Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamczysko Mrukowa wygrało z Przełęczą Dukla. Ładne gole, dużo emocji, ale i kontrowersji

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Zamczysko Mrukowa wygrało z Przełęczą Dukla 4-2
Zamczysko Mrukowa wygrało z Przełęczą Dukla 4-2 Bogdan Hućko
W meczu X kolejki klasy okręgowej Zamczysko Mrukowa pokonało Przełęcz Dukla 4-2 po interesującym, widowiskowym dla kibiców spotkaniu. Emocji nie brakowało, niestety, także z powodu kontrowersyjnych decyzji sędziego.

Przełęcz zaczęła mecz bardzo odważnie, ofensywnie i Mateusz Bazan nie nudził się, broniąc strzały Ksawerego Bloka i Marka Zięby. Obie drużyny preferowały otwarty futbol, stąd sporo się działo pod obydwoma bramkami. Kulminacja emocji nastąpiła między 14. a 16. minutą, gdy w odstępie kilkudziesięciu sekund padły trzy gole. Najpierw kapitalnym strzałem z około 20 metrów, po zejściu z boku boiska do środka, popisał się Wiktor Brągiel i debiutujący w meczu ligowym junior Seweryn Belcik (zastąpił w bramce chorego Damiana Niemczyńskiego) był bez szans. Na dodatek wbrew prawom fizyki zawodnik Zamczyska strzelał pod wiatr, a piłka w ostatniej fazie zmieniła trajektorię lotu i wpadła pod poprzeczkę bramki. Odpowiedź gości była natychmiastowa. Po podaniu Damiana Orłowskiego, Tomasz Mierzejewski doprowadził do wyrównania. Przełęcz nie zdążyła się jeszcze nacieszyć z gola, a już ponownie przegrywała po swoim błędzie. Z rogu zagrywał Wiktor Brągiel, a Krzysztof Lewicki zamknął akcję efektownym strzałem nogą z lewej strony pola karnego.

Goście znów ruszyli do odrabiania strat i w 30. minucie oblegali bramkę Zamczyska. W sporym zamieszaniu efektem finalnym była udana interwencja Mateusza Bazana. Przełęcz domagała się rzutu karnego za faul na Michale Latkiewiczu. Sędzia był innego zdania. Dwie minuty później było już 2-2. Damian Orłowski bezpośrednio z rogu posłał piłkę do bramki. Zawodnik Przełęczy zagrywał z kornera pod wiatr, a mimo to piłka wpadła do siatki.

Drugą część meczu Zamczysko zaczęło od zdecydowanych ataków, zakończonych efektowną bramką Piotra Stachurskiego. Bliski zdobycia gola był Ireneusz Brożyna, ale po jego strzale bramkarz gości z trudem opanował piłkę. Zamczysko miało mecz pod kontrolą. Przełęcz w II połowie zagrała – w porównaniu z pierwszą – słabiej. Goście próbowali swoich szans w kontratakach, ale brakowało wykończenia lub większego zdecydowania w polu karnym Zamczyska. Sporo było też niedokładności. W 75. minucie po dynamicznej akcji i strzale Karol Zając trafił w boczną siatkę. Więcej pożytku zapewne miałaby Przełęcz, gdyby Paweł Sroka zamiast strzelać, zdecydował się na podanie do kolegów w polu karnym. Gospodarze też marnowali okazje. Dwie szanse zaprzepaścił Paweł Ciuła. Zamczysko zwycięstwo przypieczętowało efektownym golem z rzutu wolnego Krzysztofa Lewickiego.

Spokojny mecz stał się bardzo nerwowy w końcówce. Sytuacja na boisku zaogniła się po kontrowersyjnej decyzji sędziego. W 78. minucie, po kolejnej kontrze Przełęczy, Bartłomiej Korzec znalazł się sam przed bramkarzem Zamczyska i na 18 metrze został sfaulowany przez Michała Baciaka. Sędzia nie ukarał czerwoną kartką środkowego obrońcy Zamczyska, tylko pokazał mu żółty kartonik. To rozwścieczyło zawodników Przełęczy, których protesty na nic się zdały, bo arbiter decyzji nie zmienił. Sięgał natomiast coraz częściej po żółte kartki. Spokojny mecz bardzo się zaognił. Do końca było już bardzo nerwowo. W doliczonym czasie gry (4 minuty) arbiter pokazał trzy czerwone kartki.

- Na drugą połowę nie wyszliśmy z szatni. Nie było gry, tylko szarpanina. Pozostaje nam walczyć w następnych meczach, bo innego wyjścia nie mamy

– powiedział trener Przełęczy Daniel Ożga.

Zamczysko wygrało piąty mecz w sezonie, a trzeci z rzędu.

– W pierwszej połowie nie radziliśmy sobie z rozegraniem. Trochę przeciwnik nas zaskoczył. Wiedzieliśmy, że mają jakieś braki kadrowe, ale nie było tego widać na boisku. Zdobyliśmy piękną bramkę, ale Przełęcz nas goniła. Źle wyglądała nasza organizacja gry w ataku. W drugiej połowie poprawiliśmy trochę i wyglądało to lepiej w naszym wykonaniu. Natomiast nie ustrzegliśmy się błędów i po jednym z nich zawodnik dukielskiej drużyny wyszedł sam na sam z naszym bramkarzem. Michał faulował i pewnie powinna być czerwona kartka. W końcówce stworzyliśmy jeszcze kilka sytuacji, zdobyliśmy bramkę i mamy zwycięstwo

– powiedział trener Zamczyska Ryszard Skuba.

Najbliższy mecz Zamczysko rozegra w niedzielę, 15 października, o godz. 15 w Skołyszynie, a Przełęcz podejmuje na swoim stadionie w sobotę, 14 października, o godz. 15 LKS Czeluśnica.

Mecz X kolejki (8 października):
Zamczysko Mrukowa – Przełęcz Dukla 4-2 (2-2)
1-0 Wiktor Brągiel (14), 1-1 Tomasz Mierzejewski (15), 2-1 Krzysztof Lewicki (16), 2-2 Damian Orłowski (32), 3-2 Piotr Stachurski (54), 4-2 Krzysztof Lewicki (89)

Zamczysko M.: Mateusz Bazan – Daniel Bilski, Michał Baciak, Ireneusz Brożyna, Krzysztof Lewicki - Piotr Stachurski, Rafał Frączek (90+3 Bartłomiej Maguda) - Kamil Bilski (75 Sebastian Brożyna), Dominik Bilski (79 Norbert Biały), Wiktor Brągiel - Dominik Praszek (55 Paweł Ciuła); na ławce rezerwowych: Kamil Baciak; trener Ryszard Skuba.
Przełęcz: Seweryn Belcik – Patryk Słowik, Maciej Mierzejewski, Damian Orłowski (62 Karol Zając) - Michał Latkiewicz, Wiktor Kotłowski (87 Sylwester Zima), Patryk Krzywda, Marek Zięba(69 Bartłomiej Korzec), Tomasz Mierzejewski - Paweł Sroka (86 Kacper Jakieła), Ksawery Blok (60 Krystian Frączek); trener Daniel Ożga.
Sędziowali: Dariusz Nitka (Łaski) oraz Wojciech Kolbusz i Grzegorz Szczepek (Dębowiec). Żółte kartki: Dominik Bilski, Michał Baciak, Ireneusz Brożyna – Michał Latkiewicz, Damian Orłowski, Maciej Mierzejewski, Patryk Krzywda, Krystian Frączek, Sylwester Zima; czerwone: Norbert Biały (90+1) – Patryk Krzywda (90, druga żółta), Sylwester Zima (90+4, druga żółta). Widzów około 150.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto