Park niczym wehikuł czasu. Tak kręcono scenę do filmu o zagładzie Jasła [WIDEO, ZDJĘCIA]

Produkcja "Jasło 44" realizowana jest w ramach kooperacji Muzeum Regionalnego w Jaśle i krośnieńskiej firmy Trznadel Media – w związku z nadchodzącą 80. rocznicą wydarzeń, stanowiących najciemniejszą kartę w dziejach stolicy Jasielszczyzny.

- Staramy się odkryć, jakie były pobudki do tego, żeby Jasło zostało zniszczone podobnie jak Warszawa. Staramy się dotrzeć do źródeł, archiwaliów, do ludzi. Mamy za sobą wywiady z ekspertami, również ze świadkami - mówi Jakub Kowalczyk, jaślanin, reżyser i scenarzysta dokumentu.

Podczas ostatniego dnia zdjęciowego, a zarazem trzeciego poświęconego scenom fabularyzowanym - który przypadł na niedzielę - planem zdjęciowym był m.in. jasielski park miejski.

- Znaleźliśmy dużo zdjęć, wykonanych w czasie II wojny światowej ręką Niemca. Klisza aparatu zarejestrowała kilka autentycznych sytuacji, i my w naszym filmie staramy się je ożywić. Znajdowaliśmy opisy, że pomimo wojny ludzie w niedzielę czy w święta wychodzili, chcieli się bawić, spacerować. Mimo że wokół były obce mundury, jaślanie starali się zachować normalność. I tego dotyczy scena z udziałem statystów, nakręcona w parku - tłumaczy Kowalczyk.

Przy parkowej glorietce przed kamerą wystąpili - jako stacjonujący w Jaśle żołnierzy Wermachtu - członkowie rzeszowskiej grupy rekonstrukcji historycznych GRH 545. Sperr-Division. W cywilów wcieliło się kilkoro jaślan.

Więcej o niedzielnych zdjęciach i osobach do nich zaangażowanych dowiesz się, oglądając nasz materiał wideo.

Twórcy dokumentu zamierzają zaprezentować w nim jak najwięcej archiwalnych zdjęć i nagrań wideo, ukazujących Jasło w latach przedwojennych, podczas okupacji niemieckiej, oraz już po horrorze, jaki Niemcy zgotowali jaślanom w 1944 roku. Stąd apel do ludzi, posiadających w swoich archiwach fotografie i inne cenne materiały związane z Jasłem z okresu 1918-1947, o użyczenie ich na potrzeby dokumentu.

- Wszystkich mogących wspomóc realizację naszej idei prosimy o kontakt mailowy na adres [email protected], lub bezpośrednie stawienie się ze zdjęciami czy nagraniami w jasielskiego muzeum (ul. Kadyiego 11 – red.), gdzie na miejscu, od ręki zostaną zdigitalizowane przez pracownika. Każda osoba, która podzieli się swoimi zbiorami będzie wymieniona w napisach końcowych filmu i zostaną jej złożone podziękowania - zapewnia Jakub Kowalczyk.

Szerzej o całym przedsięwzięciu "Jasło 44" pisaliśmy w artykule Jasło 44. Powstaje fabularyzowany dokument o zagładzie Jasła [WIDEO, ZDJĘCIA].

Premiera filmu zgodnie z planem ma odbyć się w 2024 roku.