Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na boiskach klasy B. Awans Sparty Osobnica i Czardasza Osiek Jasielski

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Czardasz Osiek Jasielski (białe koszulki) wygrał z Wisłoką Nowy Żmigród 4-2 i awansował do klasy A
Czardasz Osiek Jasielski (białe koszulki) wygrał z Wisłoką Nowy Żmigród 4-2 i awansował do klasy A Bogdan Hućko
Sparta Osobnica i Czardasz Osiek Jasielski awansowały do klasy A. Ostateczne decyzje zapadły w ostatniej XXVI kolejce (25 czerwca). Sparta wraca po dwóch sezonach, a Czardasz po jednym spędzonym w klasie B.

Sparta mogła świętować awans – i nawet zaczęła – już 11 czerwca po zwycięstwie z Wisłoką Nowy Żmigród 1-0. Mecz został zweryfikowany walkowerem 0-3, bo na boisko wszedł zawodnik Sparty, który nie był wpisany do protokołu meczowego. W ten sposób w grze o awans pozostały trzy drużyny: Wisłoka Nowy Żmigród, Sparta Osobnica i Czardasz Osiek Jasielski.

Lepszego scenariusza dla kibiców nikt nie mógł napisać. W ostatniej kolejce Sparta grała w Święcanach, a Czardasz podejmował Wisłokę.

Dopięli swego. Złoty gol Bartosza Gieruta

Sparta wygrała 1-0, a jedyną bramkę w 60. minucie zdobył strzałem głową Bartosz Gierut po zagraniu z rogu Huberta Wiewiórskiego.

– Gospodarze zagrali defensywnie i było ciężko, a po zdobyciu gola wyprowadzili dwie groźne kontry. Cieszymy się z awansu

– mówił nam po meczu trener Sparty Michał Żebracki.
Od 69. minuty drużyna ze Święcan grała w dziesięciu po czerwonej kartce dla Grzegorza Śmigacza.

Sparta spadła z klasy A w sezonie 2020/21. W klasie B grała dwa sezony. W minionym 2021/22 zajęła drugie miejsce w grupie V, przegrywając rywalizację z Wisłoką Niegłowice. W tym wygrała rywalizację z dorobkiem 59 punktów (bilans 19-2-3, bramki 66-18).

– Tracimy mało bramek, trochę spadła nam skuteczność. Staramy się grać zespołowo, budować akcje, a nie spontanicznie kopać w piłkę. Wykonaliśmy dużo pracy aby poprawić naszą grę

– zaznaczył trener Michał Żebracki, który przejął Spartę pod koniec minionego sezonu.

Z drugiego miejsca w tabeli awansował Czardasz Osiek Jasielski, który w rundzie wiosennej nie przegrał meczu, a w całym sezonie doznał tylko dwóch porażek ze Spartą i Wisłoką Nowy Żmigród. Po rocznej przerwie team Pawła Jasionowicza wraca do klasy A, w której mimo przed rokiem spadku, pozostawił dobre wrażenie.
W tym sezonie Czardasz zdobył 58 punktów (bilans 18-4-2, bramki 93-31). W decydującym o awansie meczu pokonał Wisłokę Nowy Żmigród 4-2.

Tłumy na stadionie w Osieku Jasielskim

Mecz w Osieku Jasielskim wywołał gigantyczne zainteresowanie. Na kameralnym stadionie było kilkaset osób i takiej frekwencji mogłyby pozazdrościć drużyny z klasy okręgowej, IV, a nawet III ligi. To było wielkie wydarzenie, mecz o stawkę z doborową obsadą sędziowską.
Czardasz rozpoczął mecz wyśmienicie. Bramkarz Wisłoki Jakub Jurusik sfaulował w polu karnym Krzysztofa Urbana i Tomasz Bal bardzo pewnie wykorzystał „jedenastkę”. Wisłoka dosyć szybko wyrównała po strzale Arkadiusza Majki. Goście w ostatnich 20 minutach I połowy groźnie zagrażali bramce Czardasza. Stworzyli kilka dogodnych sytuacji, ostrzeliwali bramkę gospodarzy, ale najczęściej chybili.

Trener – snajper pogrążył Wisłokę

Losy meczu odwrócił grający trener Czardasza Paweł Jasionowicz, który pojawił się na boisku w 50. minucie. Miał wejście smoka - dwoma strzałami pogrążył Wisłokę, odbierając ochotę do gry gościom. Doświadczony zawodnik pokazał prawdziwy kunszt snajpera, kilera pola karnego. Czardasz tworzył w tym meczu prawdziwy team, co było widać po ekspresyjnej i spontanicznej radości. Czwarty gol Damiana Frączka dobił Wisłokę, która wprawdzie ambitnie powalczyła w końcówce i Jakub Cyran zdobył gola na otarcie łez. Niewiele brakowało, a duet najstarszych zawodników na boisku w barwach Czardasza – Paweł Jasionowicz do spółki z Januszem Krupą, był bliski zdobycia piątego gola.

Wisłoka – po reaktywowaniu – drugi sezon z rzędu kończy na 3. miejscu. Drużyna z Nowego Żmigrodu bardzo chciała wygrać i awansować. Pewnie presja wyniku odcisnęła w pewnym stopniu piętno na poczynaniach drużyny, której nie wszyscy zawodnicy prezentowali odpowiednie umiejętności. Zabrakło też niektórym sił, a na boisku m.in. Łukasza Barana. Urazu nogi doznał Rafał Szyndak, który dotrwał do 66. minuty gry.

- Nie byłem w dyspozycji do gry, bo obojczyk wyskoczył mi z barku i odczuwam nie wyleczony uraz. Byłem tylko gotowy w nagłych sytuacjach wejść na boisko z konieczności. Wisłoka chciała wygrać mecz i awansować. U nas nie było takiej presji. Całą rundę wiosenną graliśmy dobrze. Wiedziałem, że jeżeli chłopaki staną na wysokości zadania, to nie powinniśmy się niczego bać. Wiem o tym, bo ich znam. Siłę ofensywną mamy dobrą. Czasami się zdarza, że tracimy głupie bramki. Mówiłem w szatni, że jeżeli zostawią serce na boisku, to mecz wygramy. Dali z siebie wszystko, a graliśmy w upale. Sędzia nie zrobił nam przerwy na napicie się wody, a przecież to piłka amatorska. Cieszymy się z awansu

– powiedział nam trener Czardasza Paweł Jasionowicz.

Klasa B – grupa V

Mecze XXVI kolejki (25 czerwca):
Czardasz Osiek Jasielski - Wisłoka Nowy Żmigród 4-2 (1-1)
1-0 Tomasz Bal (3, karny), 1-1 Arkadiusz Majka (16), 2-1 Paweł Jasionowicz (54), 3-1 Paweł Jasionowicz (69), 4-1 Damian Frączek (74), 4-2 Jakub Cyran (83)

Czardasz: Bartosz Ziemski – Grzegorz Gumienny (68 Rafał Mastaj), Stanisław Mroczka, Patryk Kostrząb, Tomasz Bal – Damian Frączek, Ireneusz Parzygnat (85 Janusz Krupa), Damian Parzygnat (81 Marcel Michta), Michał Parzygnat (70 Wojciech Kaszowicz), Jakub Jakubczyk – Krzysztof Urban (50 Paweł Jasionowicz); na ławce rezerwowych: Dawid Chochół, Arkadiusz Garbacik; trener Paweł Jasionowicz.
Wisłoka: Jakub Jurusik (81 Patryk Frączek) – Tomasz Zawicki (59 Hubert Źrebiec), Rafał Szyndak (66 Mateusz Konop), Sławomir Chopiak (81 Paweł Nawracaj), Przemysław Młynarczyk – Adrian Kłosowski, Konrad Cyran, Arkadiusz Majka, Maciej Miśkowicz (73 Szymon Źrebiec), Adrian Wielgosz (46 Daniel Kmiecik) - Jakub Cyran; na ławce rezerwowych: Tomasz Ryczko; trener Radosław Krajciewicz.
Sędziowali: Albin Kijowski oraz Grzegorz Gądela i Martin Kijowski. Żółte kartki: Damian Parzygnat, Damian Frączek, Jakub Jakubczyk – Jakub Jurusik, Tomasz Zawicki. Widzów około 500.

W pozostałych meczach:
Standart Święcany - Sparta Osobnica 0-1 (0-0): Bartosz Gierut (60).
LKS Brzezówka - Gaudium Łężyny 3-2 (1-2): Wojciech Kozicki (8), Norbert Ruszel (48, 79) – Jarosław Maciejczyk (7), Karol Bochnia (10, samobójcza). Cztery czerwone kartki dla zawodników Gaudium: Michał Kosiba (73), Przemysław Maciejczyk (75), Maciej Śmiech (76), Wojciech Szymański (86).
Wisłoka Błażkowa - Jasiołka Hankówka-Brzyszczki 4-0 (1-0): Dawid Łukasik (25), Stanisław Pacana (55), Marcin Fortuna (76), Piotr Samborski (87).
Dragon Nowy Glinik - LKS Warzyce 2-1 (1-0): Tobiasz Sowa (8), Norbert Biały (48) – Szymon Skiba (53).
GKS Zarzecze-Dębowiec - Wrzos Krempna 3-0 wo
Pauzował GKS Team 17 Szebnie.

Klasa B – grupa IV

Mecze XXVI kolejki (25 czerwca):
Tajfun Łubno Szlacheckie - Błękitni Żeglce 6-2 (1-1): Karol Dobosz (29, 58, 70, 89), Paweł Wilk (71), Mateusz Kosiek (79) – Mateusz Grzesik (38), Jakub Gydziak (56).
Victoria Kobylany - Iwełka Iwla 3-4
Polonia Kopytowa - Strzelec Frysztak 1-3
Kotwica Korczyna - Jasiołka Świerzowa Polska 8-0
Nurt Potok - Pasja Krosno 3-3

Pauzowała Zorza 03 Łubienko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto