W ubiegłym roku szeregi jasielskiej Straży Miejskiej opuściło dwóch funkcjonariuszy. – Zadań, które musimy realizować jest coraz więcej – nie ukrywa komendant K.Wiśniowski. I wymienia, że strażnicy zajmują się m.in. obsługą monitoringu miejskiego, kontrolą płatnych stref parkowania, działalnością związana z gospodarką odpadami, kontrolują miejsca, w których podrzucane są śmieci, do tego dochodzi wiele mniejszych zadań. - To był dla nas trudny rok – nie ukrywa komendant Wiśniowski.
- Jesteśmy w dość dużym stopniu podporządkowani Komendzie Policji w Jaśle, która codziennie ustala lokacje służby. Po zakończonym dniu musimy przekazywać notatki z podjętych działań
– wyjaśnia Wiśniowski.
Do tego strażnicy podejmują interwencje na żądanie mieszkańców. Komendant Wiśniowski apelował do radnych miasta Jasła podczas ostatniej sesji. - Mogę mieć prośbę o zwiększenie liczby funkcjonariuszy straży i przeznaczenie na to dodatkowych środków. Mam duże obawy, czy będziemy w stanie skutecznie wykonać wszystkie działania – nie ukrywa szef jasielskiej Straży Miejskiej.
Jednostka końcem grudnia zakupiła nowy samochód – Ford Custom. Pojazd miał trafić do straży jeszcze przed końcem roku, ale z powodu stwierdzonych przy odbiorze wad technicznych pozostał u sprzedawcy do czasu naprawy usterek. Pojazd będzie służył m.in. przewożenia osób zatrzymanych, dostarczania zaopatrzenia w czasie sytuacji kryzysowych, będzie nim też można dostarczyć pompę wodną, czy środki pomocowe dla mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?