Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przegrana UKS MOSiR Jasło z wiceliderem Lubczą Racławówka. Porażka może zamknąć drogę jaślankom do turnieju finałowego

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Siatkarki UKS MOSiR Jasło przegrały z Lubczą Racławówka 0-3 i skomplikowały sobie sprawę awansu do turnieju finałowego
Siatkarki UKS MOSiR Jasło przegrały z Lubczą Racławówka 0-3 i skomplikowały sobie sprawę awansu do turnieju finałowego Marek Dybaś
W meczu XIII kolejki Podkarpackiej 1. Ligi Kobiet, UKS MOSiR Jasło przegrał we własnej hali z wiceliderem Lubczą Racławówka 0-3. Porażka komplikuje jaślankom awans do turnieju finałowego z udziałem czterech najlepszych drużyn. Zespół z Racławówki wygraną w Jaśle przypieczętował ten cel.

Najbardziej zacięty był I set, w którym jaślanki roztrwoniły kilkupunktową przewagę. Niezwykle emocjonująca była końcówka seta na przewagi. Bardzo proste błędy miejscowych przesądziły o wygranej Lubczy, która skorzystała z podanej ręki przez UKS MOSiR. Sama gra mogła się podobać, bo po obu stronach siatki dużo było karkołomnych obron, a długie wymiany piłki jeszcze bardziej podkręcały emocje.

Początek II seta należał ponownie do drużyny jasielskiej, która jednak nie potrafiła utrzymać przewagi. Lubcza grała konsekwentnie, odrabiała straty, wykorzystywała błędy rywalek i przy stanie 15-19 trenerowi Tomaszowi Januszowi nie pozostawało jak tylko poprosić o przerwę. Jego zawodniczki znów goniły wynik, ale nie zdołały odrobić strat.

W trzeciej partii, po obiecującym początku jaślanek (3-1, 10-8), nagle wszystko się odwróciło. Lubcza z łatwością odrobiła straty i odjechała miejscowym (10-15). W końcówce UKS MOSiR obronił trzy piłki meczowe, ale decydujący atak należał do przyjezdnych, które po trzech porażkach, miały powody do zadowolenia przed zaległym meczem w Przemyślu (niedziela, 25 lutego).

W Lubczy zagrały trzy byłe zawodniczki UKS MOSiR Jasło: Magdalena Michalska, Justyna Kosiba oraz Natalia Murias (panieńskie nazwisko Chrzanowska). Występuje w drużynie z Racławówki jeszcze Aleksandra Lidwin (kontuzjowana).

- Mecze w Jaśle tradycyjnie są trudne. Kluczowy był pierwszy set, bo odrobiliśmy 7-punktową stratę, przełamaliśmy rywala i łatwiej się nam grało. W drugim też lepiej wytrzymaliśmy końcówkę, a trzeci już był pod nasze dyktando. Cieszymy się, bo zdobyliśmy ważne punkty, które praktycznie gwarantują nam udział w turnieju finałowym. Obawialiśmy się trochę tego meczu po trzech porażkach. Cieszę się, że zespół zagrał dobry mecz i wygrał, bo w Jaśle zawsze gra się bardzo trudno

– powiedział po meczu trener Lubczy Maciej Dziedzic.

W niedzielę Lubcze czeka mecz zaległy w Przemyślu.

– Też nie będzie łatwo. Będziemy chcieli przywieźć z Przemyśla 3 punkty, aby zapewnić sobie drugie miejsce po rundzie zasadniczej, żeby jak najwyżej być ustawiony przed finałami. Chcemy zdobyć medal w województwie, a jak się uda, to pojechać powalczyć na baraże ogólnopolskie. Wiemy, że tam już są mocne zespoły z całej Polski. Naszym pierwszym celem jest medal w lidze wojewódzkiej i do niego będziemy dążyć

– dodał Maciej Dziedzic.

W zupełnie innym nastroju po meczu był trener jasielskiej drużyny Tomasz Janusz.

– Nawet kilkupunktowa przewaga mojego zespołu to nie jest żadna przewaga. Nie potrafią dowieźć do końca. Brakuje trochę doświadczenia w końcówkach setów. Nie ustrzegliśmy się prostych błędów w końcówkach pierwszego i drugiego seta. Najpierw dwa błędy w grze na przewagi, a w drugiej partii cztery proste błędy. Zagrywka rywalek nie była trudna do przyjęcia. W trzecim secie nie podjęły walki. Szkoda, bo pierwszy set mógł zupełnie inaczej ustawić mecz. Po tej porażce prawdopodobnie do turnieju finałowego nie awansujemy. Będziemy ligę chyba kończyć na piątym miejscu

– powiedział Tomasz Janusz.

W najbliższą sobotę, 2 marca, jaślanki zagrają mecz ostatniej kolejki sezonu w Przemyślu. Do rozegrania pozostało im zaległe spotkanie z AZS UR Developresem II Rzeszów z XII kolejki.

Mecz XIII kolejki (24 lutego):
UKS MOSiR Jasło – SST Mark-Bud Lubcza Racławówka 0-3 (29-31, 20-25, 18-25)
UKS MOSiR: Aleksandra Wolska, Izabela Szerląg, Agnieszka Górniak, Zuzanna Świder, Oliwia Pykosz, Daria Pykosz, Julia Wietecha (libero) oraz Paulina Śmietana, Aleksandra Sochacka; trener Tomasz Janusz.
Lubcza: Marita Śląska, Magdalena Michalska, Justyna Kosiba, Aleksandra Kalandyk, Magdalena Maciej, Katarzyna Kopiec, Natalia Głuch (libero) oraz Julia Szczutek, Martyna Czebiera, Julia Małek, Natalia Murias; trener Maciej Dziedzic.
Sędziowali: Arkadiusz Ostrowski i Michał Chmiel z Rzeszowa. Widzów około 60.
W pozostałych meczach XIII kolejki: MKS V LO Developres Rzeszów - UKS 15 Przemyśl 3-0 (25-22, 25-2025-21), TS Sanoczanka Sanok - MKS Paradiso Łańcut 0-3 (14-25, 20-25, 17-25), TSV Sanok - AZS UR Developres II Rzeszów 1-3 (25-17, 17-25, 16-25, 19-25).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto