Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trudna, ale zwycięska przeprawa Czarnych Jasło w Dukli

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Czarni Jasło wygrali siódmy mecz w tym sezonie
Czarni Jasło wygrali siódmy mecz w tym sezonie Fot. Marek Dybaś
W meczu IX kolejki klasy okręgowej Przełęcz Dukla przegrała z Czarnymi Jasło 1-2. Niepokonana jak dotąd drużyna Mateusza Ostrowskiego miała ciężką przeprawę w Dukli. Wszystkie trzy bramki w tym meczu zdobyli zawodnicy grający w obronie. To pierwsza porażka Przełęczy w tym sezonie na swoim stadionie.

Po pierwszej bezbramkowej połowie, w której było dużo walki i zaciętości, prowadzenie objęli gospodarze. Po zagraniu z rogu Marka Zięby, piłkę odegrał wzdłuż bramki Patryk Słowik i środkowy obrońca, kapitan Przełęczy Maciej Mierzejewski strzałem głową z bliska pokonał Łukasza Lepuckiego. Chwile później Przełęcz mogła zamknąć mecz na 2-0, ale dogodnej okazji nie wykorzystał Ksawery Blok.

Utrata gola podziałała mobilizująco na Czarnych, którzy ruszyli do odrabiania strat. Goście doprowadzili do remisu po zagraniu z rzutu wolnego Marcina Janusa i prawy obrońca Czarnych Tomasz Tragarz wcisnął piłkę do bramki między słupkiem a rękawicami Damiana Niemczyńskiego.

Zwycięską bramkę Czarni zdobyli z rzutu karnego, podyktowanego za faul Macieja Mierzejewskiego na Adrianie Brzostowskim. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Sebastian Suszko. To czwarty gol stopera jasielskiej drużyny w tym sezonie, a trzeci zdobyty z rzutu karnego.

Urazu oka doznał Mateusz Michoń, którego karetka pogotowia ratunkowego zabrała ze stadionu do szpitala w Krośnie.

– Miejmy nadzieję, że nie będzie nic groźnego

– mówił nam po meczu trener Czarnych Mateusz Ostrowski.

- Był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Drużyna stanęła na wysokości zadania. O naszej porażce zadecydowały stałe fragmenty gry. Nie skończyliśmy na 2-0 i przegraliśmy. Proste błędy dużo kosztują

– żałował trener Przełęczy Daniel Ożga.

Szkoleniowca Czarnych Mateusza Ostrowskiego cieszyła wygrana i martwił uraz oka Mateusza Michonia.

– Wiedzieliśmy, że boisko w Dukli jest specyficzne. Cały tydzień trenowaliśmy na sztucznym, ale nie maiło to przełożenia na mecz. Uważam, ze dobrze weszliśmy w mecz. Mieliśmy trzy sytuacje bramkowe. Przez pierwsze 25 minut wyglądaliśmy bardzo dobrze. Nic nie zapowiadało dramaturgii tego spotkania. Potem mecz się wyrównał. Próbowaliśmy atakiem pozycyjnym. Rywale zagrali defensywnie i wyprowadzali szybkie ataki. Gola straciliśmy po błędzie ze stałego fragmentu gry. To podziałało pozytywnie na naszą postawę i wróciliśmy do gry, którą prezentowaliśmy w pierwszych 25 minutach meczu. Po starcie bramki wierzyłem, że uda się zdobyć 3 punkty, bo zespół mocno zareagował na gola rywali. Dużo też wnieśli pozytywnego zmiennicy, którzy ożywili grę. Wiedzieliśmy, że będzie to trudne spotkanie. Gospodarze byli zmotywowani. Szanujemy szczególnie te punkty, bo Przełęcz przegrała pierwszy mecz u siebie w tym sezonie. Nasza drużyna pokazała charakter, do końca dążyła do zwycięstwa i chwała im za to

– podkreślił trener Czarnych Mateusz Ostrowski.

Najbliższy mecz Czarni rozegrają w sobotę, 7 października (godz. 16), u siebie z LKS Skołyszyn, a Przełęcz wyjeżdża do Samoklęsk na spotkanie z Zamczyskiem Mrukowa (niedziela, 8 października, godz. 13).

Mecz IX kolejki (1 października):
Przełęcz Dukla – Czarni 1910 Jasło 1-2 (0-0)
1-0 Maciej Mierzejewski (56), 1-1 Tomasz Tragarz (71), 1-2 Sebastian Suszko (88, karny)

Przełęcz: Damian Niemczyński – Patryk Krzywda, Maciej Mierzejewski, Patryk Słowik, Damian Orłowski - Michał Latkiewicz, Bartłomiej Pasterczyk (81 Bartłomiej Korzec), Marek Zięba, Tomasz Mierzejewski, Wiktor Kotłowski (70 Paweł Sroka) – Ksawery Blok (65 Karol Zając); trener Daniel Ożga.
Czarni: Łukasz Lepucki – Tomasz Tragarz, Sebastian Suszko, Paweł Remut, Piotr Kosiba (73 Konrad Gogosz) - Marcin Janus, Rafał Mastaj - Mateusz Michoń (46 Wiktor Fara), Karol Potera (63 Adrian Brzostowski), Jakub Ząbkiewicz (65 Rayen Monzer) - Karol Rzońca; na ławce rezerwowych: Patryk Szostak, Paweł Setlak, Szymon Sudyka, Adrian Więcek, Mateusz Majka; trener Mateusz Ostrowski, II trener Tomasz Paluch.
Sędziowali: Piotr Farion (Jedlicze) oraz Wojciech Biały (Krosno) i Krzysztof Belczyk (Bajdy). Żółte kartki: Paweł Sroka, Patryk Zima (na ławce rezerwowych) – Karol Potera. Widzów około 150.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto