Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bardzo cenne zwycięstwo siatkarek UKS MOSiR Jasło. Po emocjonującym meczu pokonały AZS UR Developres II Rzeszów

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Siatkarki UKS MOSiR Jasło pokonały AZS UR Developres II Rzeszów 3-1
Siatkarki UKS MOSiR Jasło pokonały AZS UR Developres II Rzeszów 3-1 Marek Dybaś
Czwarte zwycięstwo w sezonie, a pierwsze za trzy punkty, odniosły siatkarki UKS MOSiR Jasło. W meczu V kolejki Podkarpackiej I Ligi Kobiet, pokonały we własnej hali AZS UR Developres II Rzeszów 3-1.

Obie drużyny zaprezentowały ciekawą siatkówkę z długimi wymianami piłki, atakami, blokami. Mecz był emocjonujący, chwilami wręcz dramatyczny, bo kobiety potrafią doprowadzić do horrorów błyskawicznie, nawet mimo wysokiego prowadzenia.

W I secie jaślanki prowadziły 17-13, a mimo to przegrały. W II po wyrównanym początku, drużyna UKS MOSiR zbudowała niewielką przewagę (18-16) i natychmiast o czas prosił trener AZS UR Mateusz Świstara. Jaślanki jednak punktowały nadal i zwiększyły przewagę do 5 oczek (22-17). W końcówce rzeszowianki obrobiły setbola, a Oliwia Pykosz trafiła w siatkę. Przy wyniku 24-21 trener UKS MOSiR Tomasz Janusz poprosił o czas. Po wznowieniu gry jego zespół nie odebrał zagrywki Darii Starzyk (24-22), ale z dalszych kłopotów jaślanki wybawiła skutecznym atakiem Daria Pykosz.

W trzecim secie, wyrównanym na początku, rzeszowianki obejmowały powadzenie 8-7 i 14-12. Jaślanki miały problem z zagrywką Jagody Lubas. Po udanym bloku Agnieszki Górniak oraz mocnej zagrywce Darii Pykosz, w tym dwóch asach serwisowych, UKS MOSiR pewnie prowadził 19-14, ale znów coś się zacięło i Gabriela Tworek udaną kiwką doprowadziła do stanu 19-19. W końcówce o zwycięstwie w tym secie przesądziła zagrywka Agnieszki Górniak (rywalki miały problemy z odbiorem). Ważny punkt na 23-19 zdobyła Oliwia Pykosz, a seta skończyła mocnym atakiem Daria Pykosz.

Czwartego seta jaślanki zaczęły bardzo dobrze i prowadziły 10-5. Po asie serwisowym Darii Pykosz, UKS MOSiR prowadził 14-8, a następnie 18-9. Rzeszowianki nie poddały się i goniły wynik. Justyna Bator popisała się asem, ale też jej zagrywki nie mogły odebrać siatkarki UKS MOSiR i trener Tomasz Janusz był zmuszony prosić dwukrotnie o czas (18-12, 18-15). Punktową serię rzeszowskiej drużyny przerwała dopiero udanym atakiem Zuzanna Świder. W końcówce bardzo ważne 3 punkty zdobyła Daria Pykosz. Mecz zakończyła autowym atakiem Daria Starzyk.

- Wygraliśmy z faworyzowanym zespołem, który trzy lata z rzędu walczył o awans do II ligi. Pierwszego seta, z taką przewagą punktową, nie powinniśmy przegrać w końcówce. Szwankowało przyjęcie. W każdym secie przydarzyły się nam długie przestoje i ro w decydujących momentach, gdzie powinniśmy wygrywać akcje. Patrzę na to przez pryzmat bardzo młodego zespołu. Większość zawodniczek to 16-latki i one czasami ciśnienia mogą nie wytrzymywać. Końcówki wygranych setów pokazały, że stać ich na grę z takim przeciwnikiem jak AZS, złożony z doświadczonych zawodniczek. Prym wiodły obie przyjmujące – Daria Pykosz i Zuzanna Świder. Znakomicie zagrały środkowe w elemencie bloku. Na pozycji libero młoda Julka Wietecha poradziła sobie w przyjęciu i słowa uznania dla niej. Jestem zadowolony, bo na pięć meczów, tylko jedna porażka. Życzę takich wyników każdemu trenerowi, który posiada cztery kadetki w zespole i dwie seniorki

– powiedział trener UKS MOSiR Jasło Tomasz Janusz.

Szkoleniowiec AZS UR Developres II Rzeszów Mateusz Świstara miał zdecydowanie mniej powodów do zadowolenia.

– Popełniliśmy dużo błędów. Zawiodło przede wszystkim przyjęcie zagrywki, bo w ataku dobrze dawaliśmy radę. Traciliśmy po cztery, pięć punktów i wtedy zaczynało się gonienie wyniku. Mieliśmy dwa, trzy punkty przewagi i znów był przestój. Zupełnie niepotrzebny, ale to jest właśnie kobieca siatkówka. Cały urok w tym, że nawet, mając przewagę czterech, pięciu punktów, to tak, jakby był remis. Szkoda porażki, bo mecz był ładnym widowiskiem. Dużo walki, wymian, ciosów, bloków. Wszystko co najciekawsze w siatkówce

– podsumował Mateusz Świstara.

Najbliższy mecz UKS MOSiR Jasło rozegra 25 listopada na wyjeździe z SST Mark-Bud Lubcza Racławówka, a AZS UR Developres II Rzeszów również na wyjeździe z UKS 15 Przemyśl.

Mecz V kolejki (18 listopada):
UKS MOSiR Jasło - AZS UR Developres II Rzeszów 3-1 (23-25, 25-22, 25-20, 25-20)
UKS MOSiR: Aleksandra Wolska, Izabela Szerląg, Agnieszka Górniak, Zuzanna Świder, , Paulina Śmietana, Daria Pykosz, Julia Wietecha (libero) oraz Oliwia Pykosz, Agata Twardowska (libero); trener Tomasz Janusz.
AZS UR: Jagoda Lubas, Zuzanna Kuźniar, Weronika Kuras, Justyna Bator, Daria Starzyk, Gabriela Tworek, Jagoda Podsiadły (libero), Vania Icić (libero) oraz Dominika Dybaś; trener Mateusz Świstara.
Sędziowali: Krzysztof Kocur i Jakub Barć z Sanoka. Widzów około 100.

W pozostałych meczach V kolejki: SST Mark-Bud Lubcza Racławówka - UKS 15 Przemyśl (24 listopada), TSV Sanok - MKS Paradiso Łańcut 1-3 (18-25, 29-27, 15-25, 9-25), TS Sanoczanka Sanok - MKS V LO Developres Rzeszów 3-0 (25-21, 25-15, 25-19).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto