Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura: Bił tak, że rozerwał śledzionę. 18-latek spod Jasła w końcu stanie przed sądem. Do krwawej scysji doszło na dożynkach

Jakub Hap
Jakub Hap
Pixabay
Początkiem listopada w Sądzie Rejonowym w Jaśle ma ruszyć proces Jakuba M., młodego mieszkańca gminy Kołaczyce, oskarżonego o ciężkie pobicie 45-latka podczas zeszłorocznych dożynek w Bieździedzy. W wieczornej awanturze uczestniczyły też inne osoby, ale zdaniem prokuratury to właśnie 18-letni M. ma najwięcej na sumieniu i powinien ponieść surową karę.

Spis treści

Do zdarzenia doszło 15 sierpnia nieopodal szkoły w Bieździedzy, przy parkingu i placu zabaw. Około godziny 22 grupa młodych ludzi wdała się w utarczkę słowną z innymi osobami. Wywiązała się bójka. Ucierpieli trzej mężczyźni – najmocniej 45-latek. Jego obrażenia zakwalifikowane zostały jako choroba realnie zagrażająca życiu.

Okoliczności krwawego zajścia wzięli pod lupę śledczy z Prokuratury Rejonowej w Jaśle. Choć uznali, że z agresją przesadził nie tylko Jakub M., to właśnie 18-latkowi przedstawione zostały najpoważniejsze zarzuty.

Bicie po głowie, kopanie w brzuch

Pierwszy odnosi się do krzywdy, jaką M. miał wyrządzić 45-letniemu Januszowi G., który w ciężkim stanie trafił do szpitala.

- Uderzał go pięściami po głowie, kopał po brzuchu i plecach, w wyniku czego pokrzywdzony doznał stłuczenia głowy oraz ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci rozerwania śledziony, skutkującego koniecznością wycięcia jej w ramach operacji splenektomii. Janusz G. w czasie pobicia został też narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - tłumaczyła nam przed kilkoma miesiącami Katarzyna Skrudlik-Rączka, zastępca prokuratora rejonowego w Jaśle.

Dwa pozostałe zarzuty ciążące na M. dotyczą pobicia Grzegorza G. (był uderzany rękoma w głowę oraz tułowie, zdiagnozowano u niego skręcenie kciuka) oraz Łukasza G. (doznał zadrapań na czole i plecach, oraz stłuczenia klatki piersiowej w wyniku ciosów wymierzanych w głowę i inne części ciała, kopania po plecach i brzuchu).

Zbiorowa agresja

Według prokuratury, wszystkich pobić M. dopuścił się działając wspólnie i porozumieniu z osobą nieletnią, którą zajął się sąd dla nieletnich. W ataku na Łukasza G. miał uczestniczyć również Patryk C. 20-latek, po wyrażeniu skruchy i chęci dobrowolnego poddania się karze został pociągnięty do odpowiedzialności w ramach odrębnego postępowania.

Innym oskarżonym w sprawie był Krzysztof S. 23-latek odpowiadał za spowodowanie lekkich obrażeń ciała - konkretnie ręki - u pokrzywdzonego Łukasza G.

- Jeśli chodzi o S., to w tym przypadku doszło do warunkowego umorzenia postępowania - przekazała nam w październiku prokurator Skrudlik-Rączka.

M. nie uniknie kary

Proces głównego agresora podczas zeszłorocznej bójki, Jakuba M., ma rozpocząć się 6 listopada. Na etapie postępowania prowadzonego przez prokuraturę oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prokuratura: Bił tak, że rozerwał śledzionę. 18-latek spod Jasła w końcu stanie przed sądem. Do krwawej scysji doszło na dożynkach - Nowiny

Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto