kilka dobrych akcji nikt punktów nie dostaje i musimy je szukać w kolejnych meczach. Wierzymy, że przyjdzie ten moment i zaczniemy punktować. Czekamy na zwycięstwo. Myślę, że przy odrobinie szczęścia niedługo to nastąpi

– zaznaczył Szymon Cetnarowski.

W następnej kolejce Czarni grają w Rymanowie (15 października, godz. 15), a LKS Skołyszyn na swoim stadionie z Zamczyskiem Mrukowa (15 października, godz. 15).

Mecz X kolejki (7 października):
Czarni 1910 Jasło – LKS Skołyszyn 3-1 (1-0)
1-0 Karol Potera (25), 2-0 Rafał Mastaj (71), 2-1 Mateusz Skrzyszowski (78), 3-1 Mateusz Michoń (87)

Czarni: Łukasz Lepucki – Tomasz Tragarz, Sebastian Suszko, Paweł Remut, Jakub Ząbkiewicz (70 Paweł Setlak) - Marcin Janus (78 Adrian Więcek), Rafał Mastaj - Mateusz Michoń (89 Konrad Gogosz), Karol Potera (70 Piotr Kosiba), Wiktor Fara (72 Rayen Monzer) - Karol Rzońca (89 Szymon Sudyka); na ławce rezerwowych: Patryk Szostak, Mateusz Majka; trener Mateusz Ostrowski, II trener Tomasz Paluch.
Skołyszyn: Dominik Bielamowicz - Mariusz Kurczaba, Mateusz Skrzyszowski, Michał Madejczyk (46 Jacek Kaszycki), Patryk Marszałek - Marek Zawisza, Jakub Zawisza - Dawid Rachowicz, Grzegorz Labut, Kacper Konieczny (74 Paweł Sokulski) - Kacper Stój (25 Sebastian Figura); na ławce rezerwowych: Przemysław Wierzgacz, Kamil Łaskawski, Artur Walczyk, Jakub Warchoł, Mateusz Jankowicz, Patrtk Wierzgacz; trener Szymon Cetnarowski.
Sędziowali: Jakub Kozner (Krosno) oraz Sławomir Kiełtyka (Jedlicze) i Piotr Prajsnar (Kombornia). Żółte kartki: Marcin Janus, Sebastian Suszko – Michał Madejczyk. Widzów około 300.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto